Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
KarpatkaST: Hej, pisałam tu kiedyś posta dotyczącego celullitu. Szczorkuje się codziennie wieczorem na ...
KarpatkaST: Olejek z Nashi, używam od lat i nie zamienię na nic. A jest tak wydajny, że przy moich gęst ...
KarpatkaST: A może sprawdzi się u was "czas dla siebie". Informujesz, że w czasie dla siebie oni za ...
jagodalg84: Współczuję :cry: ...
merlenke: Jesteś na normalnej diecie tzn.? Opisz szerzej co przez to rozumiesz. I dlaczego nie słu ...
KarpatkaST: Chciałabym przejść na dietę białkowo-tluszowa , moje pytanie czy ktoś mógłby mi trochę ...
Domisia0407: Siostra jest bardzo chora ,rak 4 stadium , jak z nią rozmawiac?Nie potrafię, tak się boje , ...
karolciat: a to możemy już je drukować? nie zauważyłam, żeby się coś naprawiło... ...
KarpatkaST: Ubrania: Trendy juz mnie nie interesuja. Chodze w bawelnie, merino i lnie. Praktykuje mini ...
Amazonka: Do gina najlepiej zabrać wykresy z 28dni jako uzupełnienie diagnostyki. ...
ngL: Dodam do powyższego, że istotne jest przede wszystkim zbadanie poziomu estradiolu między 3 a ...
merlenke: Lekarz powinien pobrać cytologię na pierwszej wizycie, antykoncepcje zawsze dobieramy po zrob ...
KarpatkaST: Jak wygląda pierwsza wizyta u ginekologa? Powinnam się umówić od razy na cytologię czy w t ...
KarpatkaST: No gres. I to taki na którym nic nie widać. Niekoniecznie w połysku … weź kilka do domu i ...
Zima_trzyma: Komuś się rząd jak na Słowacji marzy, serio? ...
|
1 trymestr, 2 trymestr, 3 trymestr Poród rodzinny - siłami natury: 24.06.2011 26.04.2024 (Piątek) |
Data |
---|
DC |
u mnie powolutku :) wg dzisiejszego USG został nam jeszcze miesiąc, ale bardzo chciałabym go skrócić :)
zobaczymy co czas przyniesie :)
a do porodu już jesteśmy spakowani i czekamy tylko na odpowiedni moment :)
oj jeszcze miesiac? ja tez myslalam ze to juz blizej ;-) i bieglam do Ciebie z mysla ze juz zdjecia malenstwa beda ;-P
no a jak się czujesz juz na finiszu?
Stresik jakiś jest
POZDRAWIAM
kochane – o dziwo stresiku nie ma żadnego :), aż dziwne to z moim charakterem :)
ostatnio muszę dużo odpoczywać, bo niestety ciśnienie zaczyna sobie skakać za mocno :(
no i oczywiście nie mogę się już doczekać rozwiązania, bo już troszkę ciężko, ale dajemy radę – mam nadzieję, że za 2 tygodnie jeszcze wesele zaliczę, a później już niech przychodzi na świat Mój Mały Franek :)
no i do weselicha już blisko, więc może posiedzi u mamy w brzuszku :)
oby Franio pozwolil Wam jeszcze na weselu potancowac :)
daj znac co u Was- bo tak jakby termin tuz tuz :D
no to dziewczynki my już jesteśmy po :), Franek przywitał nas 24.06 o godzinie 14:20 – poród siłami natury
niestety na wesele nie udało nam się dotrzeć, chyba mama się troszkę przeforsowała w ostatnim tygodniu i odeszły mi wody – zaskoczenie było totalne, ale to dobrze przynajmniej nie czekaliśmy :)
troszkę niestety potrzymali nas w szpitalu ze względu na żółtaczkę i dopiero dziś jesteśmy w domku :)
jak mi się uda to fotki wkleję później – pozdrawiam serdecznie już jako mama :)
Kasieńko, fantastyczne wieści:-))
I moje najszczersze gratulacje- tak tu cichaczem i ekspresowo powiększyło się grono szczęśliwych Mamuś, hihihi
Mam nadzieję, że uda się wkleić zdjęcia Franka, strasznie jestem ciekawa, jaki z niego przystojniak :-))