Artykuły eksperckie
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
Amazonka: Czy są jeszcze jacyś eksperci? ...
Amazonka: Doradczyni laktacyjna jest potrzebna raczej po porodzie, bo przebieg karmienia jest nieprzewidy ...
MagdalenaL88: Ja nie jestem po 40stce, ale przed akurat. Mam natomiast kuzynkę, która ma 44 lata i będzie ...
MagdalenaL88: Mi pomaga ibum zdecydowanie albo ketonal ;) ...
Amazonka: Naprawdę bawisz się w amulety? ...
merlenke: Cześć, u mnie sprawdza się dokładne nawilżenie przed snem, najlepiej balsamem lub maścią ...
KarpatkaST: Czy stosujecie jakieś specjalne rytuały pielęgnacyjne na noc przy AZS? Staram się wymyśli ...
Smuga: Ja miałam nawracające zapalenia dróg moczowych. Koszmar nie z tej ziemi. Ph zaburzało ...
KarpatkaST: My nic nie planowaliśmy, ale rozmawialiśmy przed porodem o tym czego się obawiamy i żeby na ...
merlenke: Jak sie zmienił wasz związek odkąd jest maluch? Co robiliscie z partnerem aby dalej dba ...
KarpatkaST: Najprościej i praktycznie. Polecam lozeczko. Obok komoda malm z Ikei 6 szuflad wysok ...
rozmal: Mały pokój dla dziecka jak go zrobić meble itd? ...
rozmal: W zeszłym roku robiłam 6. urodziny. Córka zaprosiła całą klasę, bo to była zerówka. By ...
pajiliw308: Zanim wyruszysz do sklepu, sporządź listę rzeczy, które naprawdę potrzebujesz. Unikniesz d ...
merlenke: U mnie byl już starszy pies, a konkretnie suczka, która całe życie wyganiała koty z ogród ...
Każda z nas ma swoją własną historię poznania FAM. Wiele kobiet rozpoczęło monitorowanie płodności za radą lekarza (zwykle w czasie starań o dziecko). Niektóre z nas dotarły do tematu samoobserwacji dzięki mediom – internetowi lub książkom. Inne zostały zachęcone przez mamę, siostrę albo przyjaciółkę. Słyszałam także o sytuacjach, kiedy to ukochany mężczyzna jest tym, który podrzuca pomysł poznawania płodności... Ano właśnie, mężczyźni. Chyba każda z nas zastanawiała się kiedyś:
Co mój facet powinien wiedzieć o FAM?
Odpowiedzi na to pytanie może być wiele. Wśród par, które decydują się na kontrolowanie poczęć z wykorzystaniem FAM postawy są różne. Oto kilka możliwości...
Wszystko razem!
Wiele par decyduje się na wspólną naukę metod. Myślą zwykle: przecież to jasne – decyzje w kwestii rodzicielstwa musimy podejmować razem. Jeżeli nie chcemy mieć (teraz lub w ogóle) dzieci, to musimy zadbać o to we dwoje.
Takie pary zwykle traktują rozpoznawanie płodności jako wspólne zadanie. Mężczyzna towarzyszy kobiecie w codziennej obserwacji: podaje rano termometr i nanosi wartość pomiaru na kartę, interesuje się wynikami badania śluzu. Potem razem interpretują wykres.
W takim układzie odpowiedzialność za kontrolowanie poczęć jest równo podzielona. Nie ma obaw, że gdyby metoda zawiodła, kobieta zostanie obarczona winą za niepowodzenie. Oboje mają wgląd w przebieg cyklu i wiedzę niezbędną do ocenienia, jaki sposób działania będzie sprzyjał ich planom.
Podział ról
Są także pary, które wolą wprowadzić swego rodzaju podział zadań. Wiele kobiet nie wyobraża sobie sytuacji, w której mężczyzna angażuje się w obserwowanie śluzu i interpretowanie wykresu; także niektórzy mężczyźni czują się zakłopotani, gdy muszą poruszać temat kobiecej fizjologii. Takie pary wybierają inną strategię: zadaniem kobiety jest prawidłowe rozpoznanie płodności, podczas gdy mężczyzna ma zadbać o „przestrzeganie reguł” – stale interesować się, w której fazie cyklu znajduje się kobieta i planować czas w taki sposób, żeby stosowanie metody było jak najbardziej efektywne i jak najmniej uciążliwe. Oznacza to także zwracanie uwagi na ewentualne zaburzenia i eliminowanie ich. Przykład? „Kochanie, nie pij tego drinka, bo jutro będziesz miała zaburzoną temperaturę!” :-)
Taki podział ról to układ oparty na wzajemnym zaufaniu. Z jednej strony mężczyzna ufa kobiecie, że ta starannie i dokładnie interpretuje swoje wykresy. Z drugiej – kobieta ufa mężczyźnie, wie, że może liczyć na jego wsparcie i zrozumienie; wie, że on nie będzie nalegał na zbliżenia w okresie płodnym lub zapewni antykoncepcję na ten czas. Pary o nastawieniu zadaniowym, podobnie jak te, które prowadzą wspólnie zapiski, są zmotywowane do działania razem i podejmowania decyzji we dwoje. To z pewnością zbliża ludzi do siebie i pomaga pielęgnować relacje.
Babskie sprawy?
Niestety, w niektórych związkach sprawami związanymi z kontrolowaniem poczęć zajmuje się tylko kobieta, a mężczyzna czuje się zwolniony z odpowiedzialności – przecież ona bierze pigułki albo prowadzi wykres, więc to tylko jej sprawa. Błąd! Zapobieganie ciąży lub planowanie jej dotyczą obojga, zarówno w sensie czysto biologicznym, jak i psychologicznym oraz społecznym. Bez względu na to, jaką metodę wybieracie – róbcie to wspólnie i rozmawiajcie o swoich planach.
A jak to jest u Was? Jaki model współpracy w rozpoznawaniu płodności i naturalnej kontroli poczęć jest, Waszym zdaniem, najlepszy? A może uważacie, że facetom nic do tego? ;-) Zapraszam do dyskusji!
Pozdrawiam - Doro
jamare 03 Maj 19:27
MonikaP88 19 Wrz 19:12
Ectasa20 22 Wrz 15:51
klaudynajo 12 Lip 21:57
jamare 04 Sty 10:46
bura_gwiazdka 02 Sty 20:04
be_atka 17 Paź 08:34
agnieszka87ts 27 Wrz 17:30
misia-ludek 27 Wrz 18:53
em87 27 Wrz 19:51
aleksandra0708 28 Wrz 08:35
Lexia 29 Wrz 22:54
Bożenka 30 Wrz 14:45
MrsCreme 03 Paź 09:44
Efiaa 07 Mar 13:04
jiuer7845 03 Sie 04:36
PROMORING 04 Kwi 05:16
maya380 28 Sie 00:21
Marialska 11 Wrz 20:26
Marialska 11 Wrz 21:05
Małgosia31 24 Luty 20:23
bulchalterka 06 Lip 13:56
shamaizas 12 Cze 11:45
neha007 15 Luty 09:44
Noah123aaa 22 Paź 18:09
Aby dodać komentarz musisz być zarejestrowanym użytkownikiem 28dni. Zarejestruj się
Poprzednie wpisy: