Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
merlenke: My podarujemy tylko zdjęcie w ramce + do tego jakiś mały upominek (tylko jeszcze nie wiem co ...
shaggygers: That's wonderful! Nurturing creativity is key. Have you looked into local community centers or ...
KarpatkaST: Macie jakieś pomysły ...
KarpatkaST: U mnie największą różnicę zrobiło ograniczenie stresu i odstawienie cukru – wiem, że b ...
rozmal: Na spokojnie, najpierw poczekaj, czy w ogóle zaczną Ci puchnąć stopy albo kostki, bo wcale ...
rozmal: Mi bardzo pomaga kwas azelainowy, ale nakładany profesjonalnie w gabinecie – w odpowiednim s ...
merlenke: Cześć, mam rozpoznany trądzik różowaty, głównie rumień i podrażnienia. Dermatolog ...
merlenke: Czy w ciąży od razu trzeba kupować nowe buty, żeby było wygodniej przy ewentualnych opuchn ...
merlenke: Nie zawsze trzeba od razu płacić krocie za wizytę – ważne, żeby trafić na lekarza, któ ...
KarpatkaST: My od 4. urodzin zaczęliśmy organizować przyjęcia na salach zabaw i to się świetnie spraw ...
KarpatkaST: Czy zawsze trzeba od razu iść do superdrogiego specjalisty od endometriozy, czy można zaczą ...
rozmal: Macie jakieś sprawdzone pomysły na organizację urodzin dla dzieci w Krakowie? Zastanawiam si ...
rozmal: Najlepiej zapytać rodziców, czym dziecko się interesuje – jeśli lubi jakąś bajkę (np. ...
KarpatkaST: Co najlepiej kupić dziecku na prezent, żeby trafić w jego gust i nie kupić czegoś nietrafi ...
KarpatkaST: Jeśli chodzi o mycie twarzy i ciała, to ważne jest, aby wybrać delikatne produkty, które n ...
Witam. Jestem rodowitą zabrzanką na tymczasowej emigracji w Niemczech. Mam 36 lat, w marcu 2008 wyszłam za mąż i od tego momentu staramy się o potomstwo.
W lipcu 2008 poroniłam samoistne w 8 tygodniu ciąży – nie zdążyłam nawet odwiedzić ginekologa :-(((
To wydarzenie zmotywowało mnie do tego, by szczegółowo przyglądać się swoim cyklom. Cykle mam nieregularne i czasami bardzo długie 30-48 dni. Stosuję metodę Rötzera.
Kocham góry i zaraziłam tym też mojego męża, mającego lęk wysokości :-))))) Od kiedy jesteśmy razem, jestem również zapaloną żeglarką (choć bez uprawnień). Lubię również pływać i słuchać muzyki, szczególnie rockowej lat 80tych i 90tych.
W październiku 2009 – zobaczyłam II kreseczki – HURAAAAAA, chyba się udało :))))))))) Dzięki Ci Boże i proszę miej nas w Swojej opiece…
23 maja 2010 przyszedł na świat nasz kochany synek ADAM…
Październik 2011 – zmiana mieszkania na większe – rozpoczynamy starania o drugie dziecko, póki co na luzie, bez większego ciśnienia, bo Adaś i tak jeszcze mały i daje czasem nieźle popalić… :)))
Styczeń 2012 – udało się, jestem znowu w ciąży. Czekamy na ciebie maleństwo…
Nasza córeczka ALEXANDRA urodziła się 15 września 2012.
Zimą 2014/2015 poczułam się gotowa na kolejne dzieciątko i w marcu 2015 rozpoczęliśmy starania o trzecie dziecko.
Udało się w drugim cyklu w kwietniu 2015
Maj 2015 – poronienie w 8 tygodniu ciąży. Czyszczenie, 2 razy w szpitalu…
Trzy miesiące przerwy i walczymy dalej, może wkrótce się uda…
Styczeń 2016 – UDAŁO SIĘ: jestem w ciąży – będzie dzidziek numer 3 (zawsze tyle chciałam, bo sama mam dwóch braci…)
04.03.2016 (10ty tydzień ciąży) wizyta kontrolna – brak serca, zarodek za mały, ciąża obumarła → skierowanie na czyszczenie
Wiosna 2016 – udalo się kolejny raz, będzie córeczka / 18.02.2017 PORÓD, witamy na świecie Joasię :)))))
Lato 2018 – powrót do Polski, po 12 latach tułaczki w Niemczech
Obecnie mieszkamy na Górnym Śląsku, po 6 przeprowadzkach mam już dość, stąd się już nie ruszę… :-D