puchateekk napisała kwietnia 29, 2010 14:50

Gratuluję córeczki :)
a odnośnie leżaczka to ja bardziej chcę go mieć dla dziecka które jeszcze nie siedzi i nie „wierci” się :) bo jak będę sama z małą w domu to sobie spokojnie będę coś robiła a ją miała na oku.. Jak dla mnie nie wydaję mi się żeby aż tak wywrotny był, z fisher prica widziałam bardziej wywrotne.. Mi zależało żeby to był leżaczek-bujaczek, a nie tylko leżaczek..
Z leżaczków fajne są z chicco :) widziałam w sklepie i śliczne są :)

puchateekk napisała kwietnia 29, 2010 15:02

Kochana jasne oczy nacieszyć to zawsze fajnie.. ja też odkąd pamiętam oglądałam wózki :)
My kupiliśmy taki

pokaż

Lusia1976 napisała maja 24, 2010 11:52

a u mnie w pt bylo badanie usg dzidzi… ma sie OK wazy 400 gram juz jej nie mierzymy bo juz jest za bardzo zwinieta…. wiec tylko teraz waga bedzie sie liczyla….
ruszała sie aczkolwiek najpierw spała… zawsze spi jak zaczynam ja ogladac…. a pozniej myka… raz w lewo raz w prawo…. ale przybiera dobrze na wadze /prawidłowo/… za 3 tyg. nastepne polowkowe teraz wiec strachliwe dla mnie…. ale trzeba i to przejsc…. no na 100 jest juz MAJA ….. jak malowana bez watpliwosci… :)

malwina19872 napisała maja 24, 2010 20:04

Fajnie, że wszystko ok :)

malwina19872 napisała maja 25, 2010 12:36

Lusia mam takie upatrzone
http://allegro.pl/item1040254935_maxx_wyposazone_lozeczko_kolyska_lampka_wa.html
to pierwsze morska fala lux
Chyba, ze jakies inne mi jeszcze wpadnie w oko :) ale jak narazie te najbardziej mi sie spodobało :)

malwina19872 napisała czerwca 02, 2010 10:25

SLiczna fotka :)
Jak samopoczucie?

malwina19872 napisała lipca 30, 2010 13:22

Jak samopoczucie????

Lusia1976 napisała września 13, 2010 13:36

Hej – melduje sie – bo dzis mam dostep do neta a tak odcieta jestem bo niestety na razie jeszcze nie mam neta w domu i tak jakos kiepawo ale wszystko sie zalatwi w swoim czasie…
Co u nas… Moja mała (zmienilam imie: bedzie ALICJA) jest juz wilgasna) jutro ide do gina,,,, 3 tygodnie temu wazyla 2800 a teraz czuje ze cos pewnie pod 4000 bedzie podchodzic bo tak sugerował gin ze tak bedzie ale jutro na wizycie sie zobaczy…. kreci sie jak szalona tzn rozpycha juz na dole czuje ja jak glowa nasiska mi na pecherz i drapie tam a zebra mam obite jak nie wiem co…. czasami az boli ale przynajmniej wiem ze jest zyje itp. mleko leci mi ze bleeee i czekamy na objawy porodu w sumie bo juz jest dzidzia donoszana zatem mozna sie rozdwajac…. i szczerze juz chcialabym miec to za soba a dzidzie obok siebie ale czekamy czekamy,…. pozdrawiam wszystkie ktore mnie podlgadaja choc nie wiem czy jeszcze ktos to robi ze wzlgedu na to ze malo sie odzywam. (No termin mam na 29.09.2010)

malwina19872 napisała września 15, 2010 12:14

Hej
U mnie jak gin robil mi USG w szpitalu dzien przed porodem jak poszlam z bolami powiedzial,że mały waży 2890g ale ze USG zawsze pokazuje mniej i pewnie będzie z 3500g i w sumie dużo się nie pomylił bo mały ważył 3350g :)
Bylam zaskoczona, ze tyle ważył :) bo jak by nie było jestem dosc szczupła osobą i polożna nawet pytała czy napewno nie bylo w planach cesarki bo ja strasznie drobna jestem, mierzyła mi nawet miednice jakimś metalowym cyrklem :))
Fakt poród boli ale da się przezyć :) A ból wynagradza maleństwo położone na brzuchu. Cudowne uczucie :)

malwina19872 napisała grudnia 22, 2010 20:22

kasia10006 napisała stycznia 04, 2012 14:20

Witam, co tam u was słychać?

malwina19872 napisała maja 18, 2012 21:11

O synek w drodze??
Gratuluje :)