Sewila
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
Amaterasu: U nas najbardziej sprawdziła sie linia kosmetyków La roche- posay lipikar AP+ POLECAM!! ...
KarpatkaST: Z działu dla emerytów, męskie, na rzepy. Takie czarne, niby skórzane półbuty, ale oc ...
Amazonka: Po porodzie to za późno. ...
KarpatkaST: Ja stosuję u córki Monecutan plus Clotrimazolum. Do tego, jak jest „awaria” na skórze, k ...
merlenke: A ja mam pytanie o atopowe zapalenie skóry u dziecka. Co pomoże? Co stosujecie u maluszków? ...
merlenke: Też ostatnio o tym myślałam. Większość książek to albo kopiowanie obrazka krok po kroku ...
KarpatkaST: Jakie książki lub materiały polecacie dla dzieci, które lubią rysować, ale są jeszcze za ...
KarpatkaST: Hej w styczniu zostanie po raz 3 ci mama, na pokładzie wtedy będzie 5 latka i 20 miesięcznia ...
Amazonka: Witaminy i minerały są w normalnym pożywieniu. Suplementacja jest potrzebna, gdy są stwierd ...
KarpatkaST: Suplementacja jest turbo, turbo ważna, dziecko potrzebuje ogromu witamin i minerałów i Ty r ...
KarpatkaST: Nam dermatolog przepisała tanno hermal lotio dla złagodzenia świądu i na to smarowaliśmy c ...
rozmal: Drogie mamy, Czym leczyłyście łojotokowe zapalenie skóry? Maść przepisana prze ...
Amazonka: Czy jest jeszcze ktoś, kto pełni funkcję eksperta? ...
Amazonka: Nie mógł być normalny? ...
KarpatkaST: Moja córka niedawno miała 6 urodziny i zamówiliśmy wegański catering — były przeróżne ...
sardynka85
napisała maja 09, 2014 20:18
łoooo super :) gratuluję :)
może ten ranny test jakiś wadliwy? To był taki sam?
Linkaa
napisała maja 09, 2014 21:01
Ale numer!!!! No piękny teścior, nie jakiś tam bladzioch tylko wyraźna kreseczka:-)))))
U mnie było tak z Julką że w piątek zero kreski, nawet cień cienia a sob już normalnie widoczna kreska:-)
Nieśmiało gratuluję:-)))
KasiaT86
napisała maja 09, 2014 21:21
A nie mówiłam :))) Trzymam kciuki Sewilka mooooocno :))
nullka
napisała maja 09, 2014 22:39
Sewila dawno nie byłam dzisiaj zaglądam z ciekawości co u Ciebie a tu taka niespodzianka – ale fajnie. Teraz trzymam kciuki kochana aby wszystko było dobrze :) Gęba mi się śmieje jak widzę takie wieści :)
yness
napisała maja 09, 2014 23:11
:)))))) o raju…jaka niespodzianka! :))) Ty to naprawdę zaciążasz się w tempie ekspresowym… oby tak dalej! I oby tym razem ta ciąża też była szczęśliwa! Trzymam kciuki! :)))))) Pięknie, pięknie :)))))
Sewila
napisała maja 10, 2014 06:10
Przepraszam za zamieszanie, jakie wczoraj wywołałam, dziś temp spadła pomimo wczorajszej luteiny i test negatywny. Skłonna jestem stwierdzić, że ten wczorajszy popołudniowy test był jakiś zepsuty. No nic, może w klejnym cyklu się uda.
dagus84
napisała maja 10, 2014 10:07
Jak zaczniecie prawdziwe starania z paroma serduszkami w odpowiednim momencie to będzie tu zielono.
Głowa do góry!!
A jak tam Maks??
Sewila
napisała maja 10, 2014 10:14
Maksior w porządku, mały łobuz mi rośnie, ostatnio wdrapał się na fotel, stanął na oparci i przeszedł przez barierkę, jak przez płot prosto do łożeczka, a mi serce zamarło … strach go gdziekolwiek samego zostawić
dagus84
napisała maja 10, 2014 10:24
O rety, dziecko na początku nie widzi w niczym zagrożenia. Trzeba uczyć że tak ma robić a nie inaczej i załapie, np. schodzenie z kanapy.
yness
napisała maja 10, 2014 10:25
ajj… no szkoda że test tak bardzo namieszał… ale przed Tobą kolejny cykl.. Bardzo fajnie że spokojnie do tego wszystkiego podchodzisz :) No to Maksio teraz będzie pokazywał pazurki… :P I teraz będziesz miała częściej serce w gardle jak będziesz świadkiem jego szalonych pomysłów i wyczynów :) Tak sobie pomyślałam, że będzie Ci się spokojniej spało, jeśli zamiast zakazywać mu np wdrapywania się na parapety czy przeskakiwania przez barierki – to nauczysz go jak to robić bezpiecznie.. Jesli włazi na parapety – to warto go nauczyć jak z niego schodzić bez szwanku.. Bo przypuszczam że jak zaczniesz mu zakazywać – to jeszcze bardziej go to zachęci do robienia Wam na złość :P Ale oczywiście oczy dookoła głowy to już zostaną cały czas :D
Sewila
napisała maja 10, 2014 10:54
Maksiora nauczyliśmy schodzić z łóżka jak miał niecałe 8 miesięcy i dobrze sobie radzi, więc się nie boje, że nie będzie potrafił zejść z kanapy czy fotela, gorzej, że on się wspina wyżej i rama łóżeczka raczej jest bardziej niestandardowym miejscem do schodzenia. Za to ładnie schodzi po schodach, schodzi bokiem, trzymając się dwama rączkami barierek :)
Linkaa
napisała maja 10, 2014 11:18
Ojjjjjjj przykro mi:(
Ten test faktycznie musiał być jakiś felerny bo kreska była przecież bardzo wyraźna:/
Moja córka tak jak Twój Maks od zawsze uwielbiała się wspinać i tak jest do tej pory mimo że ma już ponad 3,5 roku, moja mama się śmieje że na akrobatykę trzeba ją zapisać, niczego się nie boi a na placu zabaw włazi wyżej niże dzieci o głowę wyższe.
Sewila
napisała maja 10, 2014 14:17
Powiem szczerze, że czuję się rozczarona i jednocześnie głupia, bo gdyby to była naprawdę blada kreseczka, lub jakiś cień, ale kreska jest dość konkretna. A dziś nic. Napewno któryś był felerny, ale który. Choć spadek temp mówi sam za siebie. Jak narazie okresu nie dostałam, mam tylko biały śluz. Przetrzepałam już dziś wszystkie możliwe fora, który poruszały ten sam wątek i odpowiedzi są niejednozanczne. Jedne dziewczyny pisały, że były w ciąży, inne że jednak nie.
Else
napisała maja 10, 2014 16:23
Sewila poczytałam na forum o twoich wątpliwościach… Kurczę… Powiem Ci, że jak byłam w ciąży to mi testy wyraźniejsze wychodziły wieczorem niz rano. Może Ty masz podobnie???
No chyba, że ten test był wadliwy. No nic, trzymam kciuki za pozytywne wieści.
AgaDkaa
napisała maja 10, 2014 23:47
dziwne to takie, ale za to jakie emocje. Trzymam mocno kciuki ;)
Sewila
napisała maja 11, 2014 06:06
AgaDkaa ja lubię trzymać w napięciu, a dzisiejszy skok w górę naprawdę powoduje, że głupieje. No coż jak uda mi się jutro to skoczę na betę i może się wyjaśni. Może człowieczek był i mam tak zwane poronienie zatrzymane, czy cokolwiek, albo jakieś zaburzenia hormonalne
Sewila
napisała maja 11, 2014 06:07
Monia nie wiem, wczoraj jeszcze po południu robiłam jeszcze jeden test i negatywny. Na razie nie testuje, w poniedziałek zadzwonie do gina i się umówię na wizytę.
Sewila
napisała maja 11, 2014 06:09
Jeszcze łudząc się nadzieją. może były dwa ludziki, test pokazał krechy, jeden obumarł, wtedy beta też spada …
sardynka85
zmieniła maja 11, 2014 07:18
A robisz jutro betę jak @ nie przyjdzie?
Edit. Doczytałam, że masz zamiar- ja bym na Twoim miejscu zrobiła przed wizytą u gina i tak, bo na usg i tak nic nie będzie widać a samyn badaniem ciąży nie da się potwierdzić na 100%
Dziwnie to.wszystko u Ciebie wygląda…
Sewila
napisała maja 11, 2014 07:37
Sardynka taki też mam zamiar, mam dwa laboratoria, jedno kasuje koło 18 zł za badanie, ale wynik jest dopiero na drugi dzień, a drugie bierze 40 zł i wynik już jest tego samego dnia. Mój gin przyjmuje we wtorki, czyli w poniedziałek powinnam się już zarejestrować, ale wolałabym wiedzieć na czym stoję i jak z nim gadać. Wiem, że dziwnie to wygląda. Łapie się na tym, że jestem jak tonący chwytający się brzytwy. Może kupie test innej firmy. Te które kupowałam są w promocji w rossmanie, termin ważności jest co prawda dobry, ale już raz na te testy się naciełam, bo wogóle nie wyszły (ani testowa ani kontrolna). Nawet pomyślałam sobie, że jakieś wadliwe są i chcą się ich jak najszybciej pozbyć, bo dość często są w promocji ;P
Sewila
napisała maja 11, 2014 09:33
Zapraszam pod nowy!!! Bo długaśnej jak dla fl, przyszła @. Podsumowując, trafiłam na felerny test ciążowy