Kto jest on-line:
 
 

Wykresy w telefonie Cell

m.28dni.pl (iphone, android)
 
 

Szybka pomoc!

Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.

 
 
 
 
 

Świadomość własnej płodności – trendy, sexy i cool? 11 Maj 18:05

 

Witajcie dziewczyny, po prawie 1,5 roku przerwy wracam do blogowania :) Część z Was pewnie pamięta mnie i moje wpisy sprzed 2011 roku. Te, które nie miały okazji wtedy mnie poznać, zapraszam na mój profil ekspercki lub prywatny, gdzie możecie dowiedzieć się o mnie więcej.

Metody rozpoznawania płodności są moją pasją od dnia, w którym rozpoczęłam samoobserwację. Już od 5 lat szukam odpowiedzi na pytanie, co zrobić, by świadomość własnej płodności była - jak w tytule tego wpisu – trendy, sexy i cool. Przez cały ten czas mam głębokie przekonanie, że mimo pewnych trudności związanych z promocją samoobserwacji, trzeba walczyć o miejsce dla MRP nie tylko wśród nowoczesnych metod regulacji poczęć, lecz także – a może przede wszystkim – w medycynie. Uważam, że powszechna niechęć do MRP wynika z przekonania, że służą one tylko jako „naturalna antykoncepcja” – nie dość że trudna w stosowaniu, to jeszcze mało skuteczna. Dlatego sądzę, że porównywanie MRP do antykoncepcji jest nietrafionym pomysłem. Za to myślę, że najważniejsze jest przekazywanie wiedzy o tym, czym są MRP oraz do czego można je wykorzystać.

Wychodząc z tego przekonania, wraz z koleżankami postanowiłyśmy założyć stowarzyszenie, którego celem będzie promowanie metod rozpoznawania płodności. Przede wszystkim zdecydowałyśmy, że będziemy używać angielskiej nazwy MRP, czyli FAM – Fertility Awareness Methods. Po pierwsze dlatego, że podoba nam się brzmienie i konotacje tego skrótowca; od niego właśnie utworzyłyśmy nazwę organizacji – FAMA . Po drugie dlatego, że polskie akronimy MRP i NPR (Naturalne Planowanie Rodziny) są do siebie zbyt podobne, a nam zależy na tym, by tych dwóch nazw nie mylić (uważamy, że NPR to tylko jedno z wielu zastosowań FAM). Po trzecie dlatego, że ‘fertility awareness’, czyli świadomość płodności, wydaje nam się kluczowa, a niestety, nie istnieje żaden odpowiednik angielskiego FAM w języku polskim, który równie dobrze ująłby istotę sprawy.

Zatem wraz z FAMĄ promujemy FAM i podkreślamy różnorodność ich zastosowań, począwszy od profilaktyki i diagnostyki chorób ginekologicznych. Żyjemy w czasach, w których bardzo prężnie rozwija się tzw. lifestyle medicine, czyli medycyna stylu życia. Powstała już medycyna żywienia, promuje się aktywność fizyczną i inne zachowania prozdrowotne, które pomagają zapobiegać wielu chorobom serca czy nowotworom. Dążymy do tego, by stosowanie FAM było oczywistym elementem dbania o zdrowie, w tym przypadku – zdrowie prokreacyjne. Chcemy, aby każda kobieta znała to proste narzędzie, dzięki któremu może samodzielnie kontrolować jej cykl, i żeby na wizytach ginekologicznych mogła być świadomą partnerką w rozmowie z lekarzem. Samemu lekarzowi zaś zapis obserwacji cyklu zdecydowanie ułatwia diagnostykę i leczenie. Obecnie zajmują się tym lekarze naprotechnolodzy, ale naszym kolejnym celem jest to, by wszyscy ginekolodzy oraz endokrynolodzy znali i wykorzystywali FAM w swojej praktyce. Utopia? Dziś może tak, ale od czegoś trzeba zacząć! :)

Następne ważne zastosowanie FAM, które nazwałyśmy zarządzaniem płodnością, przedstawiamy jako możliwość wykorzystania wiedzy o swoim cyklu do zapobiegania lub planowania ciąży. Zapobieganie ciąży definiujemy jako przemyślane działanie, którego celem jest niedoprowadzenie do poczęcia. Przy zapobieganiu ciąży można zagospodarować czas płodny na różne sposoby – poprzez rezygnację ze współżycia (mówimy wtedy o selektywnym współżyciu) albo stosowanie antykoncepcji niehormonalnej. Planowanie ciąży przeciwnie – polega na podjęciu współżycia w dniach najwyższej płodności (w sposób świadomy, zaplanowany). Do wyboru do koloru – w zależności od celów indywidualnych. :)

Będąc na tym portalu już tyle czasu – i jako ekspert, i jako użytkowniczka – zdążyłam zauważyć, że motywacje do rozpoczęcia obserwacji są bardzo różne. To Wam i Waszej wspaniałej różnorodności w dużej mierze zawdzięczam swój sposób myślenia o rozpoznawaniu płodności i jego promocji. Jak Wam się podoba nasz pomysł? Myślicie, że jest jakaś szansa sFAMować w ten sposób świat? :)

Pozdrawiam, Cynosia, ekspert 28dni.pl

 
Komentarze
  • divette 30 Maj 13:18

    witaj z powrotem :)
  • jaagusia 30 Maj 14:08

    organizując konferencję na temat NaPro, rozmawiając z wieloma ludźmi zauważyłam jedno - u par, kobiet borykających się z problemami świadomość własnego organizmu jest coraz większa, wiedza i zaufanie również... lekarze.... uuuuu.... od "nie będę z siebie na stare lata oszołoma robił" po "ciekawe, ciekawe, kiedyś babki z fusów wróżyły, teraz kobiety ze śluzu próbują".... Widzę, że musi minąć pokolenie chyba conajmniej lekarzy, żeby nabrali pewnej pokory i zaufania do własnych pacjentek..."spróbujemy takie tabletki, jak nie pomogą, zmienimy na inne ... " skąd my to znamy?? tak trochę nieoptymistycznie sobie pomarudzam, ale - bez wyzwań nie ma satysfakcji przecież ;) pozdrawiam !!!
  • atramp 30 Maj 22:22

    _FAMujac_ czuje sie rownie sexy i trendy- jak i cool :D idea wspaniala!! niech moc bedzie z Nami :D
  • Molinezja 29 Maj 19:29

    Mi się MRP kojarzy z Planowaniem zapotrzebowania materiałowego ;) - Material Requirements Planning. Też podoba mi się to określenie - "świadoma płodność" :)
  • kotyk11 28 Maj 23:29

    Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z obserwacjami i coraz bardziej mnie to wciąga i fascynuje! Co więcej, rozmawiam o tym z koleżankami i one są zadziwione i naprawdę zainteresowane - świadomość, co się dzieje w moim organizmie - to naprawdę coś cudownego i pięknego:)
  • 33towarzyszka_nuworyszka 25 Maj 11:03

    widzę, ja reagują moje koleżanki na jakąkolwiek wzmiankę o "tych sprawach"...
  • Doro 23 Maj 14:30

    Towarzyszka, po pierwsze NPR to nie to samo co FAM. Po drugie, chyba nie doceniasz ludzi ;-) Dajmy im szansę, co? Bo na razie takiej nie mieli.
  • 33towarzyszka_nuworyszka 23 Maj 09:57

    wg mnie ludzie nigdy nie przekonają się do NPR, jakby go nie nazywac. Mają zbyt mały poziom świadomości i nie chcą go zmieniac.
  • Fretka_Flynn 16 Maj 18:09

    Cynosiu, miło znów widzieć na blogu :D
  • Fiufiu 15 Maj 13:25

    Cynosiu, fajnie Cię znów przeczytać :). Myślę, że nic na siłę, FAMujmy sobie spokojnie, żeby nie dostać etykietki wariatek. Wiadomo, im więcej ludzie wiedzą, tym lepiej. Wydaje mi się, że siła w ulotkach rozkładanych w poczekalniach gabinetów ginekologów.
  • agn03 15 Maj 18:24

    Myślę, że wiele kobiet, dziewcząt sięgnię po FAMĘ, jak powiedziałaś z różnych powodow. Wasz trud się opłaca!!!
  • Maalgorzata 13 Maj 21:05

    Tak, tak, tak :) jestem z Wami całym sercem. Niech bez względu na styl życia, poglądy i plany życiowe, kobiety będą po prostu kobietami i niech cieszą się tym, znając swoje ciała :)

Aby dodać komentarz musisz być zarejestrowanym użytkownikiem 28dni. Zarejestruj się