Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
merlenke: Na 40 urodziny dostałam lot ze spadochronem. Prezent mega. Ale ja jestem osobą, która totaln ...
KarpatkaST: Tym razem szukam ciekawego prezentu, ale dla siebie samej :) Jakieś pomysły ...
KarpatkaST: Jak przygotować się na rozmowę z psychologiem dziecięcym czy ktoś był w takiej sytuacji? ...
KarpatkaST: Wspólna zabawa to sporo nauki – chociaż dzieci nie majÄ… pojÄ™cia, że coÅ› ćwiczÄ…. WidzÄ ...
merlenke: Zawsze zastanawiało mnie, co tak naprawdę dziecko zyskuje, bawiąc się z innymi dziećmi. Cz ...
merlenke: Polecam obligacje. Konto jest na mnie i co miesiąc wpłacam 100 zł na obligacje 800+ (obecnie ...
KarpatkaST: Hej dziewczyny, czy macie jakiś sprawdzony sposób jak oszczędzać na przyszłość dzie ...
merlenke: Farbuje sama w domu, na blond. Faktycznie po farvie jest lepiej, przez jakis tydzien moze, a po ...
KarpatkaST: Farbuje u fryziera. Wszystko jest ok,podczas farbowania skóra nie piecze.. Fryzjerka pole ...
rozmal: Dziewczyny z łuszczycą. Czy farbujecie włosy? Jeśli tak to czy same czy może u ...
rozmal: Córka miała jakieś 14 miesięcy, ale grudniowa, więc piasek zobaczyła pierwszy raz w lutym ...
merlenke: Ile miesięcy miały Wasze bobasy jak zaczęły na serio się tak interesować piaskownicą ? C ...
KarpatkaST: Hej! Organizacja urodzin na świeżym powietrzu to świetny pomysł, zwłaszcza dla aktywnych d ...
merlenke: Cześć wszystkim! Mój syn kończy 9 lat i chciałby spędzić urodziny na świeżym powietrzu ...
merlenke: W większości mieszkań wystarczy zwykłe gniazdko, jeśli nie planujesz montować jakiejś ba ...
hej kochane, hmmm jestem pelna ambiwalentnych odczuc. Spedzilam wczoraj calutki dzien w szpitalu, odlupali mi ten kawalek szyjki, pierwszy raz mialam robiona narkoze (na szczescie taka lekka na 10 minut) i w ogole.. ja pierwszy raz bylam w szpitalu! nawet strzelilam baboka, bo oddalam rzeczy do przechowalni, ktora popoludniu zamkneli i wieczorem jechalam do domu 50km w koszuli nocnej-taka ze mnie nieuswiadomiona pacjentka! No i stresu sie najadlam w tym szpitalu za wsyzstkie czasy. Lekarz oczywiscie nadal rowniez zestresowany, on wie co moze sie stac jesli okaze sie, ze ze moj stan sie duzo pogorszyl…. Ja natomiast jestem dobrej mysli. Wiem, ze tak czy siak czeka mnie jeszcze pobyt tam, ale staram sie o tym nie myslec. WYniki beda dopiero za dwa tygodnie, za tydzien wyjezdzam na wspaniale, dlugoplanowane wakacje (objazdowka po Balkanach) nie bede sie niepotrzebnie stresowac rzeczami, na ktore juz nie mam wplywu. za chwile jade po wypis do tego szpitala, a wieczorem do N.Sacza do tesciow, w niedziele Kraków…zyc nie umierac, wiec zyjmy:)
gratuluje podejÅ›cia do sprawy … ja bym tak nie umiaÅ‚a n apewno :* to teraz czekamy na wynik … mam nadzieje, że napiszesz co i jak… a gienio… dobrze, ze ma pietra bo spratoliÅ‚ sprawe solidnie :(
miÅ‚ego urlopowania :) kciuków nie puszczam – nadal jest za co trzymac :*