tom_lukowski napisała czerwca 18, 2007 15:29

Ostrzegam ze jesli jeszcze raz napiszesz do mnie „panie Tomaszu” to bede zmuszony odpowiadac ci „pani Moniko”. Wiem ze spokojnie moglabys byc moja corka ale wydaje mi sie ze zwracanie sie do siebie po imieniu po pierwsze jest dos powszechnie przyjete w sieci, po drugie jest prostsze a po trzecie znacznie sympatyczniejsze niz wszelkie rozbudowane formy grzecznosciowe :-))
Nie wiem czemu pierwsze twoje podejscie do owulacji zostalo przerwane. Tak po prostu bywa. Zdarzaja sie powody wewnetrzne typu jakichs nawet chwilowych zaburzen hormonalnych, nieprawidlowosci w jajniku czy pecherzyku Graffa. Bywaja tez powody zewnetrzne typu stres, choroba, emocjonujace wydarzenie czy nawet zmiana otoczenia w zwiazku z podroza czy przeprowadzka.
Zjednej strony jestescie twarde ( w koncu powstalyscie z zebra) ale z drugiej strony jestescie wrazliwe i delikatne :-)

monika83 zmieniła czerwca 18, 2007 22:28

A wiec Tonku (jesli moge) ja absolutnie niemialam nic zlego na mysli tak mi prosciej bylo zaczac zdanie ale wzielam to sobie do serca az mi sie buzia rozesmiala i dziekuje za odpowiedz.

AniuG ojoj ladnie to tak sie smiac z kolezanki ktora chciala byc grzeczna ale sama tez sie usmialam

mari napisała czerwca 19, 2007 10:59

Moniś, tempka po prostu miodzio….

monika83 napisała czerwca 19, 2007 20:45

Jeju jaki dzis dzien porabany od rana w pracy klimat calkiem niezly ubaw po pachy a teraz bym mogla ryczec smutno mi i wogole dzien juz do duszy mam czyzby zmiennosc nastrojow mnie juz dopadla ale jak to dzis moj maz stwierdzil @ zbliza sie wielkimi krokami buziaczki dziewczyny i milego wieczorku

mari napisała czerwca 20, 2007 10:46

Monis, pobudka…dawaj tempke :)

Gosiak napisała czerwca 20, 2007 11:13

Monia, a jak dziś z humorem? lepiej?

monika83 napisała czerwca 20, 2007 12:19

z humorkiem to kiepsko caly czas beczec mi sie chce z tym ze to tez sytuacja w domku babcia mojego meza z ktora znam od 9 lat i mieszkalismy z nia ostatnie 4 latka ciezko chora jest i w zasadzie teraz wszyscy patrzymy jak sie meczy powolo zbliza sie jej koniec i to widac tylko patrzec na to jak ona sie meczy jest jeszcze gorsze niz nagla wiadomosc o tym ze ktos zmarl niewiem ale mam takiego dola ze to sie w glowie niemiesci

Co do tempki to mysle ze moze byc zaklucona lecz sie nieludze w nocy zle spalam wlasnie przez babcie i koszmary mi sie straszne snily kochana z niej kobieta wiele dla nas zrobila a my niemozemy jej teraz pomoc :*((

monika83 napisała czerwca 20, 2007 13:26

Z godziny na godzine corazbardziej sie przekonuje ze jednak@ przyjdzie juz jest zabarwiony sluzik wiec podejrzewam ze jeszcze dzis bedzie plamienie tak wiec juz niedlugo nowy cykl

monika83 napisała czerwca 21, 2007 00:09

U mnie @ na calego sie rozszalala wlasnie zaczynam tworzyc nowy wykres buziaczki i zapraszam

mari napisała czerwca 21, 2007 00:17

a co ty Monis ty wprowadzasz w blad, ze nowy wykresik, jak ten taki ladny, i te twoje odczucia…. musi wyjsc cos z tego
no chyba, ze to tak dla zmyłki :))