niunia_23
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
merlenke: Dobra herbata albo kawa do zmielenia, kubek z zaparzaczem albo ładna filiżanka ze spodeczkiem ...
KarpatkaST: Szukam prezentu dla wychowawczyni w szkole. Co warto jest jej podarować? Dodam, ze córka prze ...
KarpatkaST: Sama woda … a na podkład poporodowy posikalam zawsze octaniseptem … Ja miałam 14 szwów ...
merlenke: A czego kochane używałyście do podmywania sie po porodzie? ...
merlenke: Syn ma 3 razy w tygodniu zajęcia, a czasami 4. Jeżeli dziecko potrzebuje pomocy specjalisty t ...
merlenke: Jestem na końcówce ciąży, ale już ustaliliśmy że 800+ oraz wszystkie prezenty w formie p ...
merlenke: Na pierwszej wizycie psycholog robi wstępny wywiad, pyta o ciążę, poród, pierwszy rok życ ...
KarpatkaST: A ja mam pytanie o inwestsowanie. Czy inwestujecie w jakiś sposób 800 plus? ...
Amaterasu: U nas najbardziej sprawdziła sie linia kosmetyków La roche- posay lipikar AP+ POLECAM!! ...
KarpatkaST: Z działu dla emerytów, męskie, na rzepy. Takie czarne, niby skórzane półbuty, ale oc ...
Amazonka: Po porodzie to za późno. ...
KarpatkaST: Ja stosuję u córki Monecutan plus Clotrimazolum. Do tego, jak jest „awaria” na skórze, k ...
merlenke: A ja mam pytanie o atopowe zapalenie skóry u dziecka. Co pomoże? Co stosujecie u maluszków? ...
merlenke: Też ostatnio o tym myślałam. Większość książek to albo kopiowanie obrazka krok po kroku ...
KarpatkaST: Jakie książki lub materiały polecacie dla dzieci, które lubią rysować, ale są jeszcze za ...
Juhasek87
napisała sierpnia 02, 2010 09:17
Melduje się pierwsza!!!! i TRzymam kciukasy:))
niunia_23
napisała sierpnia 02, 2010 09:19
zapraszam pod nowy wykresik.moze w koncu ten bedzie udany:)))
kamccia83
napisała sierpnia 02, 2010 09:20
ja też się melduję i kibicuję:)
_Linda_
napisała sierpnia 02, 2010 18:50
i ja jestem!
*Enja
napisała sierpnia 02, 2010 22:54
kochana nie poddawaj sie…latwo mi mowic bo sama zaczynam miec dozyc…..z tym ze ja sie juz ponad rok staram i raz poronilam…
mozna niestety zlapac dola przez te comiesiecznie porazki….
niunia_23
napisała sierpnia 03, 2010 10:13
dokladnie.tak jak juz pisalam ja z pierwszym staralam sie troche czasu i nic a tylko zapomnialam zaczelam sie bawic i wtedy sie udalo.naprawde zazdroszcze tym kobietka ktore odrazu za pierwszym razem zachodza w ciaze.najgorsze u nas kobietek jest to ze obserwujemy nasz organizm i duzo rzeczy nieraz wskazuje na ciaze a tu przychodzi koniec cyklu i nic.no i wtedy porazka.ja i tak w tym miesiacu nie mam szans bo moj mezulek jutro wyjezdza na nasze nowe mieszkanko i 3 tygodnie go nie bedzie.wiec nici z naszego synka.moze za duzo o tym mysle:(((
*Enja
napisała sierpnia 04, 2010 16:20
wiesz jak sie za bardzo chce to tez nie pomaga…niestety…..stres ze sie nie duaje…nerwy…to tylko powoduje podwyzenie sie poziomu prolaktyny co znow blokuje owulacje….i po pikusiu…niestety czesto problem tkwi wlasnie w nas samych…
niunia_23
napisała sierpnia 06, 2010 13:40
kochane stwierdzilam ze daje sobi spokoj ze starankami.teraz czas zajac sie przeprowadzka i meblowaniem nowego mieszkanka.musi wszystko miec rece i nogi i tak nici z tego cyklu sa bo meza nie ma.wiec serduszej juz nie bedzie.ale moze i nawet lepiej nie bede tak o tym myslala.i zaczynam brac ie za cwiczenie.
sosa
napisała sierpnia 07, 2010 14:12
Dobre podejście:)))
Powodzenia z przeprowadzką:)))
niunia_23
napisała sierpnia 07, 2010 15:30
powiem wam kochane ze z piatku na sobote bylam w szpitalu u kuzynki bo jej synek miesieczny jest i mnie poprosila czy bym z nim nie zostala.no i wiec zostalam i chyba takie cos mi bylo potrzebne zeby pewne rzeczy zrozumiec.wiec po tej noce nie przespanej stwierdzilam ze nie chce drugiego dzidzusia.juz mi sie nie chce wstawac i odzwyczailam sie.
*Enja
napisała sierpnia 09, 2010 12:29
niunia powaznie?? ale wiesz ze swoje dziecko to swoje dziecko…inaczej sie wstaje do cudzego…
Ja mimo wszystkich niedogodnosci chce miec jeszcze jedno…a moze sie na trojeczke zedecyduje :) kto wie :)
niunia_23
napisała sierpnia 09, 2010 16:06
moze i masz racje slonko.moze tez bylam lekko zdenerwowana bo swoje dziecko zostawilam w domku a ja w szpitalu z obcym.i sie martwilam.ale i tak sobie odpuszczam.teraz to mam sajgon totalny w domu bo wszystko pakuje.poprostu porazka.chce zaczac znowu cwiczyc na steperze i zaczac brac tabletki odchudzajace.ale zastanawiam sie nad tymi tab;letkami poniewaz mam takie dziwne lekkie chwilowe bole podbrzusza jak juz za dlugo chodze na spacerze albo za szybko.nie wiem co to moze byc.no ale ciazy sie nie spodziewam.by jednym serduszku i na dodatek w miesiaczektora mi sie przedluzyla.zazwyczaj mialam 3 dni i 4 braxzowy sluz a teraz 6 -7.juz nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.
*Enja
napisała sierpnia 10, 2010 12:34
a duzo chcesz schudnac skoro az tabletki zamierzasz brac??
niunia_23
napisała sierpnia 10, 2010 18:17
w miesiac czasu przed slubem schudlam 4,5 kg teraz waze 60 kg ale jeszcze trosze bym chciala zrzucic brzuszek i boczki28 mam wesele i jestem swiadkowo wiec wypada troszke lepiej wygladac:)))
niunia_23
napisała sierpnia 12, 2010 19:52
ja juz nie wiem co mam myslec o tym wykresie:((od nastepnego cyklu koncze ze starankami.
*Enja
napisała sierpnia 13, 2010 22:06
ja boczkow nie zrzucilam odchudzqaniem…to najtrudniej zrzucic…..u mnie tylko cwiczenia pomogly..ale boczki nie zniekly calkiem…jedynie sie zmniejszyly troche….
Juhasek87
napisała sierpnia 23, 2010 08:45
Zapraszam na fotki z pleneru ślubnego:) str 6
dzemilun
napisała września 30, 2010 11:16
może jak się zajmie czymś głowę to będzie lepiej :) udanej przeprowadzki
sosa
napisała października 27, 2011 15:51
robię porządek w przyjaciólkach,odezwij się jak wrócisz:)