meggi12345
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
KarpatkaST: Mnie pomogło ( co prawda w 17 tyg. ) Duża dawka wit c 1000 , 2x3 Duża dawka wit d ...
merlenke: Mamy, jakie macie sposoby na zaczynające się przeziebienie. Obecnie 33 tydzień ciąży, obud ...
Taliczan: Pożyczka Na Święta i nowy 2026 rok Albercik Poleca: Pożyczkę rów ...
Taliczan: Prezent dla Ciebie lub dla kogoś Szukasz Prezentu dla Kogoś Lub Siebie? ...
merlenke: Dobra herbata albo kawa do zmielenia, kubek z zaparzaczem albo ładna filiżanka ze spodeczkiem ...
KarpatkaST: Szukam prezentu dla wychowawczyni w szkole. Co warto jest jej podarować? Dodam, ze córka prze ...
KarpatkaST: Sama woda … a na podkład poporodowy posikalam zawsze octaniseptem … Ja miałam 14 szwów ...
merlenke: A czego kochane używałyście do podmywania sie po porodzie? ...
merlenke: Syn ma 3 razy w tygodniu zajęcia, a czasami 4. Jeżeli dziecko potrzebuje pomocy specjalisty t ...
merlenke: Jestem na końcówce ciąży, ale już ustaliliśmy że 800+ oraz wszystkie prezenty w formie p ...
merlenke: Na pierwszej wizycie psycholog robi wstępny wywiad, pyta o ciążę, poród, pierwszy rok życ ...
KarpatkaST: A ja mam pytanie o inwestsowanie. Czy inwestujecie w jakiś sposób 800 plus? ...
Amaterasu: U nas najbardziej sprawdziła sie linia kosmetyków La roche- posay lipikar AP+ POLECAM!! ...
KarpatkaST: Z działu dla emerytów, męskie, na rzepy. Takie czarne, niby skórzane półbuty, ale oc ...
Amazonka: Po porodzie to za późno. ...
meggi12345
napisała czerwca 22, 2013 14:22
Kochane Przyjaciółki! Bardzo dawno tu nie zaglądałam. Po 3 nieudanych IUI i nieudanym podejściu do IVF załamałam sie totalnie. Przeprowadziliśmy się w końcu do nowego domu ale nie dawało mi to żadnego szczęścia. Przechodziłam naprawdę ciężką depresję. W domu coraz częściej kłóciliśmy się z mężem o byle drobnostkę. W koncu sobie wszystko wyjaśniliśmy i zdecydowaliśmy że po wakacjach zaczniemy procedurę o adopcję. ( na kolejne IVF nas już nie stać )
I nagle stał się CUD. Ja już nawet nie zapisałam ostatniej miesiączki i nie założyłam nowego cyklu na 28dni.pl. Całe szczęście mój kochany mąż sobie zapisał w swoim kalendarzu z pracy mój ostatni cykl i pilnował aby w odpowiednie dni serduszkować ;-). Kochaliśmy się w 12, 14,16, i 18 d.c. Nawet nie potrafię opisać jacy jesteśmy szczęśliwi. Po 7 latach intensywnego leczenia i starania ( od poprzedniego poronienia :-( Stał się CUD!!!! Na razie cieszymy się tak po cichutku. Jeszcze nie widać Maluszka i nie słychać serduszka. 1.07.13. mamy kolejną wizytę aby usłyszeć serducho i założyć kartę ciąży. Tak się boję! Ale jestem pełna wiary że wszystko będzie dobrze. Mój przypadek pokazuje że naprawde CUDA się zdażają. U nas wszystko było nie tak. Mój wiek (35), niedoczynność tarczycy, PCOS, mięśniaki, a u Męża b. słabe żołnierzyki. Wierzę że Wam wszystkim się uda. Z całego serca Wam tego życzę. Bo tylko My wiemy co tak naprawdę przeżywamy.
Martucha84
napisała czerwca 22, 2013 15:59
Z całego serducha Wam gratuluję!!! I życzę spokojnych kolejnych 8 miesięcy:)))
(ja tu przypadkiem z forum na wterankach:) )
Dorit
napisała czerwca 22, 2013 16:07
Zaglądam z forum i gratuluje serdecznie, wspieram modlitwą! Będzie dobrze.:)
Karolyn
napisała czerwca 22, 2013 16:55
Wzruszyla mnie Wasza historia :) czytalam ja na telefonie wiec nie widzac jej zakonczenia mialam nadzieje zobaczyc info o ciazy lub dzidziusiu na swiecie i na szczescie nie zawiodlam sie! :) gratuluje i spokojnej ciazy zycze.
Annesja
napisała czerwca 22, 2013 19:21
Witaj. Widziałam Twój wpis na forum. Na razie nie gratuluję bo jeszcze za wcześnie. Jestem w podobnej sytuacji co Ty. Po pięciu latach walki (w tym 2 programy ivf z czego jedna martwa ciaża) zobaczyliśmy ot tak plusik:) Właśnie zaczęliśmy 8 tydz. Ciąglę drżę ze strachu, ale może niepotrzebnie. Życzę spokojnej ciąży:)
izaro
napisała czerwca 23, 2013 20:08
O rety, jaka niespodzianka, GRATULUJĘ!!! To tak jest, że ponoć siedzie gdzieś w głowie i jak odpuszczasz, to się udaje! Cudownie! :)
nyka2
napisała czerwca 23, 2013 20:28
Nie gratuluje, zeby nie zapeszyc :) Trzymam kciuki !
livvia
napisała czerwca 24, 2013 09:51
wspaniale czyta się takie wpisy, dają dużo nadziei i wiary, że każdej z nas się uda!!!! po cichu serdecznie gratuluję!!!:-)
subiektywna7
napisała czerwca 27, 2013 20:39
przeczytałam Twój wpis na forum. Gratuluje z całego serca, trzymam kciuki i życzę dużo zdrówka :D
meggi12345
napisała lipca 01, 2013 12:33
Na USG zobaczyliśmy naszego Maluszka i bijące serduszko. To było cudowne. Cały czas słysze te dudniące serducho. Jestem dzis najszczesliwsza na świecie! Muszę leżeć ze względu na bòle podbrzusza i lekkie plamienia. Mogę leżeć całe 9 miesięcy byle zobaczyć mojego Maluszka na świecie całego i zdrowego.
Magda85lena
napisała lipca 03, 2013 18:35
O jejku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochana!!! Po tylu staraniach! Po cichutku gratuluję :* :) i bardzo mocno trzymam kciuki! I leż, pielęgnuj maluszka, pilnuj jak oczka w głowie. Ja też jakoś tak przed niby planowaną operacją mniej o tym myślałam i się udało, ale w dniach planowej @ miałam plamienia i myślałam że to @, a tydzień później lekarz kazał zrobić beta hcg i 178! Cicha radość, ale po dwóch dniach plamienie i krwotok i koniec szczęścia. Więc pilnuj swojego maleństwa :) oby się dobrze zaczepiło i nie kazało Ci leżeć całe 9 miesięcy :)
jakmalina
napisała lipca 04, 2013 20:23
O ranyyyy ale czad!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochana gratuluję Ci z całeeegooo seraca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Urszulka8312
napisała lipca 16, 2013 11:26
Gratuluję Bardzo :))) I wierzę, że skoro Wam się udało to innym też się uda :))) Trwajcie w spokojnej ciąży, abyście mogli zobaczyć zdrowego maluszka :)))
leoncja
napisała sierpnia 23, 2013 11:22
Droga Meggi, przesyłam moc promieni słonecznych z grodu Kraka :)
Dziękuję za wymianę zdań, ściskam.
goja38
napisała września 24, 2013 14:15
Witam :) serdecznie :)
no to super ze mam kompana do porodu :P
zapraszam częściej do mnie ;)
pozdrawiam i równiez gratulacje wielkie :):P:D