User_pro_offline Edyta24

 
 
 
Mama Marysi - Aniołka i Adrianka:)
 
Moja aktywność w 6478 dni:
5 cykli, 3083 komentarzy. Mój ostatni cykl się skończył.
Edyta24
  • Przyjaciółki (44)
  • tom_lukowski
  • coffee
  • HAB
  • Scorpi
  • kasikkj
  • aga976
  • Agness
  • _zibi_
  • aniaG
  • monika83
  • pilanos1
  • asik1
  • macek
  • DOT-A
  • kasai74
  • agatroc
  • ewcia
  • dorah
  • brunsiaczek
  • Marta_1982
  • netka24
  • blusia3
  • akinom19
  • Gosiak
  • Kaja
  • maniunie
  • Sheherezadah
  • effka
  • kaczka
  • niunia21
  • migotka
  • nanci
  • beatak25
  • Kleo28
  • Agniesia26
  • Prissi
  • abrzozowska
  • pietralunare75
  • Rosalena
  • pati31
  • asia_79
  • karolinamat
  • Domi822
  • Agniecha222
 
 
Kto jest on-line:
 
 

Wykresy w telefonie Cell

m.28dni.pl (iphone, android)
 
 

Szybka pomoc!

Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.

 
 
 
 
 
 

Komentarze forum

merlenke: Dla mnie najważniejsze jest, żeby kosmetyk był delikatny, bez zapachu i dobrze nawilżał. ...

 

KarpatkaST: Czy macie jakieś kryteria wyboru kosmetyków na AZS? Co dla Was jest najważniejsze? ...

 

Taliczan: Wybierz któryś ze spersonalizowanych prezent. Określ wiek, upodobania i parę szczegół ...

 

Taliczan: Prezent Marzeń Szukasz Prezentu dla Kogoś Lub Siebie? Zastanawisz się co wy ...

 

merlenke: Hej, autohipnoza regresyjna jest możliwa, ale wymaga dużego skupienia i wprawy w relaksacji. ...

 

KarpatkaST: Cześć, czy ktoś z Was próbował samodzielnie wejść w stan autohipnozy regresyjnej? Jakie ...

 

KarpatkaST: Hej, jeśli chodzi o dom, to super sprawdzają się takie rzeczy jak tor przeszkód z poduszek ...

 

KarpatkaST: Piłka duża do ćwiczeń, małe piłki z wypustkami do masażu (na bóle pleców super), oleje ...

 

merlenke: Macie jakieś pomysły na gry i zabawy ruchowe, które można robić z dziećmi w domu albo w o ...

 

merlenke: Szukam inspiracji na prezent na święta dla kobiety w ciąży. Co warto jest podarować? ...

 

merlenke: To zależy jakie serum z witaminą C. Zwykle przy kwasie askorbinowym zaleca się jego nakladan ...

 

KarpatkaST: Poranna rutyna: Mycie twarzy Serum z wit C Serum nawilżające (zwykle z HA) ...

 

Amazonka: Tom, zobacz pod mój wykres. ...

 

rokokoko: Hej dziewczyny, jako daaaaawna bywalczyni tego forum zapraszam was na super kanał na YT, gzdie ...

 

Amazonka: Nie maluję się. ...

 
 
Marysiu - Może się uda?:)
  • Pierwszy dzień: 01.04.2007
  • Ostatni dzień: 08.05.2007
  • Miejsce pomiaru: waginalnie
  • Termometr: elekroniczny
  • Kategoria: staram się
  • Metoda interpretacji: własna

Komentarze (520) Znajdź komentarze (autor, treść)

Edyta24

User_pro_offline Edyta24 napisała maja 08, 2007 11:26

FiuFiu jejku jestem tak dziś zła że już nie mam siły na nic…nie chce już o tym myśleć jeszcze na dodatek od wczoraj jestem głucha jak pień :) fajniusio :) zatkało mi się ucho na amen… i dziś mam laryngologa na 17 i jeszcze tym się stresuje… aaaaaaaaaa

Mama Marysi - Aniołka i Adrianka:) 
dorah

User_pro_offline dorah napisała maja 08, 2007 11:28

Objaw szczytu trzeba cofnąć o jeden dzień. Objaw „P” jest jeszcze objawem dobrej jakości. Pierwszy dzień wzrostu będzie w 27 dniu, i linie pójdą o 0,2 do góry obydwie.
Pozdrawiam. Dorota

polecam gorąco http://urzekajaca.pl/ 
DOT-A

User_pro_offline DOT-A napisała maja 08, 2007 11:36

Edytko faktycznie masz długi cykl wiec dzidzia moze byc ale za mała zeby dac o sobie znać na tesciku. Odczekaj jeszcze 3-4 dni i spróbuj znowu:) sciskam mocno:)))

netka24

User_pro_offline netka24 napisała maja 08, 2007 12:05

Hihihi, ja tez sikam :)
Ale ja sie chyba nabawilm chorego pecherza :) Tak to jest jak sie siedziw przeciagach :)

Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba 
Edyta24

User_pro_offline Edyta24 napisała maja 08, 2007 12:05

Wybaczcie ale nie będe już nic zmieniac pytać się o zdanie itp… jestem w takim stanie przez te swoje głupie analizowanie … każdego dnia każdego objawu itp że nie moge sobie z tym poradzić brak mi sił … każdy komentarz potrafi wyprowadzić mnie z równowagi albo zdołować do bólu…mam straszne zmiany nastroju … daje sobie odpocząć od tych wszystkich komentarzy i wszystkich analiz wybaczcie ale nie mam już siły…nic więcej nie robie tylko siedze i analizuje zamiast żyć poprostu żyć…

Mama Marysi - Aniołka i Adrianka:) 
Fiufiu

User_pro_offline Fiufiu napisała maja 08, 2007 12:19

Edytko, to zupełnie zrozumiałe. Nie chcemy Cię dołować, wprost przeciwnie. Ufam, że te huśtawki nastroju to dobry znak. Przytulam mocno!

Czasami budujemy wokół siebie mur, żeby sprawdzić, komu będzie się chciało po nim wdrapać. 
monika83

User_pro_offline monika83 napisała maja 08, 2007 21:25

Edytko to ja juz tylko przypomnie ze trzymam mocno kciuki no i mam nadzieje na plusika i zielona laczke

mój mały bąbelek już jest ze mną 3.4 kg,55cm dlugości i dostał 10 punktów 
aniaG

User_pro_offline aniaG zmieniła maja 08, 2007 21:33

rozumie cię doskonale.. miałam podobne chwile jeśli chodzi o to wieczne analizowanie i wieczne zastanawianie się nad wszystkim, potrafiłam codziennie się dołować i płakać na widok ciężarnych i matek prowadzących wózki, częste zmiany nastoju, raz nadzieja, za chwilę wielki dół i płacz z byle powodu, bo coś tam mi się przypomiało, itd…. na szczęście „coś” się zmieniło i teraz jest ze mną dobrze życzę tego i tobie słonko..

Oskarek 13.07.2010 r. i Wiktorek 06.06.2013 r. 
netka24

User_pro_offline netka24 napisała maja 08, 2007 22:30

Edytko czy jestes z nami czy nie to pamietaj ze my zawsze jestesmy z toba i wierzymy, ze jak tescior wyjdzie pozytywny to na pewno z nami podzielisz sie ta wiadomoscia :)

Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba 
Edyta24

User_pro_offline Edyta24 napisała maja 08, 2007 22:54

niestety wizyta u laryngologa dobiła mnie…miałam nawet dostać już skierowanie do szpitala na kropluwe dawki zastrzyków i kuracje na ok 2 miesiące…w ciąży siadł mi słuch niestety nie jest dobrze…nawet 70% ubytku w słuchu w uchu lewym…nie moge brać żadnych leków do póki nie dowiem się czy nie jestem w ciąży.. najprawdopodobniej będe mieć aparat słuchowy jak dobrze pójdzie jak nie strace słuch w jednym uchu jak na razie…nie wiem czemu Bóg mnie każe i za co…ale widocznie zasłużyłam…

Mama Marysi - Aniołka i Adrianka:) 
Fiufiu

User_pro_offline Fiufiu napisała maja 08, 2007 23:47

Ojej, Edytko, to faktycznie niedobra wiadomość. Nie traktuj każdego złego zdarzenia jak kary, nigdy nie wiemy, co Pan nam przeznaczył i dlaczego.
Poza tym nigdy nie jest tak źle, żeby nie moło być gorzej…

Czasami budujemy wokół siebie mur, żeby sprawdzić, komu będzie się chciało po nim wdrapać. 
aniaG

User_pro_offline aniaG napisała maja 09, 2007 00:12

nie opowiadaj głupot, to nie jest kara od boga… kiedyś znalazłam pewnien artykuł.. bardzo mi pomógł, mogę powiedzieć, że odmienił moje patrzenie na świat, może i tobie pomoże, oto on:

“Każdy nowy dzień przynosi ze sobą coś niepowtarzalnego. Radość i smutek, ból i miłość – wszystko przeplata się i zmienia. Ta zmienność zdaje się nieodłączną częścią przyrody i całego naszego życia. Ale kiedy przychodzi cierpienie, kiedy choroba powoli opanowuje nasze ciało, duch zaczyna wątpić i wtedy wszystko wydaje się jednostajne i monotonne. Z upływem czasu odchodzi też nadzieja, że wydarzy się coś nowego, niespodziewanego, że znów wróci nienaruszony porządek, któremu towarzyszyć będzie przemiana. Takie uczucia mają prawo rodzić się w niejednym z nas, kiedy ból, smutek, rozczarowanie staje się udziałem człowieka. Każdy jednak dzień nadal wnosi coś nowego, tylko nadmierne skupienie się nad samym cierpieniem przysłania to, co ważne, piękne i pełne nadziei. Często to my sami, pogrążeni w bólu, nie dopuszczamy do siebie szansy na niosące radości i smutki normalne życie. Nie dostrzegamy codziennych zmian, nowych wyzwań; nie słuchamy, co mówią do nas ludzie, bo nie wierzymy już nawet samym sobie. Każdą wypowiedź traktujemy jak złośliwość, pocieszenie albo słowa współczucia. Wtedy powoli rodzi się strach przed światem, który w naszych oczach staje się wówczas nie do zniesienia.

Jeśli czujesz taki strach, jeżeli każdy dzień zdaje się niemal wierną kopią poprzedniego, nie pozwól, aby twoje serce zamknęło się na tak wiele darów, które ofiaruje ci sam Bóg. Nie ma dwóch identycznych godzin, nie ma dwóch takich samych chwil. Pomyśl codziennie o dniu, który właśnie się zakończył. Czy naprawdę wykorzystałaś każdą szansę i przyjąłaś wszystkie dary? To nie choroba odbiera człowiekowi nadzieję, to nie sam ból niszczy jego życie. Jakże wielu młodych i zdrowych ludzi dobrowolnie czyni swoje życie całkowitą pustką i jakże często chorzy przeżywają swój czas w świętości, stając się prawdziwym wzorem dla innych. Bóg nie żąda od ciebie wysiłku ponad to, co potrafisz. On pragnie jedynie, abyś przyjęł wszystko, co ofiarowuje ci z każdym kolejnym dniem. Popatrz na słońce i niebo, przyjmij ze zrozumieniem otaczających cię ludzi, może to właśnie ty, mając więcej czasu, będziesz mógł im pomóc? Zajmij się tym, co da korzyść tobie i innym. Nie dopuszczaj do siebie lęku, nie rezygnuj z uśmiechu i pozytywnych myśli. Zauważ, co dobrego stało się dzisiaj wokół ciebie. Przecież to my sami mamy tak ogromny wpływ na sposób postrzegania rzeczywistości. Zobacz, że nigdy nie jesteś sama. A gdy przyjdzie ta chwila smutku, przykrych wspomnień i żalu, nie czuj się winna, bo to właśnie jedna z tych przemijających chwil, które niesie ze sobą życie pełne ciągłych przemian i nowych szans. Porozmawiaj wtedy z Bogiem i powiedz o swoich uczuciach Temu, który najlepiej zrozumie twoje cierpienie, a zobaczysz, że Jezus przytuli cię do swojego Serca. Wtedy właśnie dostaniesz kolejny dar – nową nadzieję na wspaniałe i pełnowartościowe życie."

Oskarek 13.07.2010 r. i Wiktorek 06.06.2013 r. 
netka24

User_pro_offline netka24 napisała maja 09, 2007 10:25

Aniu, to naprawde kawał najprawdziwszej prawdy. Ja wlasnie niedawno przejrzalam na oczy i wiem, ze ja jedynie moge tylko pomoc swojemu szczesciu, a to co sie dzieje w naszym zyciu to w wiekszosci zasluga Boga i to on nami kieruje. Wiec juz sie nie upieram, ze koniecznie juz musze miec dziecko. Bardzo tego pragne, ale kiedy bedzie mi dane zostac matka – to zalezy od Boga – kiedyon dla mnie wyznaczyl ten czas. I na mnie ten czas rowniez przyjdzie. Na ten wlasnie czas czekam.
Edytko – nie mozna sie poddawac. Opuscilas nas mam nadzieje tylko na chwilke. Pamietaj, ze zawsze bedziemy z toba cokolwiek by sie nie dzialo. Wiem, ze masz dosc pocieszen, ja tez kiedys mialam, ale teraz jakos inaczej podchodze do tego wszystkiego. Tobie zycze wytrwalosci nio i powrotu do nas z wiadomoscia o malenstwie.

Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba 
Marta_1982

User_pro_offline Marta_1982 napisała maja 09, 2007 10:36

a jak dzisiaj z tempką???

NIE BÓJ SIĘ CIENI, ONE ŚWIADCZĄ O TYM,ŻE GDZIEŚ ZNAJDUJE SIĘ ŚWIATŁO! 
agatroc

User_pro_offline agatroc napisała maja 09, 2007 12:24

Nadal trzymam kciuki..

pimarta

User_pro_offline pimarta napisała maja 09, 2007 12:46

sciskam mocno!

This mommy makes beautiful babies ;p 
Fiufiu

User_pro_offline Fiufiu napisała maja 09, 2007 14:27

Jeszcze powyżej linii, kopa trzeba dać tej tempce!

Czasami budujemy wokół siebie mur, żeby sprawdzić, komu będzie się chciało po nim wdrapać. 
Edyta24

User_pro_offline Edyta24 napisała maja 09, 2007 15:04

Nio i jest nowy wykresik:)

Mama Marysi - Aniołka i Adrianka:) 
netka24

User_pro_offline netka24 zmieniła maja 09, 2007 15:37

masz nowy? Przykro mi, a gdzie sie mozna na nowym zameldowac? Czy to znaczy ze @ przylazla?
Ciesze sie ze do nas napisalas kofana…

Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba 
Edyta24

User_pro_offline Edyta24 napisała maja 09, 2007 15:59

http://28dni.pl/Edyta24/wykresy/2007-05-09

Mama Marysi - Aniołka i Adrianka:) 

Dodaj komentarz (przyciągnij wykres)

Aby dodać komentarz musisz być zarejestrowanym użytkownikiem 28dni.
Zarejestruj się. Poleć też 28dni znajomym.

Formatowanie tekstu (pokaż/ukryj)