Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
merlenke: Jeszcze mi sie przypomnialo Szyjemy Sukienki - mam od nich sporo sukienek i suknie slubna. Zaws ...
KarpatkaST: Hej, pisałam tu kiedyś posta dotyczącego celullitu. Szczorkuje się codziennie wieczorem na ...
KarpatkaST: Olejek z Nashi, używam od lat i nie zamienię na nic. A jest tak wydajny, że przy moich gęst ...
KarpatkaST: A może sprawdzi się u was "czas dla siebie". Informujesz, że w czasie dla siebie oni za ...
jagodalg84: Współczuję :cry: ...
merlenke: Jesteś na normalnej diecie tzn.? Opisz szerzej co przez to rozumiesz. I dlaczego nie słu ...
KarpatkaST: Chciałabym przejść na dietę białkowo-tluszowa , moje pytanie czy ktoś mógłby mi trochę ...
Domisia0407: Siostra jest bardzo chora ,rak 4 stadium , jak z nią rozmawiac?Nie potrafię, tak się boje , ...
karolciat: a to możemy już je drukować? nie zauważyłam, żeby się coś naprawiło... ...
KarpatkaST: Ubrania: Trendy juz mnie nie interesuja. Chodze w bawelnie, merino i lnie. Praktykuje mini ...
Amazonka: Do gina najlepiej zabrać wykresy z 28dni jako uzupełnienie diagnostyki. ...
ngL: Dodam do powyższego, że istotne jest przede wszystkim zbadanie poziomu estradiolu między 3 a ...
merlenke: Lekarz powinien pobrać cytologię na pierwszej wizycie, antykoncepcje zawsze dobieramy po zrob ...
KarpatkaST: Jak wygląda pierwsza wizyta u ginekologa? Powinnam się umówić od razy na cytologię czy w t ...
KarpatkaST: No gres. I to taki na którym nic nie widać. Niekoniecznie w połysku … weź kilka do domu i ...
Oeparol 2*2 do skoku..
Folik
Robitussin 3*5ml.
Len 2* dziennie
M.A.G.B6 2*1
Moje dwie najmłodsze**))
To tylko Ja z Moim*))
A to najstarsza córcia*)))
Nie śpiesze sie,wiem że@ nadrjdzie jutro lub w czwartek,,,,te same objawy co zawsze,a zawsze zarzywam wiesiołek od pierwszego dnia @,,,więc wole by pewna że nie jestem w ciąży,bo nie wolno go zarzywac w ciąży…Temperature mieże zawsze o 7 mej,tak mam nastawiony budzik,,tylko przez cały dzien mam powyżej 37,,dziwi mnie to…
Pozatym czytałam i miałam tak z córeczką ostatnią iż @ miałam jeden mies,normalny a drógi dwa dni,,zdziwiło mnie to iż mam tylko dwu dniowy i poszłam do lekarza a tu słysze że to 9 tydz….termin porodu miałam na 1 pażdziernik a córeczka urodziła sie 1 wrzesnia z wagą 3750 i zdrowa,lekarz stwierdził ze zle musiało byc obliczone,,,,wiec tak naprawde juz nie wiedzialam kiedy zaszłam,,,,Dlatego tez teraz obserwacja na 28,testy itd,,,*)
beybird nie musisz sie aż tak bać wiesiołka w ciąży. Nie ma on na pewno szkodliwego wpływu na dziecko. Może on powodować lekkie skurcze macicy wiec staraczki profilaktycznie nie biora go po owulacji no i w ciaży też. Ale gdybyś raz czy dwa wzieła wiesiołka bedac w ciąży, to nic by sie nie stalo, bo nie ma on wpływu na dzidziusia. Zreszta sa tez takie staraczki ktore w ogóle nie serduszkuja po owu. Ale mysle ze nie trzeba sie az tak bać. Tak więc spokojnie :)
Ja tez mam dostac @ jutro lub w czwartek. I tez mi spada tempka… Ale trzymam kciuki za nas obie!!! Oby sie udalo!!!
Byleby tempka nie spadła znacząco, a będzie OK.
No a Jednak spadła,,test minusowy i zaczeło sie plamienie ok 13tej,,Już wiadomo co jest..*((
Przykro mi. Mnie sie tez nie udalo – przylazla… To moze prezencik na Gwiazdke dostaniemy ? :o)
No może,może,,,,,
Hmmm….to smutne :( Nic już z tego nie rozumię. Tyle serduch jeszcze nie widziałam, no i testy owulacyjne były. Kurcze o co chodzi?
Też nie mam pojecia,bo śluz też uważam że był ok,bo długo nie był może rozciągliwy ale był wodnisty i ok,,,Jedyna rzecz jaka mi przychodzi do głowy to stres,i czekanie co bedzie,czy sie teraz wreszcie uda*(Za bardzo się zamartwiam tym wszystkim,a w domu też jest napięcie…Musze grudzien troszke uspokojić,starac sie ale mniej myslec o tym czy sie uda,,,,,Będzie cieszko ale tak musze zrobi.cMam zamiar w tym miesiacu obserwowac tylkośluz w dzien i zapisywac,z temp.dam sobie w grudniu spokuj,,len i wiesiolek nadal,,,,,,Musze tak zrobic bo co noc zasypiajac zastanawiam sie jaka rano bedzie temperatura,czy bedzie skok czy nie,co robic itd,,No i Wiesiołek 3 razy dziennie ,,,tylko nie wiem czy co 8 godz,czy rano w poludnie i wieczorem???A Len,powiem wam Moje drogie to Mi strasznie zasmakował,aż nie przypuszczałam*)))
Ja wlasnie zaparzylam pierwszy kubek! Zdrowko!
I udalo mi sie kupic smakowy w aptece.
Widze, ze bierzesz castagnus. Konsultowalas toi z lekarzem?
beybidr, a może dla odmiany w kategorii zaznaczysz „szczęśliwy traf”?
Nie wiem co powiedzieć, faktycznie może myśli skup na czymś innym, przecież świat nie kończy się i nie zaczyna od „staranek”. Takie myśli mogą zrobić niezły bałagan w głowie.
Ja w przyszłym cyklu nie zamierzam ściśle trzymać się temperatur, wykresów, śluzu itp. po prostu będę „serduchować”, wtedy, kiedy będę mieć na to ochotę. Może ewentualnie będę robić testy owulacyjne, zobaczymy.
A „fusy” od tego lnu sie tez pije?
Ponoc dobrze jest przestac myslec i sie udaje… Niestety u mnie to nie dziala – nie myslelismy przez ponad rok i nic…
nie konsultowałam Castagnusa z lekarzem,sama wiedziałam ze prolaktyna podwyrzszona,ale zażywałam go przez trzy mies,skonczyłam we wrzesniu i zamierzam znów zażywać od teraz,,,nie zaszkodzi bo to zioła a może pomoże …..I tak zrobie bird że zaznacze,szczęśliwy traf,, i być może wtedy trafie…ooooo…a serduchować mam zamiar nadal ścisle,,,*)))
Jakie fusy??Wlewam mniej niż pół szklanki wody zagotowanej daje łyżeczke lnu i mieszam co kilka min,,jak zimne to pije,,jest lepkie jak kisiel i gestawe ale nie ma fusów…
Czyli pijesz „fusy”. Chodzi mi o tos geste ;o)
Mam smak cytrynowy i srednio mi smakuje :o/
Pije to gęste,wszystko,też cytrynowy nie jest za dobry,wole wisniowy,o wiele lepszy w smaku i dokupie napewno wisniowy….
Dziewczynu dziś rozmawiałam z siostra o Moich starankach i tylko z nią o tym mówiłam,,ale wiem że jesteście kobietkami i same się staracie wiec napewno Mi pomożecie i doradzicie,,,,Otóż zawsze po przytulankach Mój konczy we mnie ,,,bo waiadomo nie ma co sie zbywac skoro sie staramy,tylko jest jeden problem!!Zaraz po wszystkim ,znikam w łazience i sie myje!!!,dogłębnie sie myje,,,tak to określe,,,Siostra stwierdziła że powinnam polerzec troche po a nie znikac w łazience i sie myc nawet w środku,,,,…Nie wiem czy ma racje,ale może Mi cos na ten temat powiecie,,,,,Czy ja te nasionka wyplukuje z środka aż tak ,czy nie,,,Nie zasne gdy mi ,,cieknie,, do rana,,,Może to banalne co robie,ale tak jakoś zawsze mam,..Prosze o waszą opinie….
Podobno lepiej poleżec jeszcze przez jakiś czas, ale ja do tego podchodzę z dystansem. „żołnierzyki” są na tyle gibkie i ruchliwie, że powinny dotrzeć tam gdzie ich miejsce :)
Dokladnie – dobrze chwile polezec, ale co ma doleciec to doleci…