darii
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
merlenke: Dobra herbata albo kawa do zmielenia, kubek z zaparzaczem albo ładna filiżanka ze spodeczkiem ...
KarpatkaST: Szukam prezentu dla wychowawczyni w szkole. Co warto jest jej podarować? Dodam, ze córka prze ...
KarpatkaST: Sama woda … a na podkład poporodowy posikalam zawsze octaniseptem … Ja miałam 14 szwów ...
merlenke: A czego kochane używałyście do podmywania sie po porodzie? ...
merlenke: Syn ma 3 razy w tygodniu zajęcia, a czasami 4. Jeżeli dziecko potrzebuje pomocy specjalisty t ...
merlenke: Jestem na końcówce ciąży, ale już ustaliliśmy że 800+ oraz wszystkie prezenty w formie p ...
merlenke: Na pierwszej wizycie psycholog robi wstępny wywiad, pyta o ciążę, poród, pierwszy rok życ ...
KarpatkaST: A ja mam pytanie o inwestsowanie. Czy inwestujecie w jakiś sposób 800 plus? ...
Amaterasu: U nas najbardziej sprawdziła sie linia kosmetyków La roche- posay lipikar AP+ POLECAM!! ...
KarpatkaST: Z działu dla emerytów, męskie, na rzepy. Takie czarne, niby skórzane półbuty, ale oc ...
Amazonka: Po porodzie to za późno. ...
KarpatkaST: Ja stosuję u córki Monecutan plus Clotrimazolum. Do tego, jak jest „awaria” na skórze, k ...
merlenke: A ja mam pytanie o atopowe zapalenie skóry u dziecka. Co pomoże? Co stosujecie u maluszków? ...
merlenke: Też ostatnio o tym myślałam. Większość książek to albo kopiowanie obrazka krok po kroku ...
KarpatkaST: Jakie książki lub materiały polecacie dla dzieci, które lubią rysować, ale są jeszcze za ...
puchateekk
napisała sierpnia 24, 2009 16:08
wow ale wysoko :) trzymam kciuki żeby już tak zostało :))
ando
napisała sierpnia 24, 2009 16:49
dziś znów piękna temperatura :D
testuje testuj!! Trzymam kciuki!!
darii
napisała sierpnia 24, 2009 17:49
Dziewczyny, aż się boję! z jednej strony mam wielką nadzieję, a z drugiej wątpliwości przez to, co powiedział lekarz – że zrobiły się już torbiele, bo pecherzyki przerosły – czyżby się pomylił? boje się jutrzejszego wyniku testu…tak czy inaczej idę jutro do lekarza.
puchateekk
napisała sierpnia 24, 2009 20:51
Kochana lekarze się czasami mylą :) z resztą widać po kilku wykresach że lekarze nie są w niektórych przypadkach pewni na 100% :)
trzymam kciuki za Ciebie i Plusika :))
menypeny
napisała sierpnia 25, 2009 10:44
Ale czaaad! Gratuuluję! Pięknie! Cudnie! Cieszę się z Tobą!!!!
puchateekk
napisała sierpnia 25, 2009 19:17
super :) Gratulacje !!!!
czekamy na zdjęcie testu :) aby się nacieszyć chociaż wzrokiem :)
ando
napisała sierpnia 25, 2009 20:05
gratulacje!!Wiedziałam, że się uda!!
Ci lekarze…. czasami się mylą!
darii
napisała sierpnia 25, 2009 23:40
kurcze od czego tu zacząć…byłam u lekarza. jak mu pokazałam wykres i powiedziałam że na teście pojawila sie blada druga kreska to „przebił piątke” ze mną ;-) potem zrobił monitoring. widoczne były torbiele. powiedział, że któryś pęcherzyk musiał w ostatniej chwili wystrzelić. wiele więcej nie zobaczył. potem wysłał mnie do laboratorium na beta hcg na cito i kazał przyjść z wynikiem. poczekałam ok 1h na wynik i wróciłam do niego. test potwierdził 1-2 tydzień ciąży (beta hcg: 48).przepisał mi duphaston 3xdziennie, folik, witamine E, magnez B12 i glucopharge oraz no spe na wszelki wypadek (w niedziele wylatujemy do Tunezji). zapytałam oczywiście czy moge jechac na urlop – powiedzial ze nie ma przeciwskazan tylko w sobote mam zrobic jeszcze raz bete hcg i pojawić sie u niego ponownie po przyjezdzie. na koniec mi pogratulował :-)
obchodzilismy dzis z mezem druga rocznice slubu, wiec zaplanowałam ze dzis mu powiem – ostatnimi czasy troszkę go zwodziłam, nie mowilam jakie sa moje podejrzenia). wieczorkiem wybralismy sie do miasta na kolacje, potem dlugi spacer po Ostrowie Tumskim we Wrocławiu – tam mi się oświadczył 4 lata temu. nasza ławeczka była wolna więc usiedlismy. kazalam mu zamknac oczy i wyciągnąć rece – polozyłam mu na dłoniach malutenkie buciki ;-) bardzo się ucieszył a ja mialam łzy w oczach. a teraz analizuje co trzeba bedzie np. zmienic, ograniczyc itp. ;-) ogólnie on jest wielkim panikarzem wiec zaczyna się martwic czy wszystko bedzie ok…ja nie ukrywam tez mam takie obawy, ale chyba jak każdy…zobaczymy…
pozdrawiam Was wszystkie. będę z powrotem w sobotę – teraz jedziemy do świeradowa zdrój na 3 dni.
ando
napisała sierpnia 26, 2009 08:59
Darii cudnie wszytsko przedstawiłaś!!
Czy jesteś z wrocławia??
Ostrów Tumski zostanie w mej pamięci do końca bo podobie jak u Was zaręczyliśmy się właśnie tam :D:D to już ponad 2 lata……
menypeny
napisała sierpnia 26, 2009 10:07
chlip, chlip, poranne wzruszenie…. piękna historia, cudna…
darii
napisała sierpnia 26, 2009 10:08
tak jestem z wrocławia :-) a ostrów tumski to piekne miejsce – romantyczne :-)
a maz od wczoraj, poki co, jest przekochany :-)
buziaki
puchateekk
napisała sierpnia 26, 2009 12:26
czesc Kochana jak przeczytałam takie romantyczne wyznanie.. to aż mi ciarki przeszły :)
ślicznie to wymyśliłaś i strasznie Ci gratuluje z całego serduszka. Zobaczysz wszystko będzie dobrze nic się nie martw :)
jak samopoczucie ?? jak polecisz na urlop to odpoczywaj i się nie przemęczaj :)
Ja od dziś zaczynam zażywać CLO i mam nadzieje, że będzie lepiej niż w 1 cyklu z CLO :)i że konieć wykresu będzie taki jak u Ciebie :))) nie nastawiam się ale…
poproszę o fluidki :))
agn
napisała sierpnia 27, 2009 13:36
Darii oczywiście, że wszystko będzie ok :-)) a teraz jedźcie na urlop i wypocznijcie bo w przyszłym roku już będziecie wypoczywać w trójkę :-))) a mamusia przy takim maluszku nie bardzo wypoczywa więc korzystaj na całego :-)) bez skrupułów się leń ;-)))
zuzolcia
napisała sierpnia 28, 2009 11:46
gratulacje!!!
uwielbua, Ostrów Tumski, chodziłam tamtędy 5 lat na studia a teraz już mieszkam nad Bałtykiem…. powodzenia
puchateekk
napisała sierpnia 29, 2009 10:42
ale u Ciebie pięknie na tym wykresie :) nie mogę się napatrzyć :)
pozdrawiam
miłego weekendu
darii
napisała sierpnia 29, 2009 16:17
jestem na chwilke, bo jutro wylatujemy do Tunezji na tydzień. Pobyt w Świeradowie bardzo się udał :-) Pochodziliśmy po górach (uwielbiam to ;-)), pozwiedzaliśmy okoliczne zamki – odsapnelismy trochę. Póki co, czuję się dobrze. Najbardziej dokuczają mi piersi, które strasznie bolą. Dziś byłam na becie, jak zalecił lekarz, ale wynik będzie dopiero w poniedziałek. Na 14.09.09 jestem umówiona na wizytę u mojego lekarza. Postanowiliśmy z mężem, że jak wszystko będzie dobrze, to po tej wizycie powiemy rodzicom :-)
pozdrawiam Was słonecznie i do usłyszenia za tydzień :-)
MMegi
napisała sierpnia 29, 2009 17:21
Serdecznie gratuluję:)
puchateekk
napisała sierpnia 30, 2009 21:18
no to życzę udanego urlopku :)
dużo odpoczynku :))
pozdrawiam