darii
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
merlenke: Dobra herbata albo kawa do zmielenia, kubek z zaparzaczem albo ładna filiżanka ze spodeczkiem ...
KarpatkaST: Szukam prezentu dla wychowawczyni w szkole. Co warto jest jej podarować? Dodam, ze córka prze ...
KarpatkaST: Sama woda … a na podkład poporodowy posikalam zawsze octaniseptem … Ja miałam 14 szwów ...
merlenke: A czego kochane używałyście do podmywania sie po porodzie? ...
merlenke: Syn ma 3 razy w tygodniu zajęcia, a czasami 4. Jeżeli dziecko potrzebuje pomocy specjalisty t ...
merlenke: Jestem na końcówce ciąży, ale już ustaliliśmy że 800+ oraz wszystkie prezenty w formie p ...
merlenke: Na pierwszej wizycie psycholog robi wstępny wywiad, pyta o ciążę, poród, pierwszy rok życ ...
KarpatkaST: A ja mam pytanie o inwestsowanie. Czy inwestujecie w jakiś sposób 800 plus? ...
Amaterasu: U nas najbardziej sprawdziła sie linia kosmetyków La roche- posay lipikar AP+ POLECAM!! ...
KarpatkaST: Z działu dla emerytów, męskie, na rzepy. Takie czarne, niby skórzane półbuty, ale oc ...
Amazonka: Po porodzie to za późno. ...
KarpatkaST: Ja stosuję u córki Monecutan plus Clotrimazolum. Do tego, jak jest „awaria” na skórze, k ...
merlenke: A ja mam pytanie o atopowe zapalenie skóry u dziecka. Co pomoże? Co stosujecie u maluszków? ...
merlenke: Też ostatnio o tym myślałam. Większość książek to albo kopiowanie obrazka krok po kroku ...
KarpatkaST: Jakie książki lub materiały polecacie dla dzieci, które lubią rysować, ale są jeszcze za ...
puchateekk
napisała kwietnia 18, 2010 12:21
Kochana miłego odpoczynku :))
marra_x
napisała kwietnia 19, 2010 14:02
Hej Darii, zerknęłam w Twoje notatki i zaciekawił mnie (jeśli tak można powiedzieć ;)), ten ból pępka. Też posiadam. Ból przy dotknięciu, prawie nie do wytrzymania, straszna tkliwość – też masz takie objawy? U mnie lekarz podejrzewa przepuklinę pępkową, mam skierowanie do chirurga na konsultacje. Trochę mnie uspokoiło to, co napisałaś, ale czekam, co spece powiedzą ;)
Pozdrawiam!.
puchateekk
napisała kwietnia 19, 2010 14:45
Kochana strasznie współczuję Twojej koleżance i jasne lepiej dmuchać na zimne i jak coś nas niepokoi to lepiej wybrać się do lekarza.. ale podejrzewam, że taka tragedia się stała dlatego, że pewnie serduszko było za słabe czego może nie wykryli lekarze – sama nie wiem.. W necie o tym strzelaniu wyczytałam, że to podobno czasami się zdarza.. Mała moja szaleje w brzuchu więc na razie o nic się nie martwię..
Eleusa
napisała kwietnia 20, 2010 09:11
To może być przepuklina — mi tak bardzo wypchneło pępek, że mam do tej pory zdeformowany — a już 5 lat po porodzie.
puchateekk
napisała kwietnia 30, 2010 14:59
miłego weekendu !!
ando
napisała maja 01, 2010 17:21
no prosze jakie ładne brzuszki :) tak patrze w którym tygodniu jesteś ja tydzień później już urodziłam w 36 tygodniu :)
darii
napisała maja 01, 2010 21:47
nie wiem dlaczego mi się te brzuszki poprzestawiały…wklejałam tygodniami a teraz jest jeden bałagan…
puchateekk
napisała maja 03, 2010 12:00
Kochana rewelacyjny brzucholek :)
ewelcia
napisała maja 07, 2010 12:14
niezla laska ;p z ciebie
Krispina
napisała maja 11, 2010 20:29
Fajne brzuchalki. :) Już końcówka. :)
magda19800
napisała maja 11, 2010 22:13
Brzusio śliczności :)
No teraz już w każdej chwili może zacząć się coś dziać :)
Krispina
napisała maja 12, 2010 19:46
Niezła laska z ciebie! :) A brzuchalek taki fajniusi… :)
puchateekk
napisała maja 15, 2010 16:47
ale z Ciebie laseczka :) a brzusio śliczny- typowy chłopczykowy brzuszek :)
agn
napisała maja 17, 2010 23:54
Ale fajny brzuszek i przede wszystkim śliczna mamusia :-) no i śliczna kobieta :-) super zdjęcia :-)
magda19800
napisała maja 23, 2010 21:44
Mamusiu, ale Ty laseczka jesteś:)))
Laseczka z piłeczką ;)))
puchateekk
napisała maja 24, 2010 10:20
hej Kochana! odkąd wyszłam ze szpitala no i M mój przyleciał to jakoś mam na wszystko mało czasu, nie wiem co to będzie dopiero jak się mała urodzi :) ale już nie mogę się doczekać piątku w końcu zobaczę moją Księżniczkę :)
pozdrawiam
darii
napisała maja 25, 2010 14:36
jesteśmy po kolejnej wizycie. mały waży 2750g. lekarz powiedział, że szyjka jest właściwie całkowicie spłaszczona, więc jak to określił pierwszą fazę porodu mam prawie za sobą ;-) mały wstawił się już do kanału rodnego, skurczy póki co brak. mam zgłaszać się już tylko na ktg raz w tygodniu i czekać ;-)