doloresek
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
merlenke: Dobra herbata albo kawa do zmielenia, kubek z zaparzaczem albo ładna filiżanka ze spodeczkiem ...
KarpatkaST: Szukam prezentu dla wychowawczyni w szkole. Co warto jest jej podarować? Dodam, ze córka prze ...
KarpatkaST: Sama woda … a na podkład poporodowy posikalam zawsze octaniseptem … Ja miałam 14 szwów ...
merlenke: A czego kochane używałyście do podmywania sie po porodzie? ...
merlenke: Syn ma 3 razy w tygodniu zajęcia, a czasami 4. Jeżeli dziecko potrzebuje pomocy specjalisty t ...
merlenke: Jestem na końcówce ciąży, ale już ustaliliśmy że 800+ oraz wszystkie prezenty w formie p ...
merlenke: Na pierwszej wizycie psycholog robi wstępny wywiad, pyta o ciążę, poród, pierwszy rok życ ...
KarpatkaST: A ja mam pytanie o inwestsowanie. Czy inwestujecie w jakiś sposób 800 plus? ...
Amaterasu: U nas najbardziej sprawdziła sie linia kosmetyków La roche- posay lipikar AP+ POLECAM!! ...
KarpatkaST: Z działu dla emerytów, męskie, na rzepy. Takie czarne, niby skórzane półbuty, ale oc ...
Amazonka: Po porodzie to za późno. ...
KarpatkaST: Ja stosuję u córki Monecutan plus Clotrimazolum. Do tego, jak jest „awaria” na skórze, k ...
merlenke: A ja mam pytanie o atopowe zapalenie skóry u dziecka. Co pomoże? Co stosujecie u maluszków? ...
merlenke: Też ostatnio o tym myślałam. Większość książek to albo kopiowanie obrazka krok po kroku ...
KarpatkaST: Jakie książki lub materiały polecacie dla dzieci, które lubią rysować, ale są jeszcze za ...
Sheherezadah
napisała września 14, 2007 18:49
Witaj Dolores:))
Udanego weekendu!
Sheherezadah
napisała września 17, 2007 17:52
No to ciesze się bardzo:)). Ja jestem okropnie niewyspana po imprezie rodzinnej, a dziś poprawiny, zmywać pewnie będę do rahna:P
Margharett_Agness
napisała września 18, 2007 00:51
Witaj Dolorosku, będę tu zaglądać :)
A tymczasem pozdrawiam i życzę pięknego wykresu :)
doloresek
napisała września 19, 2007 10:11
She :) mycie naczyć na super ćwiczenie. Nie cierpię, ale wtedy mogę się skupić, modlić i te pe. Jest ok.
Sheherezadah
napisała września 19, 2007 18:02
Dolores, ja sobie ostatnio muzykę wtedy puszczam i tańczę ze szklankami, bo wiesz, mam dużą rodzinę i na takich imprezkach jest ok 40 osób, więc zmywam potem pół dnia:P
doloresek
napisała września 20, 2007 08:51
Wyjeżdżam na weekend nad Narew do wsioi Ziajki. Będzie tam nas z 15 osób z właścicielami licząc i będziemy razem coś gotować… na ryby chodzić i hm… bobry. Już się cieszę.
ashley
napisała września 20, 2007 15:15
Miłego wypoczynku w takim razie :)
Sheherezadah
napisała września 24, 2007 15:22
Jak bylo w Ziajce Dolores? Bardzo mi sie podoba ta nazwa:))
doloresek
napisała września 25, 2007 08:37
było cudnie, było spokojnie. a że jestem spokojna z natury, to aż tyyyle spokoju do szczęścia nie potrzebuje. jednak niektórzy mogą się tam wyciszyć. nie umiem wstawiać zdjęć.. więc do galerii mojej link http://picasaweb.google.com/HaQsia
Sheherezadah
napisała września 30, 2007 12:02
Śliczne zdjęcia Dolores:)). Ja marzę o wypoczynku w takim spokojnym miejscu, jestem strasznie narwaną nerwuską i może takie miejsce by mnie choć trochę uspokoiło, niestety, w tym roku nie ma szans na taki wyjazd:(
Miłej niedzieli:)
Sheherezadah
napisała października 02, 2007 16:50
A wiesz, taki wypad na weekend to dobry pomysł. jak sie w jakies sokojne miejsce nie uda to przynajmniej do siostry do Wrocławia wyskoczę, zawsze to jakaś zmiana otoczenia:)
doloresek
napisała października 03, 2007 00:31
nio:) a moja siostra też we Wrocławiu mieszkała.. właśnie skończyła studnia wiosną i słuchaj.. wyjechała do Irlandii z narzeczonym :) to sobie klimat zmieniła..:)) teraz jeszcze rzadziej się będziem widziały i tęsknię za Nią. jedź do siostry, jedź She
Sheherezadah
napisała października 03, 2007 18:21
Moja na razie studiuje i pracuje we Wrocławiu, a piojechała tam za mężem, ze tak powiem, tzn. zaraz po ślubie. No i są tam praktycznie sami, nie licząć jego znajomych, bo on tam mieszka od kilku lat i nowych znajomych których poznała w ciągu roku pobuty tam, więc staram sie do niej wpadac w miarę regularnie, zeby się nie czuła samotna. A Twoja siostra na długo do Irlandii wyjechała?
doloresek
napisała października 04, 2007 23:24
Jak znam życie to trochę tam posiedzi, ale nie za długo. Tam nie ma lasów, jakieś 100 kilometrów od Shannon. Pewnie nie posiedzi za długo. Muszą być klimaty jak na Suwalszczyźnie, żeby została na dłuuuugo… albo na życie całe.
ashley
napisała października 08, 2007 20:30
Kurka, Dziewczyny mnie ten link http://picasaweb.google.com/HaQsia jakos nie działa. Cos pozmieniałaś Dolores?
doloresek
napisała października 09, 2007 02:32
nic się nie zmieniło. znajomym z grona działa i z pracy i w ogóle… ze strony google można uruchomić picassaweb, a tam album suodkie i on jest mój.. http://picasaweb.google.com/HaQsia/Suodkie :) całuję
i zapraszam jakby co…