Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
rozmal: U mnie było tak, że jak tylko zaszłam w ciążę, od razu odstawiłam leki i lekarz pochwali ...
KarpatkaST: Możecie polecić psychologa we Wrocławiu? Przed ciążą zmagałam się z nerwicą i trochę ...
KarpatkaST: Tak! Funkcjonują kursy rysunku i malarstwa dla dzieci w formie zajęć „hobby” – obejmuj ...
merlenke: Moje dziecko uwielbia rysować — czy są w mieście warsztaty lub kursy, które mogą pomóc ...
merlenke: No faktycnzie nietypowa choroba ...
KarpatkaST: U mojego dziecka lekarz podejrzewa HAE. Czy ktoś wie, gdzie szukać konkretnych informacji, kt ...
MagdalenaL88: Masz rację, paracetamol to naprawdę bezpieczna opcja w ciąży, ale zawsze z umiarem — te 2 ...
MagdalenaL88: Słońce i farbowanie włosów pomagały Ci wcześniej łagodzić zmiany na skórze głowy, ale ...
MagdalenaL88: Ja po po prostu odkładam dzieciom te pieniądze na osobne konto. Jak sa jakieś zawody , obozy ...
MagdalenaL88: Myślę, że najlepszym prezentem jest podarowanie czegoś co jest związane z dzieckiem ...
KarpatkaST: My chodziliśmy od 8/9 miesiąca co prawda głównie ze starszakiem ale Maluch był w siódmym ...
rozmal: Dziewczyny, od kiedy zabieracie dzieci do sali zabaw typu fikołki? Jest sens iść z rac ...
rozmal: U nas bez klimatyzacji po prostu nie dało się żyć. Jak na dworze było 29°C, to w mieszkan ...
merlenke: Czy naprawdę warto inwestować w klimatyzację do mieszkania? Zastanawiamy się, bo w upały n ...
merlenke: Moja córka też miała łuszczycę w okolicach oczu i skóry głowy. Wszystkie maści pomagał ...
my pieczemy czesto:) bo ja lubie kawe z ciachem:) to domowe smakuje lepiej niz kupne:)
i przed nami wlk logostyka chrztu:) planujemy, gotujemy, pieczemy i szykujemy sie mentalnie na spotkanie rodzin…ostatnie bylo na naszym slubie przed 5 laty!
maz wyluzowany,ja przezywam….chocby to, ze Lena podczas mszy zasze musi pic z cycka…i tym samym wychodze z nia….aby swoim glosnym mlaskaniem i wyciem "ze w tej pozycji, to ona nie bedzie pic(od kilku dni terrorystka! dzis nie chciala napic sie w sklepie dopiero w domu-na lezaco!)… nie przeszkadzala innym….ale teraz chrzest….oprocz tego jeszcze dwoje innych dzieci…wiec bedzie trwalo i bedzie zamieszanie….i chyba wezme mojego mleka do butelki i maz nakarmi w kosciele…. hmmm…..
dziś przestraszylam sie nie na żarty…
Lena obróciła sie w nocy o 180 stopni…. i rano bawiła się moim kocykim polarowym w nogach jej łóżeczka, pod którym trzymam moje rzeczy: komorka, termometr, buletka z woda…
rano wstalam, mloda nie spala…poszlam do Wc i wrocilam za jakis czas…
patrze mloda przykryla sie moim kocem i widzialam tylko jej stopy i nogi… i nic sie nie ruszalo, nawet nie widzialam, ze oddycha…. podeszlam a raczej podbieglam…. i szybko ja odkrylam….Lena spala….
jakas masakra! musze byc bardziej czujna…choc cwicze z mloda i zawsze ja przykywam pieluszka tetrowa w zabawie „a kuku” i ona zawsze sie odkrywa….koc musial byc za ciezki lub byla b. zmeczona….eh…
:*