Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
KarpatkaST: Hej! Organizacja urodzin na świeżym powietrzu to świetny pomysł, zwłaszcza dla aktywnych d ...
merlenke: Cześć wszystkim! Mój syn kończy 9 lat i chciałby spędzić urodziny na świeżym powietrzu ...
merlenke: W większości mieszkań wystarczy zwykłe gniazdko, jeśli nie planujesz montować jakiejś ba ...
KarpatkaST: Planuję klimę w mieszkaniu i zastanawiam się, czy trzeba robić jakieś specjalne podłącze ...
merlenke: Jeśli zależy Ci na czymś innym niż standardowa sala zabaw, to serio warto rozważyć organi ...
KarpatkaST: Cześć, chciałabym zorganizować urodziny dla mojego 10-letniego syna, ale nie chcę zno ...
KarpatkaST: W takich przypadkach laser frakcyjny bywa skuteczny – nie usuwa całkowicie blizn, ale może ...
merlenke: Urodziłam przez cesarskie cięcie dwa lata temu i blizna wciąż jest widoczna, twarda i lekko ...
Amazonka: Daszek do wózka, aby nie robić dziecku sauny. ...
Amazonka: Koszmarna wystawa. ...
merlenke: Dobrym pomysłem może być wizyta na wystawie pająków. Dzieci mają szansę zobaczyć na wł ...
KarpatkaST: Macie może pomysł, gdzie zabrać przedszkolaki na jakąś nietypową wycieczkę? Szukam czego ...
KarpatkaST: Ja dostałam po urodzeniu od koleżanki tshirt z napisem mama jak napis levis a dla dziecka zaw ...
merlenke: Szukam prezentu dla koleżanki, która jest świeżo upieczoną mamą. Jakieś pomys ...
merlenke: Obligacje skarbu państwa są fajna opcja, dla osób które dostają 800+ są obligacje rodzinn ...
my pieczemy czesto:) bo ja lubie kawe z ciachem:) to domowe smakuje lepiej niz kupne:)
i przed nami wlk logostyka chrztu:) planujemy, gotujemy, pieczemy i szykujemy sie mentalnie na spotkanie rodzin…ostatnie bylo na naszym slubie przed 5 laty!
maz wyluzowany,ja przezywam….chocby to, ze Lena podczas mszy zasze musi pic z cycka…i tym samym wychodze z nia….aby swoim glosnym mlaskaniem i wyciem "ze w tej pozycji, to ona nie bedzie pic(od kilku dni terrorystka! dzis nie chciala napic sie w sklepie dopiero w domu-na lezaco!)… nie przeszkadzala innym….ale teraz chrzest….oprocz tego jeszcze dwoje innych dzieci…wiec bedzie trwalo i bedzie zamieszanie….i chyba wezme mojego mleka do butelki i maz nakarmi w kosciele…. hmmm…..
dziś przestraszylam sie nie na żarty…
Lena obróciła sie w nocy o 180 stopni…. i rano bawiła się moim kocykim polarowym w nogach jej łóżeczka, pod którym trzymam moje rzeczy: komorka, termometr, buletka z woda…
rano wstalam, mloda nie spala…poszlam do Wc i wrocilam za jakis czas…
patrze mloda przykryla sie moim kocem i widzialam tylko jej stopy i nogi… i nic sie nie ruszalo, nawet nie widzialam, ze oddycha…. podeszlam a raczej podbieglam…. i szybko ja odkrylam….Lena spala….
jakas masakra! musze byc bardziej czujna…choc cwicze z mloda i zawsze ja przykywam pieluszka tetrowa w zabawie „a kuku” i ona zawsze sie odkrywa….koc musial byc za ciezki lub byla b. zmeczona….eh…
:*