magda19800
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
KarpatkaST: Szukam prezentu dla wychowawczyni w szkole. Co warto jest jej podarować? Dodam, ze córka prze ...
KarpatkaST: Sama woda … a na podkład poporodowy posikalam zawsze octaniseptem … Ja miałam 14 szwów ...
merlenke: A czego kochane używałyście do podmywania sie po porodzie? ...
merlenke: Syn ma 3 razy w tygodniu zajęcia, a czasami 4. Jeżeli dziecko potrzebuje pomocy specjalisty t ...
merlenke: Jestem na końcówce ciąży, ale już ustaliliśmy że 800+ oraz wszystkie prezenty w formie p ...
merlenke: Na pierwszej wizycie psycholog robi wstępny wywiad, pyta o ciążę, poród, pierwszy rok życ ...
KarpatkaST: A ja mam pytanie o inwestsowanie. Czy inwestujecie w jakiś sposób 800 plus? ...
Amaterasu: U nas najbardziej sprawdziła sie linia kosmetyków La roche- posay lipikar AP+ POLECAM!! ...
KarpatkaST: Z działu dla emerytów, męskie, na rzepy. Takie czarne, niby skórzane półbuty, ale oc ...
Amazonka: Po porodzie to za późno. ...
KarpatkaST: Ja stosuję u córki Monecutan plus Clotrimazolum. Do tego, jak jest „awaria” na skórze, k ...
merlenke: A ja mam pytanie o atopowe zapalenie skóry u dziecka. Co pomoże? Co stosujecie u maluszków? ...
merlenke: Też ostatnio o tym myślałam. Większość książek to albo kopiowanie obrazka krok po kroku ...
KarpatkaST: Jakie książki lub materiały polecacie dla dzieci, które lubią rysować, ale są jeszcze za ...
KarpatkaST: Hej w styczniu zostanie po raz 3 ci mama, na pokładzie wtedy będzie 5 latka i 20 miesięcznia ...
bura_gwiazdka
napisała października 09, 2008 21:09
jejciu, Madziu, trzymam kciuki razem z dziewczynami i niecierpliwie oczekuję na dobre wieści. to musi być fałszywy alarm, musi. ściskam serdecznie.
magda19800
napisała października 09, 2008 22:28
Na razie jestem właścicielką jaja płodowego, jeszcze nie wiadomo czy to ciąża… 30% jaj jest pustych… Trzeba czekać… Wyniki bety jutro, za tydzień kolejne usg… przestaję mierzyć tempkę, będzie co ma być, mam się nie stresować i nie myśleć… łatwo powiedzieć… Dostałam luteinę…
nie mam już siły…
dzięki, że jesteście ze mną…
bura_gwiazdka
napisała października 09, 2008 22:41
kochanie, jest przecież te pozostałe 70%, prawda?
poszukałam trochę i dowiedziałam się to co Ty – że trzeba poczekać, może ciąża jest za młoda. i za kilka dni masz kolejne usg. trzymam kciuki mocno, żeby w środku było dziecko!
a jeśli [tfu tfu!] jest to jednak ten niemiły procent, to pamiętaj o dwóch bardzo ważnych rzeczach: po pierwsze – potraficie postarać się o dziecko. następnym razem już w 100% się uda. a po drugie, znalazłam na forum ginekologicznym: to „najczęściej nie ma wpływu na kolejne ciąże. Bardzo rzadko zdarza się, że sytuacja się powtarza”.
trzymam kciuki. daj znać za tydzień. a tempkę faktycznie sobie odpuść…
Iza34
napisała października 09, 2008 22:46
Jesteśmy z Tobą i nie przestaniemy Cię wspierać. Wiem, że ciężko teraz pozytywnie myśleć ale masz dookoła siebie kochającą rodzinę i ona też z pewnością jest wielkim wsparciem – będzie dobrze :-))
agn
zmieniła października 09, 2008 22:48
Madziu, dzięki, że dałaś znać- będzie dobrze (bo w koncu 70 proc. dobrze się rozwija), ważne, że masz luteinę…co z pracą? z jednej strony byś nie myślała nad problemami a z drugiej jednak spędzasz trochę czasu w wymuszonej pozycji- chociaż to też zależy jak pracujesz….cały czas myślami jestem z Tobą…odpocznij sobie troszkę bo stres i emocje pewnie Cię wycieńczyły….buziaki, teraz już moge się odłączyć od kompa…daj znać co z betą jutro…buziaki
annabella
napisała października 10, 2008 07:08
Madziu strasznie mooocno trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!! wszystko będzie dobrze !!!!!!! MUSI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!całuski i miłego dzionka!!! i pamiętaj NIE DENERWUJ SIĘ!!!!!!!!!!!!!
magda19800
napisała października 10, 2008 08:17
Niestety, o ile wczoraj miałam niewielkie plamienie, o tyle dzisiaj rano było dość solidne krwawienie i bóle brzucha jak w czasie m@. Zobaczę jeszcze wynik wczorajszej bety i mam zadzwonić do lekarza czy jest w ogóle sens brać tę luteinę…
Ja myślę, że to już koniec, niestety…
nudna_i_paskudna
napisała października 10, 2008 08:23
Madzia strasznie mi przykro, że przechodzisz teraz tak trudne chwile….może nie wszystko jeszcze stracone… ja jeszcze się nie poddaję i trzymam za Was kciuki.
Iza34
napisała października 10, 2008 10:25
Mimo wszystko spokojnego dnia – wiem co przeżywasz, nie jest to łatwe i współczuję takich doświadczeń. Mam jeszcze nadzieję, że jednak skończy się do dla Was dobrze :-))
bura_gwiazdka
napisała października 10, 2008 10:26
Madziu, jak mi przykro… ale pewnie nawet nie w połowie tak bardzo jak Tobie. ale przecież jeszcze wszystko może się zdarzyć… trzymam kciuki za jednak radość.
agn
napisała października 10, 2008 10:30
Madziu, strasznie mi przykro, że przez coś takiego przechodzisz….to takie niesprawiedliwe…naprawdę nie wiem co napisać żeby Ci pomóc a bardzo bym chciała Ci jakoś pomóc…trzymam kciuki by jednak były dobre wieści. Cały czas myślami jestem z Tobą…buziaki!
Kurczak83
napisała października 10, 2008 10:37
Madziunia jestem z Tobą Słoneczko. Bardzo mi przykro z Waszego powodu.
Jestem przy Tobie :*
katekiss
napisała października 10, 2008 11:46
kochana jestem tutaj z Tobą.
Proszę napisz jak wyszła beta i co powiedział lekarz.
magda19800
napisała października 10, 2008 19:48
wczorajsza beta 37…
m@ się rozszalała, nawet nie było sensu brać luteiny…
zapraszam pod nowy wykres…
magda19800
napisała października 10, 2008 21:22
Dziękuję, że ze mną jesteście i mnie wspieracie, to dla mnie bardzo ważne