monika1046
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
Amaterasu: U nas najbardziej sprawdziła sie linia kosmetyków La roche- posay lipikar AP+ POLECAM!! ...
KarpatkaST: Z działu dla emerytów, męskie, na rzepy. Takie czarne, niby skórzane półbuty, ale oc ...
Amazonka: Po porodzie to za późno. ...
KarpatkaST: Ja stosuję u córki Monecutan plus Clotrimazolum. Do tego, jak jest „awaria” na skórze, k ...
merlenke: A ja mam pytanie o atopowe zapalenie skóry u dziecka. Co pomoże? Co stosujecie u maluszków? ...
merlenke: Też ostatnio o tym myślałam. Większość książek to albo kopiowanie obrazka krok po kroku ...
KarpatkaST: Jakie książki lub materiały polecacie dla dzieci, które lubią rysować, ale są jeszcze za ...
KarpatkaST: Hej w styczniu zostanie po raz 3 ci mama, na pokładzie wtedy będzie 5 latka i 20 miesięcznia ...
Amazonka: Witaminy i minerały są w normalnym pożywieniu. Suplementacja jest potrzebna, gdy są stwierd ...
KarpatkaST: Suplementacja jest turbo, turbo ważna, dziecko potrzebuje ogromu witamin i minerałów i Ty r ...
KarpatkaST: Nam dermatolog przepisała tanno hermal lotio dla złagodzenia świądu i na to smarowaliśmy c ...
rozmal: Drogie mamy, Czym leczyłyście łojotokowe zapalenie skóry? Maść przepisana prze ...
Amazonka: Czy jest jeszcze ktoś, kto pełni funkcję eksperta? ...
Amazonka: Nie mógł być normalny? ...
KarpatkaST: Moja córka niedawno miała 6 urodziny i zamówiliśmy wegański catering — były przeróżne ...
Jesteśmy małżeństwem od 27.08.2010 roku :) Mój wiek 26 lat, mojego męża 27 lat
Staramy się z mężem od 12 miesięcy, z lekami od 6 miesięcy, a to mój czwarty wykresik :)
Leki: pierwszy wykres z clostilbegytem,
estrofem + duphaston
siofor 500- moja trzustka wydziela zbyt dużą ilość insuliny, jestem insulinooporna…
kwas foliowy
Clostilbegyt od 3 dnia cyklu do 7 dc
Estrofem od 5 dnia cyklu, duphaston od 16go dnia cyklu
cykl 28 dni
Stwierdzono podwyższona insulina i zespół policystycznych jajników….
monika1046
zmieniła października 11, 2011 14:20
Eliska, stwierdziłam, że zrobie tak jak mi mój gin kazał i wzięłam ten duphaston. Co prawda dzień później no, ale… :D
W następnym cyklu już nie będę brała estrofemu i duphastonu, bo mam odstawić. Jestem strasznie ciekawa jak mój organizm na to zareaguje… :)
Eliska
napisała października 11, 2011 16:18
Pytałam, bo się dziwiłam skąd jesteś taka pewna końca cyklu ;)
Buzka841
napisała października 11, 2011 22:40
hej monika1046 chciałam Cie zapytać czy widziałas albo czułas ze miałas ow bo na wykresie nie widzepo temperaturze.
Łezunia
zmieniła października 12, 2011 05:23
Cześć Monika jak chcesz to zobacz na mój cykl: http://enpr.pl/1844
Tam dopiero zobaczysz jak ja długo musiałam czekać na wzrost temperatury :)
Cieszę się bo w następnym cyklu będziemy mogli się starać :) raczej już w tym cyklu pracowaliśmy ale pod koniec już ja miałam dosyć :P i chyba nic z tego.
ps. źle mi się naciskała godzina mierzenia temeperatury i tam gdzie jest 6:30 ma być 5:00… poprawię to ale później
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
monika1046
napisała października 12, 2011 09:41
Hej, Łezunia zaglądam do Twojego wykresu no i proszę jak piękna temp oby tak dalej!!! :)::):) Rozumiem, że teraz tam będziesz obserwowała swoje cykle? No chyba, że ten okaże się szczęśliwy czego Ci życzę!!! :)
Łezunia
napisała października 12, 2011 09:48
Monika no właśnie tam sobie zapisuję :) nie wiem czy coś z tego będzie, będę się cieszyć jak przyjdzie okres bo szlak mnie trafia z moim pms-em…
alszta1986
napisała października 12, 2011 11:57
Monika, zaglądam do ciebie i zaglądam, ale nic się nie dzieję więc czekam na kolejny cykl ten długi 9 miesieczny :DD
esteban
napisała października 12, 2011 12:07
Monika tak sobie przejrzałam notatki i nie zauważyłam monitoringu sprawdzającego owulację. Miałaś usg w 10 i 12dc, pęcherzyki prawidłowej wielkości… gin nie kazał Ci przyjść w 15-16dc?
monika1046
napisała października 12, 2011 12:26
Hej Esteban, jak byłam w 12 dc na monitoringu to gin stwierdziła, że clo nie podziałało na moje pęcherzyki tzn widziała parę, ale małe i kazała mi wziąć duphaston od 16 dc, a od kolejnego cyklu odstawiam duphaston i estrofem i biorę 2×1 clo czyli podwójną dawkę i podejrzewam, że będę miała więcej monitoringów, Stwierdziła, że będziemy kombinować do skutku :)
Audiolaa
napisała października 12, 2011 12:50
glupia ta lekarka. to u mnie kazdy cykl powinien byc stracony. nawet uz teraz bo pecherzyki wolno rosną. organizm to nie komputer!! powinna Cie obserwowac czesciej ehh
monika1046
napisała października 12, 2011 14:02
Audiola ja nie uważam, że moja gin jest głupia… Może stwierdziła, że dami trochę czasu i trochę podleczę się na te moją insulinooporność i zaczniemy już tak konkretnie od następnego cyklu… To jest jedyna lekarka, która od razu zaczęła coś działać w moim kierunku zaczęła mnie od razu leczyć… Na pierwszej wizycie od razu skierowała mnie do endokrynologa i na badania do szpitala… Wcześniej dwaj inni lekarze nic w tym kierunku nie robili… Jeszcze nigdy nie miałam robione tak dokładnie usg jak u niej i ja jestem jej bardzo wdzięczna, za to co robi… Lecze się u niej prywatnie, a monitoringi mam za darmo, a wiem że inne dziewczyny tak nie mają. Nawet w nd byłam na monitoringu, a wiem, że inne dziewczyny takiej możliwości nie mają…
esteban
napisała października 12, 2011 15:42
Monika myślę, że Audiolii chodziło o coś innego – że nie najlepszym rozwiązaniem są takie zmiany w leczeniu bez usg. Ja też uważam, że powinnaś mieć jeszcze ten jeden monitoring aby potwierdzić czy owulacja była czy nie a nie od razu zwiększenie dawki. Wykres i wyniki to nie wszystko – widzę to na własnym przykładzie. To że lekarz od razu zleca dużo badań nie czyni go dobrym specjalistą. Ja jestem pod kontrolą od lutego i mam wrażenie, że wszystko wolno postępuje. Na początku miałam robione usg i wyniki, potem hsg, potem przerwa i znowu wyniki i decyzja o clo. Dwa cykle się nie udało a gin nadal nie zmienia dawki ale mam monitoringi. I jak trzeba to też w niedzielę :)
monika1046
napisała października 12, 2011 16:17
Na razie będę sie stosować do zaleceń mojej gin :) Może jestem tak dobrze do niej nastawiona, ponieważ to strasznie sympatyczna kobieta i wiem też, że dużo pacjentek udało się zaciążyć dzięki niej… Również bardzo dobrze zajęła się moją koleżanką, która dwa razy straciła ciąże, tzn ciąża obumarła, a nasza gin bardzo dobrze się nią zajęła… No i mam z nią świetny kontakt w każdej chwili mogę do niej napisać lub zadzwonić jak się czuję lub jak mam jakieś pytanie to zawsze odpowie i nie wkurza się że dzwonię…
uni
napisała października 13, 2011 05:40
Czesc Monika, dziekuje za odwiedziny i gratulacje!:) Tobie zycze owocnego cyklu jak najszybciej bys do mnie dolaczyla:D
Nina876
napisała października 13, 2011 12:14
Nie widać go, może nie udostępniłaś?