Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
rozmal: Ten sam problem mam...tylko że po dwóch porodach sn . Teraz 3ciaza i masakra. Nie b ...
KarpatkaST: Mojego wówczas 7-latka zachwycił w Krakowie właśnie Ogród Doświadczeń – to było dla n ...
merlenke: Jakie atrakcje w Krakowie mogą spodobać się dzieciom w wieku około 7 lat? ...
merlenke: Ja miałam robione laserem motus i thunder, ale dla mnie motus okazał się najlepszy – i co ...
rozmal: Dziewczyny, możecie polecić jakiś gabinet w Krakowie, gdzie robią depilację laserową? Zal ...
merlenke: Kwiaty to najgorszy pomysł – co komu po 50 bukietach, które po kilku dniach i tak trafią d ...
rozmal: Jakie prezenty zamiast kwiatów najlepiej sprawdzają się na weselu? ...
merlenke: My podarujemy tylko zdjęcie w ramce + do tego jakiś mały upominek (tylko jeszcze nie wiem co ...
KarpatkaST: Macie jakieś pomysły ...
KarpatkaST: U mnie największą różnicę zrobiło ograniczenie stresu i odstawienie cukru – wiem, że b ...
rozmal: Na spokojnie, najpierw poczekaj, czy w ogóle zaczną Ci puchnąć stopy albo kostki, bo wcale ...
rozmal: Mi bardzo pomaga kwas azelainowy, ale nakładany profesjonalnie w gabinecie – w odpowiednim s ...
merlenke: Cześć, mam rozpoznany trądzik różowaty, głównie rumień i podrażnienia. Dermatolog ...
merlenke: Czy w ciąży od razu trzeba kupować nowe buty, żeby było wygodniej przy ewentualnych opuchn ...
merlenke: Nie zawsze trzeba od razu płacić krocie za wizytę – ważne, żeby trafić na lekarza, któ ...
skąd ten pesymizm… nadzieja zawsze jest
axxa, ale mi juz powoli zaczyna brakowac wiary….
Paulinko, nadzieję, to trzeba mieć zawsze, w końcu musi się udać, DO BOJU KOBIETO
Zmieniaj szybko ten tytuł, jak tylko tutaj zajrzysz. Nadzieja jest zawsze. Wiem co czujesz, u mnie jest podobnie, tez mam chwile zwatpienia, ale przeciez musi byc dobrze,mój mąż mi to mówi a on ma zawsze racje. także damy rade, głowa do góry.Bede tu zagglądac ale i ty zaglądaj czesciej.
jaka słodka samotna kropeczka :))
słuchaj się Ady – dobrze mówi
ada, dzieki za dobre słówko :-)
ale jestem zla i zrozgoryczona, bylam wczoraj u endoginki i okazalo sie ze na dobrą sprawę to nic mi nie mogła powiedziec o moich wynikach bo moja ginka do ktorej chodzilam do Lux Medu nie „zrobila” mi podstawowych badan w odpowiednich fazach cyklu…. i nic nie wiedomo czy tak naprawde jest owulacja (no chyba ze testy owu ją potwierdzily jak robilam) itp. Mam niby zrobione „jakies” hormony, usg ale to nic… pozatym mam stan zapalany (cytologia 2 gr) i w tej chwili moge zapomniec o HSG… bo jak sie zdecyduje to moge sobie wiekszych kłopotów narobic…
teraz, tzn w tym tyg mam zrobic 3 badanka, m.in. progesteron, gluzkoza itp. i mam sie zjawic u niej (u endoginki), i oprocz tego mam „zlecenie” na zrobienie pozostalych hormonow w okreslone dni cyklu, ale to zrobie dopiero za jakis m-c, bo w kolejnym cyklu mamy urlop i nas raczej nie bedzie….
wiec u mnie tak sprawa wygląda…. wychodzi na to ze malz wcale nie ma tak zlyvh wynikow jak myslalam, i to ja musze sie zabrac za siebie… bo tamta ginka owu stwierdzala na podstawie moich wlasnych wykresow… niezle podejscie, co?? ;-(