Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
Amazonka: Nigdy w życiu takiej wystawy. Nie może być wystawa motyli albo jaszczurek? Albo cyrk? ...
KarpatkaST: U nas ostatnio padło na wystawę pająków i muszę przyznać, że dzieciaki były totalnie wk ...
rozmal: Szukamy z koleżankami z pracy jakiegoś innego pomysłu na wycieczkę dla dzieci z przedszkola ...
KarpatkaST: Akurat jestem tydzień po zaleczonej opryszczce. W ciąży trzeba szybko działać żeby się n ...
merlenke: Hey czy opryszczka na ustach ( zimno) jest groźne w ciąży ? Ogólnie mam tendencje do ...
merlenke: Mokasyny to super opcja na przejściowe pory roku – wiosnę i jesień, ale latem też dają r ...
rozmal: Zastanawiam się, kiedy najlepiej nosić mokasyny – nadają się bardziej na wiosnę czy też ...
rozmal: Z city mamy szkolenie psów, z autem policyjnym i przyczepą, na szkoleniu jest mini tor przesz ...
merlenke: Hej mamusie moja starsza córka za miesiąc ma urodziny . Mamy kłopot z lista prezentów ...
merlenke: Psycholog, terapia celowana. Podłoże tych emocji jest w Tobie, jak weźmiesz coś nqwet mocni ...
KarpatkaST: Co mi polecicie na nerwy przy dzieciach. Często nie wytrzymuje tego krzyku i sama krzycz ...
Amazonka: Damazy, czemu rok początku ciąży kończy się na 2024? Już nie można z ...
Amazonka: Jaki dziwny błąd! Damazy nie przewidział ciąż w 2025 r. ;-) ...
KarpatkaST: Zdecydowanie zależy od jakości materaca, ale sprężynowe kieszeniowe zazwyczaj są trwalsze ...
merlenke: Cześć, planuję kupić nowy materac i zastanawiam się, jak długo wytrzymuje dobry model spr ...
Leśniowska Madonno, która wspomagasz nas swą miłością i mądrością wstaw się za nami do swojego Syna, który sam jest Źródłem Wody Żywej, byśmy idąc do Niego wciąż pod górę i ciągle pod prąd, nie zniechęcali się i w drodze nie ustali.
Duphaston 2*1 + Kwas foliowy + Magnez + Wit C + Wit E 200mg
16.11
---———-
Pronatal Elevit 1* +Duphaston 2*1
7.12
---———-
Odstawiony duphaston…
Skowronku trzymaj się ciepło…przytulam…bardzo mi przykro że to jeszcze nie teraz :(
Bardzo dziękuję, że mimo mojego podłego nastroju piszecie tutaj do mnie!!!
Byłam w poniedziałek na badaniach… niestety nie jest dobrze ale lekarz woli jeszcze tydzień poczekać (chce mieć 100% pewność)… poza tym liczy na to, że dojdzie do samoistnego poronienia-co według lekarza byłoby najlepsze. Pęcherzyk miał wielkość odpowiadającą 6tyg. i 5 dni. Mało…
Zabieg przed samymi świętami… to będą najsmutniejsze święta- mam nadzieję, że pierwsze i ostatnie w takim nastroju!!! Nie mam po co ubierać choinki… dobrze, że w te dni będziemy u rodziców…
hej Skowronku, ciesze sie ze do nas zajrzalas, bo sie martwilysmy o Ciebie…
buziaki!
Nie jest jeszcze dobrze ale powoli się z tym oswajam. Najtrudniejsze jest to, że jeszcze jestem przed zabiegiem i nic nie wskazuje na samoistne poronienie. Nic mnie nie boli, nie kłuje i nie plamię :(
Kochana…na pewno kiedyś nam się uda!!! Oby te trudne dni minęły Ci jak najszybciej, a my tu będziemy Cię w każdej chwili wspierać. Do świąt będę jeszcze zaglądać, potem nie będę miała dostępu do internetu u rodziców…trzymaj się ciepło!!!Jesteśmy z Tobą!
a ja ciągle wierzę. Kochana może miałas pózniej owulacje i dlatego pecherzyk jest taki maly. Trzeba czekać i modlić się, że wszystko się ułoży. Ściskam mocno
Skowronku wiesz, w 2006r byłam dokładnie w takiej samej sytuacji :( Też czekałam na samoistne poronienie bo mój aniołeczek był już w niebie. 16 grudnia brałam ślub z moim M i już wiedziałam że okruszek nie przeżył :( Pierwszego stycznia miałam czyszczenie bo zaczęłam lekko krwawić ale nie doszło do poronienia i lekarz decydował że lepiej zrobić zabieg.
To były najgorsze święta, ale M mnie pocieszał że jeszcze będziemy szczęśliwymi rodzicami i miał rację. Trzeba dużo wiary w tych trudnych chwilach. Mocno wieżę że i u Ciebie będzie tak samo i za parę lat będziesz zastanawiać się do którego przedszkola zapisać dziecko :)
Dzisiaj tylko żałuję że nie wiedziałam że mogę pochować mojego aniołeczka. W dniu wszystkich świętych zapalam zawszę świeczkę na grobku czyjegoś dziecka. Mojemu aniołkowi nigdy nie zabiło serduszko :(
zagladam do Ciebie i mysle o Tobie czesto… buziaki!
Skowronku strasznie mi przykro, gdy to pisze to mam ciarki na plecach. Dlaczego? jejku, jakie to niesprawiedliwe:-( jejku. Tak cieszyłam się, że ci się udało. Jejku… Trzymaj się. Rozpoczniesz od początku. Uda się. Wierzę w to.
Mam taką nadzieję… Dziś mi się nawet śniło takie kochane maleństwo :)
---—————————————————————————————————
Między pobytami w szpitalu postanowiliśmy przyjechać do moich teściów. Niestety w pokoju, w którym zawsze mieszkamy jest bardzo gorąco (26stopni!!!) i sucho. M na drugi dzień po przyjeździe rozchorował się (zatoki i nos), ja padłam wczoraj. Piecze mnie gardło i mam wysuszony nos. Boję się tego stanu bo przecież w poniedziałek mam mieć zabieg-oby go z tego powodu nie przełożyli!!!
Wczoraj cały dzień szukałam nawilżaczy powietrza, czy macie jakieś doświadczenie z tymi urządzeniami?
ja niestety nie ale sprobuj położyć mokry recznik na kaloryfer to powinno przynajmniej chwilowo pomóc
buziaki Skowronku :*
tez pomyslalam o mokrym reczniku na kaloryferze ;)
Moja mama wiesza takie pojemniczki na kaloryfer z woda, mozna tez po prostu postawić jakis pojemnik z wodą zaraz obok kaloryfera. Masakra, 26 stopni – a nie da sie jakos kaloryfera przykręcić?
Ja się ostatnio musiała przyzwyczaić do takiej właśnie temperatury – 26 stopnie. Mój juniorek nie radzi sobie jeszcze z utrzymaniem ciepłoty ciałka i musimy tak mocno grzać.
A nawilżacze to dobre są te ultradźwiękowe. Mamy taki w domku i jestem z niego bardzo zadowolona.
Skowronku jak tam? Mam nadzieje ze sie pozbieralas troszkezdrowotnie przed zabiegiem?
Skowronku jestem myślami przy Tobie…
Skowronku, u mnie podobna hitoria, w srode mam zabieg..
sciskam mocno!
Justitia przykro mi :(
Skowronku mam nadzieje ze czujesz sie jako tako. Trzymaj sie ciepło.
Skowronku usciski ode mnie…zajrzę po świętach…trzymajcie się ciepło…moze ten nastepny rok będzie dla nas bardziej łaskawy….ściskam mocno!!!
Jest już po zabiegu, ciężkie chwile!!!
Czekam na wynik histopatologiczny, poprawę zdrowia psychicznego i fizycznego!!!
Skowronku życzę Ci tego wszystkiego,
tak mi przykro, żę Cię to spotkało – łzy same mi leca ……
Sciskam Cię mocno