zaharia
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
KarpatkaST: Mnie pomogło ( co prawda w 17 tyg. ) Duża dawka wit c 1000 , 2x3 Duża dawka wit d ...
merlenke: Mamy, jakie macie sposoby na zaczynające się przeziebienie. Obecnie 33 tydzień ciąży, obud ...
Taliczan: Pożyczka Na Święta i nowy 2026 rok Albercik Poleca: Pożyczkę rów ...
Taliczan: Prezent dla Ciebie lub dla kogoś Szukasz Prezentu dla Kogoś Lub Siebie? ...
merlenke: Dobra herbata albo kawa do zmielenia, kubek z zaparzaczem albo ładna filiżanka ze spodeczkiem ...
KarpatkaST: Szukam prezentu dla wychowawczyni w szkole. Co warto jest jej podarować? Dodam, ze córka prze ...
KarpatkaST: Sama woda … a na podkład poporodowy posikalam zawsze octaniseptem … Ja miałam 14 szwów ...
merlenke: A czego kochane używałyście do podmywania sie po porodzie? ...
merlenke: Syn ma 3 razy w tygodniu zajęcia, a czasami 4. Jeżeli dziecko potrzebuje pomocy specjalisty t ...
merlenke: Jestem na końcówce ciąży, ale już ustaliliśmy że 800+ oraz wszystkie prezenty w formie p ...
merlenke: Na pierwszej wizycie psycholog robi wstępny wywiad, pyta o ciążę, poród, pierwszy rok życ ...
KarpatkaST: A ja mam pytanie o inwestsowanie. Czy inwestujecie w jakiś sposób 800 plus? ...
Amaterasu: U nas najbardziej sprawdziła sie linia kosmetyków La roche- posay lipikar AP+ POLECAM!! ...
KarpatkaST: Z działu dla emerytów, męskie, na rzepy. Takie czarne, niby skórzane półbuty, ale oc ...
Amazonka: Po porodzie to za późno. ...
na tym wykresie nie bedzie plamien, krwawien itp…….bo to nadal kontynuacja poprzedniego….czyli nadal jestem pod wykresem poporodowym:))
tak minelo juz 366 dni bez @….i wcale za nia nie tesknie:))
zmienilo sie tyle……moja zoi ma juz roczek!!!
caly ten rok byl rokiem „pierwszych”…pierwszy usmiech, pierwszy obrot, pierwszy zabek, pierwszy krok, pierwsze mama, pierwsze tata….pierwsze „daj”……i juz wiadome skad ten paczus:))) tak jak tylko zobaczy, ze ktos je wola „daj” !!!!
zoi rosnie i zmienia sie w mala kobiete:))
kocham zacalowywac te jej faldeczki….moj cudowny maly czlowieczek:))
kazdy dzien niby taki sam, ale ile razy na dzien potrafia mnie zaskoczyc moje dzieciaki….moj swiat bez nich nie istnieje:) :) ciesze sie z kazdej chwili spedzonej z nimi:))
miriam 4 lata i miesiac
gio 2 latka i 5 miesiecy
zoi rok :)
kocham was moje skarby!!!
ameliaba
napisała grudnia 16, 2013 16:59
witam witam…. melduję się pod kolejnym poporodowym. Zazdroszczę :) też bym chciała, żeby tym razem @ poporodowa przyszła jak najpóźniej… Z Amelką była już w 7 tygodniu po porodzie, po Jasiu w 4 tygodniu, jak tylko kończyło mi się plamienie poporodowe…. Mi do porodu zostało 2-3 tygodnie.
Polla
napisała grudnia 16, 2013 18:48
Dagmarko, uściski, ucałowania i moc przytulasków dla Zoi z okazji tak pięknego dnia jak pierwsze urodzinki. Moc najlepszych życzeń dla małej księżniczki, dużo zdrowia, uśmiechu na buźce i dni pełnych szczęśliwej zabawy :)
A Ty kochana, ja zawsze zachwycasz mnie swoimi pięknymi słowami… uwielbiam Cię czytać, pisz, pisz, pisz :)
Judyta08
napisała grudnia 17, 2013 10:47
Dagmarko, witam się zatem pod nowym-starym :-)
cloe78
napisała grudnia 18, 2013 01:28
Zaharko a ja juz myslalam, ze @ Cie nawiedzila i ze zaraz beda staranki o czwarta dzidzie :)))))
A tu sie okazuje, ze to stary ale nowy :))))
W kazdym razie melduje sie :))))))
brylanty
napisała grudnia 18, 2013 16:01
O dopiero dostrzegłam nr 2 ;) buziaki!
zaharia
zmieniła grudnia 20, 2013 17:16
fajnie dziewczyny, ze jestescie:)))….tak bryllus ciag dalszy poprzedniego…ale chyba nie na dlugo…bo dzisiaj moj lewy jajnik szykuje sie do owulacji, boli moccccnnnoooo, ciagnie…oj dawno, dawno nie pamietam takiego bolu…..wiem, ze to owulacja, bo od niepamietnych czasow tak mialam:))…… i ten dzisiejszy sluzzzzzzz….wow!!!
teraz licze, ze do 6 dni powinna przyjsc @…..tak mialam po ostatnich ciazach, pierwsza faza lutealna trwala 5 dni , po drugiej jakies 8 dni a teraz……zobaczymy.
zaharia
zmieniła grudnia 19, 2013 12:28
tacherku oto przepis na moje cudowne pierniczki:) oto on i focia:))
1 kg mąki
1/2 litra miodu
2 szklanki cukru
1 kostka smalcu lub margaryny/masla
1/2 szklanki mleka
3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
3 jajka
szczypta soli
przyprawy: (ja daje duzo, lubie intensywny zapach i smak, tak ok 1/2 szklanki, przewaza cynamon)
cynamon
gałka muszkatałowa
kardamon
mielone goździki
imbir
chili
pieprz
W dużym rondlu na małym ogniu rozpuszczamy miód, smalec i cukier na jednolitą
masę i czekamy.
Kiedy ostygnie dodajemy mieszając i ugniatając rękami mąkę, jajka, sodę
rozpuszczoną w chłodnym mleku, szczyptę soli oraz
przyprawy
Zagniatamy na jednolitą masę, odklejamy ręce po czym
miskę okrywamy ręcznikiem i folią, ale nie
całkiem szczelnie i stawiamy w chłodnym miejscu (balkon, lodówka) minimum na 4dni…u mnie ponad dwa tygonie sobie lezy i przechodzi smakiem:))
wlkujemy na cienkie ciasto tak 2mm i wycinamy swiateczne ksztalty:)) piec w 180 ok 7min, jesli lubicie miekkie i grubsze……wiecie co robic:)))
ja lukruje, lubie takie swiateczne ornamenty na ciasteczkach:)):
lukier: bialko ubic na sztywno do tego szklanka cukru pudru( moze byc mniej lub wiecej), kropelki cytryny i aromat migdalowy:)) i siup malujemy:))
teacher26
napisała grudnia 19, 2013 23:24
Wow Kochana juz po przepisie widze, ze pierniczki sa oblednie pyszne. A wygladaja bosko-anielsko :-) Jak mi sie skonczyzapas, ktory juz narobilam to zdecydowanie skorzystam z Twojego przepisu.
Moje sa bardziej pstrokato-kolorowe badz oblane tona czekolady hehe :-) Jak sje zbiore to tez je obfotografuje ;-)
Zrobilam nawet mezowi takie z wypisanymi imionami kolegow z pracy ;-p Z nazwa ich firmy, logo itp…. hehe a sie chlopaki ucieszyli :-D
Judyta08
napisała grudnia 20, 2013 10:29
Hmmm, znowu Twoje zdjęcia… pachną! :-) To niesamowite, jak Twoje fotki działają na moją wyobraźnię :-)
Madzia_Wu
napisała grudnia 20, 2013 14:21
Uuu pięknę pierniczki :D jak z wystawy, tylko ten pieprz i chili do mnie nie przemawiają, ale ja się nie znam ;p
zaharia
napisała grudnia 20, 2013 14:22
tacherku czekam na twoje zdjecia, a pomysl z imionami super…..ja tym razem z pierniczkow robie pierscienie na serwetke…upieklam duze serca i na nich wypisalam lukrem imiona tylko jeszcze pomyslu nie mam jak je przyczepic do serwetki.
judytko :* ty wiesz jak podbudowac czlowieka…zreszta kochana z toba to ja nie staje….twoja kuchnia i pomysly na menu dla alergikow pobijaja wszystkich, ja tak pocichutku na szarym koncu za toba sie ustawiam:)))
zaharia
zmieniła grudnia 20, 2013 17:15
madzia tego pieprzu i chili tak odrobine, bo dla mnie pierniczek musi byc odczuwalny nie tylko na podnibieniu ale rowniez na jezyku…..zapewniam nie sa ostre, bo moje dzieciaki zajadaja sie nimi:))
Dorit
napisała grudnia 20, 2013 23:17
Witaj swiatecznie tu u Ciebie.:) skradlam pomysl na pierniczki i juz ciasto chlodzi sie w lodowce, jutro powykrajam bo czas goni, uwielbiam robic pierniki, a zapominam przepis co roku i dzwonie po niego do mojej mamy, chyba czas zalozyc zeszyt z przepisami.:))
Dziekuję!! juz czuje jak bedzie pachnialo jutro! Usciski
zaharia
napisała grudnia 23, 2013 09:55
:)…..dokanczam ostatnie dekoracje…a od rana mysle o brylci:)) trzymam, i co chwilke modle sie o najlepsze:)
teraz jeszcze cieniutkie nalesniki na krokiety….i ciasta :) dwa…bo mam zamiar podzielic sie z jedna biedna rodzina…juz prezenciki dla nich mam przygotowone teraz jeszcze cos na stol i niechaj Bog im blogoslawi swa miloscia:)))
jutro bedzie dom pachnial barszczykiem….o ok 17:00 zjada sie goscie :)))
u mnie w tym roku biale swieta, cala dekoracja w bieli…za oknem slonko, to niechaj w domu na choince, na stole bedzie biel sniegu:)
Polla
napisała grudnia 23, 2013 14:40
aleee cudownie :))
cloe78
napisała grudnia 24, 2013 01:37
Zaharko zdrowych, spokojnych i pelnych milosci Swiat Kochana, dla Ciebie i Twojej rodziny :*
ikamek
napisała grudnia 24, 2013 14:26

zaharia
napisała grudnia 28, 2013 10:49
kochane:) witam poswiatecznie:))
dzisiaj zobaczylam oznaki pierwszej po porodowej @ :)