Artykuły eksperckie
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
KarpatkaST: Mam podobnie. W zasadzie to miałam. i to spore problemy w ciazy z zasypianiem. Co pomogło: ...
merlenke: Czy ktoś może jest w ciąży i cierpi na bezsenność? Co Wam pomaga? ...
Amaterasu: Hej czy ktoraś z was jest na etapie kwalifikacji do rządowego in vitro we Wrocławiu w Invict ...
Amazonka: Centrum Nauki Kopernik. Kawiarnie dla matek z dziećmi. ...
merlenke: Rozumiem doskonale. Centra handlowe to ostatnia deska ratunku, jak już wszystko inne zawiedzie ...
merlenke: Ja ogólnie na razie mam tylko na głowie, na początku pomagało mi słońce w okresie letnim ...
KarpatkaST: Cześć, macie jakieś swoje pewniaki, gdzie w Warszawie można pójść z dzieckiem w deszczow ...
rozmal: Sama nie próbowałam, ale na pewno dopisze te preparaty do mojej listy, żeby przetestować :) ...
merlenke: Też wiele razy zastanawiałam się na tą lampą. Z tego co doczytałam pomaga bardzo ale trze ...
KarpatkaST: Jakie kremy i kosmetyki pomagają Wam najlepiej na łuszczycę skóry głowy? Co jest w stanie ...
agn03: Nie wiem, w jakim wieku masz dzieci. Dzieci cicho nie będą, ale krzyczeć nie muszą a raczej ...
Amazonka: Nigdy w życiu takiej wystawy. Nie może być wystawa motyli albo jaszczurek? Albo cyrk? ...
KarpatkaST: U nas ostatnio padło na wystawę pająków i muszę przyznać, że dzieciaki były totalnie wk ...
rozmal: Szukamy z koleżankami z pracy jakiegoś innego pomysłu na wycieczkę dla dzieci z przedszkola ...
KarpatkaST: Akurat jestem tydzień po zaleczonej opryszczce. W ciąży trzeba szybko działać żeby się n ...
Chciałam Wam przedstawić ogólne zasady ostatniej z metod - opracowanej przez małżeństwo Johna i Sheile Kippleyów. Jest to metoda wykorzystująca głównie obserwacje śluzu szyjkowego i temperatury poprzebudzeniowej.
WYZNACZANIE NIEPŁODNOŚCI POOWULACYJNEJ W CYKLU KOBIECYM:
Słabszy wzrost temperatury. Podobnie jak profesor Rotzer, Kippleyowie zwracają uwagę na to, że temperatury wyższe można oznaczyć dopiero *po szczycie śluzu*. Jeżeli zdarzy się, że w czasie trwania płodnego śluzu pojawi się słabszy wzrost temperatury, oznacza się je pionowymi strzałkami, nie wlicza ani do temperatur niższych, ani do wyższych.
WYZNACZANIE KOŃCA OKRESU NIEPŁODNOŚCI PRZEDOWULACYJNEJ:
Do wyznaczenia tego okresu możemy posłużyć się którąś z reguł klinicznych, regułą 21/20 dni, regułą ostatniego dnia suchego lub regułą Doringa.
Reguła kliniczna:
Reguła 21/20 dni:
Aby korzystać z tej reguły należy znać długość dotychczasowych cykli. Po 6 zaobserwowanych cyklach, od najkrótszego z nich należy odjąć 21, a po zaobserwowanych 12 cyklach należy odjąć 20. Wynik oczywiście mówi nam o ilości dni niepłodnych na początku cyklu. Ważne jest to, że jeżeli wcześniej pojawią się jakiekolwiek oznaki płodności, należy przyjąć, że faza płodna rozpoczęła się wcześniej i zaniechać współżycia.
Reguła ostatniego dnia suchego:
W związku z tym, że pojawienie się śluzu szyjkowego zawsze zaczyna fazę płodną w cyklu, według tej reguły, współżycie do ostatniego dnia suchego z dużym prawdopodobieństwem nie będzie skutkować poczęciem. Należy jednak spełnić określone warunki: prowadzenie obserwacji wewnętrznej (sprawdzanie obecności śluzu przy samej szyjce) kilka razy dziennie; podejmowanie współżycia jedynie wieczorem; współżycie co drugi dzień, by obecność nasienia nie zakłócała obserwacji śluzu; należy zdobyć doświadczenie w obserwacji (minimum 6 cykli); nie współżyć, gdy tylko pojawi się śluz; należy mieć zaobserwowaną długość trwania fazy ze śluzem u kobiety - jeżeli jest ona krótsza niż 5 dni, nie można korzystać z tej reguły.
Reguła Doringa:
Ostatni dzień fazy niepłodności względnej wyznaczany jest na podstawie zapisków na temat wystąpienia pierwszej wyższej temperatury w ostatnich 6-24 cykli. Od dnia wystąpienia najwcześniejszej pierwszej wyższej temperatury odejmujemy liczbę 7.
.Jak widać, metoda ta jest podobna do metody Rotzera, różnice widać jedynie w przypadku reguł dotyczących niepłodności przedowulacyjnej, a reguły wyznaczania niepłodności bezwzględnej są takie same jak u Rotzera. Ciekawa jestem, czy wiele z Was stosuje metodę propagowaną przez LMM? Skąd czerpałyście o niej informacje? Jakie macie zdanie na temat podręcznika do tej metody?
Przy opracowaniu tego tekstu korzystałam z "Sztuki naturalnego planowania rodziny" J. i S. Kippleyów, wydanej przez LMM.
P 03 Sie 10:53
Niezalogowana 03 Sie 14:28
olciaw 03 Sie 16:43
http://28dni.pl/Rozmarynka 03 Sie 18:00
natala_aaa 03 Sie 20:40
Evoonia 03 Sie 23:23
Monica 03 Sie 23:40
nana81 04 Sie 01:01
kater885 02 Kwi 03:48
Aby dodać komentarz musisz być zarejestrowanym użytkownikiem 28dni. Zarejestruj się
Poprzednie wpisy: