Artykuły eksperckie
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
KarpatkaST: Hej! Organizacja urodzin na świeżym powietrzu to świetny pomysł, zwłaszcza dla aktywnych d ...
merlenke: Cześć wszystkim! Mój syn kończy 9 lat i chciałby spędzić urodziny na świeżym powietrzu ...
merlenke: W większości mieszkań wystarczy zwykłe gniazdko, jeśli nie planujesz montować jakiejś ba ...
KarpatkaST: Planuję klimę w mieszkaniu i zastanawiam się, czy trzeba robić jakieś specjalne podłącze ...
merlenke: Jeśli zależy Ci na czymś innym niż standardowa sala zabaw, to serio warto rozważyć organi ...
KarpatkaST: Cześć, chciałabym zorganizować urodziny dla mojego 10-letniego syna, ale nie chcę zno ...
KarpatkaST: W takich przypadkach laser frakcyjny bywa skuteczny – nie usuwa całkowicie blizn, ale może ...
merlenke: Urodziłam przez cesarskie cięcie dwa lata temu i blizna wciąż jest widoczna, twarda i lekko ...
Amazonka: Daszek do wózka, aby nie robić dziecku sauny. ...
Amazonka: Koszmarna wystawa. ...
merlenke: Dobrym pomysłem może być wizyta na wystawie pająków. Dzieci mają szansę zobaczyć na wł ...
KarpatkaST: Macie może pomysł, gdzie zabrać przedszkolaki na jakąś nietypową wycieczkę? Szukam czego ...
KarpatkaST: Ja dostałam po urodzeniu od koleżanki tshirt z napisem mama jak napis levis a dla dziecka zaw ...
merlenke: Szukam prezentu dla koleżanki, która jest świeżo upieczoną mamą. Jakieś pomys ...
merlenke: Obligacje skarbu państwa są fajna opcja, dla osób które dostają 800+ są obligacje rodzinn ...
Impulsem do napisania dzisiejszego tekstu była przeczytana niedawno recenzja książki Moniki Orłowskiej właśnie o takim tytule: "Cisza pod sercem". Traktuje ona o temacie trudnym, nieczęsto poruszanym, czyli właśnie o poronieniach.
Być może trudno w to uwierzyć, ale statystyki podają, że około 50-60 % ciąż kończy się samoistnym poronieniem. W większości przypadków kobieta nawet o tym nie wie, gdyż ciąża kończy się na bardzo wczesnym etapie, właściwie wtedy, gdy pojawia się miesiączka.
Takie poronienia, które nie są rozpoznane, nazywane są przedklinicznymi. Te, które zostały potwierdzone przez dodatni test ciążowy albo na USG u ginekologa, w około 12-15 % kończą się niestety między 7 a 11 tygodniem ciąży.
Od 22 tygodnia ciąży, WHO mówi już nie o poronieniu a o porodzie przedwczesnym.
Przyczyn może być wiele, ale najczęściej są to nieprawidłowości chromosomalne (nieprawidłowy rozwój i wzrost zarodka, wady cewy nerwowej). Zdarza się również, że poronienia występują na skutek niedomogi ciałka żółtego, które wytwarzaja zbyt mało progesteronu koniecznego do utrzymania ciąży (błona śluzowa macicy jest niedostatecznie przygotowana na przyjęcie zarodka, pojawiają się skurcze macicy utrudniające implantację).
Podobnie, implantację i prawidłowy rozwój zarodka mogą uniemożliwiać zrosty wewnątrzmaciczne i mięśniaki. Choroby takie jak cukrzyca, zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy oraz brak tolerancji immunologicznej, a także zakażenia Toksoplazmozą, różyczką, Chlamydią mogą być przyczyną straty ciąży.
Kiedy już dojdzie do poronienia, organizm musi się oczyścić. Do 8 tygodnia ciąży, zazwyczaj dzieje się to samoistnie. Jeżeli ciąża była starsza, może się zdarzyć, że konieczne będzie przeprowadzenie zabiegu łyżeczkowania macicy.
W przypadku poronienia samoistnego, całkowitego, zazwyczaj płodność wraca szybko i już pierwsze cykle są owulacyjne, z możliwością kolejnego poczęcia.
Niestety, w przypadkach, w których konieczna jest interwencja lekarska, powrót organizmu do normalnego funkcjonowania może zająć więcej czasu. Fazy lutealne mogą być skrócone, krwawienia nietypowe. Radzi się, aby w pierwszym cyklu po poronieniu powstrzymać się od współżycia, a starania o kolejną ciążę rozpocząć nie wcześniej niż po trzech miesiącach, bo tyle czasu potrzeba by jama macicy zagoiła się po zabiegu.
Temat bardzo trudny, osobisty, delikatny. Dlatego nie namawiam dziś na zwierzenia, ale jeżeli któraś z Was, która przeżyła stratę swojego dziecka jeszcze przed jego urodzeniam, będzie mogła i chciała podzielić się tym trudnym doświadczeniem, zapraszam do komentarzy. Ja sama przeżyłam poronienie w 7 tygodniu ciąży. Wiem, jak ważne jest wsparcie rodziny i bliskich i jak trudno pogodzić się z tym co się wydarzyło. Nam udało się począć drugie dziecko w 5 cyklu po poronieniu. Ta ciąża na szczęście zakończyła się szczęśliwie i dziś cieszymy się z Córki :)
Talka 25 Lis 14:54
Dorotka 25 Lis 15:35
Ania 25 Lis 15:37
be_atka 25 Lis 16:10
Basia1125 25 Lis 17:11
chmurrka 25 Lis 17:12
monist 25 Lis 17:59
Serratia 25 Lis 19:21
Mamana 25 Lis 19:26
Aki 25 Lis 21:16
Aki 25 Lis 21:16
kaczuszka35 25 Lis 21:34
hipka 25 Lis 21:42
Kiar 25 Lis 22:40
benito 25 Lis 23:00
Agnieszka 25 Lis 23:28
elka 26 Lis 00:01
bari 26 Lis 01:10
atramp 26 Lis 01:13
emilia 26 Lis 01:46
misia-ludek 26 Lis 09:36
aala18 26 Lis 10:02
iwa 26 Lis 11:11
m 26 Lis 11:40
malgoska 26 Lis 14:27
malgoska 26 Lis 14:43
smieska1986 26 Lis 21:26
Mama 4 26 Lis 22:17
malgoska 27 Lis 00:43
smutna 27 Lis 16:24
be_atka 27 Lis 19:42
aja84 28 Lis 10:11
Joleńka 28 Lis 15:49
majka 29 Lis 23:13
miszkagnieszka 30 Lis 18:59
also 01 Gru 00:00
Arya (Aga:))) 01 Gru 15:02
Arya (Aga:))) 01 Gru 15:02
Arya (Aga:))) 01 Gru 15:02
goga 06 Gru 11:01
Monia 20 Gru 00:59
Cytrynka1 28 Gru 16:13
monika3334 28 Gru 21:32
gosiaczek01 05 Sty 19:27
Beznadzieja 22 Wrz 14:00
koteczek1 23 Sty 18:47
salinos 16 Sty 16:06
arya 25 Sty 13:30
Kasiulka85 29 Sty 22:48
ka_milka 13 Gru 11:49
ellenaa 05 Kwi 10:55
CarollEnn 26 Luty 09:49
StokrotkaOla 12 Sie 19:13
izolda24 19 Lis 22:04
Aby dodać komentarz musisz być zarejestrowanym użytkownikiem 28dni. Zarejestruj się
Poprzednie wpisy: