Kto jest on-line:
 
 

Wykresy w telefonie Cell

m.28dni.pl (iphone, android)
 
 

Szybka pomoc!

Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.

 
 
 
 

Komentarze forum

Amazonka: Czy sÄ… jeszcze jacyÅ› eksperci? ...

 

Amazonka: Doradczyni laktacyjna jest potrzebna raczej po porodzie, bo przebieg karmienia jest nieprzewidy ...

 

MagdalenaL88: Ja nie jestem po 40stce, ale przed akurat. Mam natomiast kuzynkę, która ma 44 lata i będzie ...

 

MagdalenaL88: Mi pomaga ibum zdecydowanie albo ketonal ;) ...

 

Amazonka: NaprawdÄ™ bawisz siÄ™ w amulety? ...

 

merlenke: Cześć, u mnie sprawdza się dokładne nawilżenie przed snem, najlepiej balsamem lub maścią ...

 

KarpatkaST: Czy stosujecie jakieÅ› specjalne rytuaÅ‚y pielÄ™gnacyjne na noc przy AZS? Staram siÄ™ wymyÅ›liÄ ...

 

Smuga: Ja miałam nawracające zapalenia dróg moczowych. Koszmar nie z tej ziemi. Ph zaburzało ...

 

KarpatkaST: My nic nie planowaliśmy, ale rozmawialiśmy przed porodem o tym czego się obawiamy i żeby na ...

 

merlenke: Jak sie zmienił wasz związek odkąd jest maluch? Co robiliscie z partnerem aby dalej dba ...

 

KarpatkaST: Najprościej i praktycznie. Polecam lozeczko. Obok komoda malm z Ikei 6 szuflad wysok ...

 

rozmal: Mały pokój dla dziecka jak go zrobić meble itd? ...

 

rozmal: W zeszłym roku robiłam 6. urodziny. Córka zaprosiła całą klasę, bo to była zerówka. By ...

 

pajiliw308: Zanim wyruszysz do sklepu, sporządź listę rzeczy, które naprawdę potrzebujesz. Unikniesz d ...

 

merlenke: U mnie byl już starszy pies, a konkretnie suczka, która całe życie wyganiała koty z ogród ...

 
 

O poronieniach raz jeszcze. 30 Lis 15:43

 

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze pod artykułem o poronieniach. Wasze historie są niezwykle wzruszające i ściskające serce. Życzę tym z Was, które jeszcze nie doczekały się kolejnego poczęcia po poronieniu, by udało się jak najszybciej i byście mogły cieszyć się zdrowym dzieckiem.

Chciałam jeszcze wspomnieć o jednej rzeczy, o której pisze Rotzer w książce "Ja i mój cykl". A mianowicie o tym, że z badań wynika, że ciąże, które pojawiły się w krótkim czasie po poronieniu, częściej kończyły się szczęśliwym urodzeniem dziecka niż te, do których doszło po znacznym czasie odkładania kolejnego poczęcia.

Także, o ile kobieta jest w pozwalającej na to kondycji psychicznej, Rotzer zaleca po poronieniu samoistnym, szybkie podjęcie decyzji o kolejnych staraniach.

No właśnie, a skoro mowa o psychicznym samopoczuciu, to jak wynika z Waszych doświadczeń, niezwykle ważne w tych trudnych chwilach jest wsparcie najbliższych. Ważnym również jest podejście personelu medycznego, a to nierzadko niestety pozostawia wiele do życzenia. Myślę, że warto sięgnąć czasami po pomoc psychologiczną, jeżeli same nie jesteśmy sobie w stanie poradzić ze stratą.

Jeszcze raz Wam dziękuję - wiem, że nie jest łatwo dzielić się takimi doświadczeniami.

Przy okazji chciałam Was spytać, czy macie może jakieś propozycje tematów, o których chciałybyście przeczytać na blogu? Planuję powoli tematy na przyszły rok i z chęcią wzięłabym pod uwagę Wasze propozycje. Jeżeli tak, zapraszam do komentarzy pod notką.

 
Komentarze
  • Bożenka 02 Gru 16:18

    Mam propozycję, ponieważ do tej pory nie udało mi się nigdzie doczytać, czego należy unikać zarówno jeśli chodzi o napoje, pokarm jak też wysiłek fizyczny czy współżycie, co mogłoby spowodować, że zapłodniona komórka jajowa nie zagnieździ się w macicy. Jeśli się zagnieździ, to co może spowodować że dojdzie do poronienia, bo w tym wypadku można już chyba tak powiedzieć. Będę wdzięczna za poruszenie tego tematu lub podanie literatury.
  • Emi_787 02 Gru 23:26

    Na pewno tematem kontrowersyjnym będzie "Alkohol i ciąża" - a dokładniej te wszystkie bezpieczne limity. Czy można pić lampkę wina w ciąży? Jedno Karmii zaszkodzi dziecku? A może nie zaszkodzi? Chętnie bym przeczytała taki artykuł. Jako, że dużo podróżuję to chciałabym wiedzieć jak obserwować swoją płodność przy zmianie strefy czasowej, ale takiej znaczącej zmianie jak podróż z Warszawy do Nowego Jorku. Jak odkładać przy takich podróżach skoro wiemy, że temperatura wtedy na pewno jest zakłócona? Jak interpretować płodność przy "jet lagu"? Po jakim czasie ona się ustabilizuje do stanu "wiarygodnego"?
  • be_atka 03 Gru 17:43

    Emi, to chyba nie jest temat do dyskusji bo żadnych bezpiecznych dawek po prostu nie ma ... alkoholu w ciąży się nie pije więc decydując sie na ciążę warto wziąć pod uwagę swoje słabości czy skłonności ...
  • amcm 05 Gru 13:19

    No właśnie, nie pije się. Ale nie każdy jest co do tego przekonany, wręcz od lekarza prowadzącego moją poprzednią ciążę dowiedziałam się, że mogę sobie pozwolić na lampkę czerwonego wina, bo to nawet dobrze robi na krew (nie tylko z jego ust to słyszałam, ale jego opinia akurat najbardziej mnie wzburzyła). Poza tym na porządku dziennym spotykam się z piciem piwa "bezalkoholowego" przez moje ciężarne koleżanki. I co, szkodzi? Nie wiadomo, ale ja jednak wolę nie ryzykować i nawet słodyczy nasączanych w ciąży nie tykam. Ogólnie jednak chcę tylko zwrócić uwagę, że niestety nie dla każdego jest to takie oczywiste i jednak warto o tym mówić, skoro nawet niektórzy lekarze mają do tego wątpliwe podejście...
  • Soncia 06 Gru 10:05

    Mnie zastanawia, czemu niektórzy lekarze uważają, że "jedna lampka czerwonego wina" nikomu nie zaszkodziła jeszcze. Jedno szczęście od swojego lekarza tego nie usłyszałam.
  • Limonka 06 Gru 10:32

    "Odsyłam":http://www.biomedical.pl/aktualnosci/alkohol-w-czasie-ciazy-czy-naprawde-niebezpieczny-1425.html
  • judka 06 Gru 10:38

    Ja również słyszałam opinię, że alkohol w małej ilości nie zaszkodzi,a jest to największa bzdura i świadczy o niekompetencji lekarza!!! Każda najmniejsza ilość alkoholu może spowodować poważne wady rozwojowe, poronienia itd. Skończyłam studia właśnie o wczesnym wspomaganiu rozwoju dzieci z zaburzeniami rozwojowymi i miałam wiele godzin praktyki w szpitalu a także zajęcia z pediatrami i neurologami, którzy przedstawiali nam zarówno swoje, jak i innych lekarzy badania i spostrzeżenia z codziennej pracy i właśnie temat "lampki wina" był bardzo burzliwy, gdyż opisywali nam ciąże i rozwój dzieci z praktyki ... właśnie po lampce wina. Tak więc planując dziecko, lepiej zupełnie unikać alkoholu.
  • marion 06 Gru 10:40

    Nie wiem, czy moja propozycja nada się na odrębny temat, ale zaryzykuję. Jak przekonać ginekologa do obserwacji i pomiarów, do przeanalizowania wykresów itp.? Zdecydowana większość niestety na wzmiankę o tym robi dziwne miny, wyśmiewa i mówi, że to nie ma sensu. Mnie to bezpośrednio nie dotyczy, ale wiem że starające się mają ten problem.
  • marion 06 Gru 10:44

    A jak jest z piciem alkoholu, w przypadku starających się, na początku fazy lutealnej, kiedy jeszcze się nie wie, czy już jest się w ciąży, ale jednocześnie ciąża jest prawdopodobna, skoro się starają. Bo słyszałam od wielu kobiet, że to nie zaszkodzi i że nie będą rezygnować z alkoholu co miesiąc po skoku temperatury. Dla mnie to chore! Skoro się staram i chcę mieć zdrowe dziecko, to poświęcam się i nie piję! Czy to aż tak duże wyżeczenie???
  • Amazonka 06 Gru 10:48

    Przekonanie gina o potrzebie brania pod uwagę wykresów dotyczy przede wszystkim odkładających. To w takiej sytuacji gin pozwala sobie na głupie komentarze, niezgodne z wiedzą medyczną.
  • m 06 Gru 19:39

    moze seks a ciaża?
  • Asterix 06 Gru 22:31

    Marion - nie do końca się z Tobą zgodzę. Nie ma powodu by staraczki wariowały za każdym razem w fazie lutealnej zastanawiając się czy zaszły czy nie. Dla większości z nich i atak jest to czas oczekiwania i moim zdaniem najlepiej funkcjonować normalnie żeby się dodatkowo nie nakręcać. Jestem zdania ze kobieta która się stara powinna ograniczyć alkohol ale jeżeli faktycznie jest to tylko lampka wina czy jedno piwo to nie ma powodu z tego rezygnować w fazie lutealnej. Zaczątki łożyska tworzą się ok 3-go tygodnia po zapłodnieniu czyli wtedy kiedy każda starająca się jest już po terminie spodziewanej miesiączki i jeżeli jej nie dostała to wie że jest w ciąży i wtedy nie pije. Wcześniej nawet jeśli wypije to nie zaszkodzi to zarodkowi (nie mówimy tu oczywiście o upijaniu się na umór) Zasadniczo uważam, ze temat alkoholu, leków i jedzenia w czasie ciąży oraz w okresie starań jest bardzo interesujący. Niby są to rzeczy oczywiste ale jak widać na podstawie powyższych komentarzy - nie do końca.
  • india24 06 Gru 23:23

    Ja proponuje: -choroby przewlekłe a stosowanie NPR. - - Jaki wpływ mają niektóre leki na obserwacje.
  • jaca_randa 06 Gru 23:43

    Jak bardzo ograniczanie jedzenia (diety) mogą zakłócić cykl i jakiego rodzaju są to zakłócenia.
  • nefri 07 Gru 14:26

    Proponuję temat: infekcje pochwy, leczenie, zabopieganie nawrotom.Zwiazek tych infekcji z problemem z zajsciem w ciażę.
  • drappa 08 Gru 02:23

    Marion, Asterix - ja trafiłam ostatnio na gina, który jest zwolennikiem alkoholu i wręcz zaleca podczas starań. Co chwila poznaję jakąś kobietę, która dzięki niemu ma dziecko. Co do alkoholu, najpierw miałam opory, koleżanki w realu również, ale jak się zastanowiły to okazało się, że każda zaszła w ciążę w okolicach imprez, na wakacjach, wtedy kiedy nie żałowała sobie rzeczywiście alkoholu. Dziś okazało się, że jedna z moich przyjaciółek na 28dni.pl jest zobaczyła 2 kreski. To był pierwszy cykl, w którym zaeksperymentowała i pod wpływem mojego gina wprowadziła do diety wino. Mój gin twierdzi, że nic nie działa tak rozluźniające jak etanol. Poza tym przecież tak wiele kobiet dopóki nie okaże się, że spóźnia im się @ nie ma pojęcia że jest w ciąży. Tylko my starające się od dawna mamy fioła na tym punkcie. Zatem do pozytywnego testu popijam sobie winko, a co? ;)
  • MaÅ‚gorzatka82 08 Gru 09:44

    Pod kontem picia wina zgadzam się z Drappą. A temat o którym bym poczytała to co mogę zrobić by zwiększyć możliwość zajścia w ciąże. BO doświadczenia są różne jak widać powyżej:-)
  • judka 09 Gru 14:28

    Ja mam w dalszym ciągu inne zdanie na temat ginekologa, co zaleca wino. Całe szczęście te kobiety urodziły zdrowe dzieci, jednak gdyby któraś z nich urodziła chore dziecko i gdyby lekarze wykluczyli inne czynniki, to co by było? Ja też znam kobiety, które dużo w ciąży piły, takie które podczas wakacji zachodziły w ciąże itd., ale znam też takie, u których wykluczono wszystkie możliwe czynniki po specjalistycznych badaniach i okazało się... że ta kobieta około 2-3 mca ciąży wypiła piwo (tak, jedne piwo !!!), do czego potem sama się przyznała. Doszło do uszkodzenia mózgu dziecka. I ta kobieta całe życie będzie się teraz obwiniać. U jednych wino czy piwo zadziała źle na rozwój dziecka, a u innych w ogóle nie zadziała. Po co więc świadomie stwarzać ryzyko?
  • martooÅ› 09 Gru 23:26

    te przewlekłe inflekcje to bardzo ciekawy temat.. ja z jakimś gryzbem walczę od 2 lat już..zaleczam i wraca..zaleczam i wraca ..
  • drappa 12 Gru 15:04

    judka, ja miałam na myśli napicie się lampki wina do pozytywnego tekstu, a nie picie dalej mimo już świadomości, że jestem w ciąży. Wiem, co to FAS i wiem, że to nie żaden wymysł, dlatego jak tylko okazałoby się, że jestem w ciąży na pewno nie wzięłabym alkoholu do ust.
  • iwi1984 18 Luty 13:56

    Witam,, jestem w 4 tygodniu ciąży. Pierwszą ciąże poroniłam samoistnie w 7 tyg. w sierpniu 2012r. Okazało się że mam konflikt serologiczny (moja grupa AB RH-). Teraz w 3 tygodniu miałam "ciągnące" bóle brzucha tak jak przed miesiączką i brązowe plamienie, miałam wrażenie że zaraz "wszystko wyleci". Od tygodnia biore co 8 godz. duphaston i plamienie ustało brzuch nie boli ale martwie się ponieważ mam problemy w wyprużnianiem. Zazwyczaj mam biegunke, wcześniej nie miałam takich problemów. Martwie się że znowu nie donoszę dziecka lub że zaszkodze mu tym lekiem. We wcześniejszej ciąży czułam się świetnie nic mi nie było i nagle w nocy zaczełam mocno krwawić. Czy ktoś miał podobną sytuacje bardzo się boję że znowu będzie coś nie tak :(
  • Martuchna91 11 Mar 17:03

    Ja chciałabym wiedzieć jakie są szanse na donoszenie ciąży jeszcze przed pierwsza @ po zabiegu łyżeczkowania
  • zaneta123 27 Kwi 17:55

    Ja tez poronilam samoistnie tak twierdza lekarze lecz ja mialam inne przypuszczenia ale trudno... z mezem dlugo sie staralismy sie o dzidzie jak tylko odpuscilam zaszlam bylam bardzo szczesliwa, zadnych dziwnych objawow nie mialam oprócz lenia:) bolal mnie czesto brzuch i jajniki , mialam duzo sluzu raz zoltego raz bialego az w koncu raz silniejszy bol jajnika na wkladce zobaczylam 3 brazowe plamki pewnie zebym nie jezdzila do szpitala dalej byla bym w ciazy. dziewczyny trzymam za was kciuki.
  • llamccvaow 16 Maj 17:56

    MM87TH rgraxmbkjwjb, [url=http://vbyndbleshll.com/]vbyndbleshll[/url], [link=http://mspgtzfzrjjy.com/]mspgtzfzrjjy[/link], http://jeetfvwvbmel.com/
  • weiohib 14 Maj 19:51

    MEeT87 lfcteckjvqmn, [url=http://tjohsnwvbmgw.com/]tjohsnwvbmgw[/url], [link=http://kaggnfvtbrqw.com/]kaggnfvtbrqw[/link], http://rgbmovpmmqjq.com/
  • ymzpfa 06 Maj 21:47

    azm9Ch osbsjuprtxkc, [url=http://pgcmnxrqduvz.com/]pgcmnxrqduvz[/url], [link=http://pnfwrpurlffs.com/]pnfwrpurlffs[/link], http://rphyqqmnbznu.com/
  • fbjbgghqxjc 09 Maj 00:18

    g3kY3F tvaqpovvlhzn, [url=http://getbcfjepfpb.com/]getbcfjepfpb[/url], [link=http://hcebxieuevoo.com/]hcebxieuevoo[/link], http://ovovrqysypgw.com/
  • lcdefyz 12 Maj 21:28

    FyQ73M mbkinypreadv, [url=http://wqlfpjsrjpga.com/]wqlfpjsrjpga[/url], [link=http://whfsjztdbmnv.com/]whfsjztdbmnv[/link], http://bwmgwfuhtbjd.com/

Aby dodać komentarz musisz być zarejestrowanym użytkownikiem 28dni. Zarejestruj się