Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
KarpatkaST: My chodziliśmy od 8/9 miesiąca co prawda głównie ze starszakiem ale Maluch był w siódmym ...
rozmal: Dziewczyny, od kiedy zabieracie dzieci do sali zabaw typu fikołki? Jest sens iść z rac ...
rozmal: U nas bez klimatyzacji po prostu nie dało się żyć. Jak na dworze było 29°C, to w mieszkan ...
merlenke: Czy naprawdę warto inwestować w klimatyzację do mieszkania? Zastanawiamy się, bo w upały n ...
merlenke: Moja córka też miała łuszczycę w okolicach oczu i skóry głowy. Wszystkie maści pomagał ...
rozmal: A co stosowałaś na powieki? Bo tu są naprawdę duże restrykcje, zwłaszcza u dzieci. Mój s ...
KarpatkaST: Czy ktoś z Was leczył łuszczycę skóry głowy u dziecka? Moja córka ma 7 lat i zaczęły p ...
merlenke: Na 40 urodziny dostałam lot ze spadochronem. Prezent mega. Ale ja jestem osobą, która totaln ...
KarpatkaST: Tym razem szukam ciekawego prezentu, ale dla siebie samej :) Jakieś pomysły ...
KarpatkaST: Jak przygotować się na rozmowę z psychologiem dziecięcym czy ktoś był w takiej sytuacji? ...
KarpatkaST: Wspólna zabawa to sporo nauki – chociaż dzieci nie mają pojęcia, że coś ćwiczą. Widz ...
merlenke: Zawsze zastanawiało mnie, co tak naprawdę dziecko zyskuje, bawiąc się z innymi dziećmi. Cz ...
KarpatkaST: Farbuje u fryziera. Wszystko jest ok,podczas farbowania skóra nie piecze.. Fryzjerka pole ...
rozmal: Dziewczyny z łuszczycą. Czy farbujecie włosy? Jeśli tak to czy same czy może u ...
rozmal: Córka miała jakieś 14 miesięcy, ale grudniowa, więc piasek zobaczyła pierwszy raz w lutym ...
Z niecierpliwością bedę czekała na Twój jutrzejszy dzień.
dorotko musimy sobie nawzajem pomagać i tą siłe przekazywać
wiesz, jestem tu nowa. Z problemem borykam się już od ponad roku, choć starania są z przerwami (ciąża pozamciczna, laparoskopia, przerwa… potem były w maju pozywne testy ciążowe, ale jednak po kilku dniach przyszła @ i po ciąży); czytałam duuuuużo różnych wypowiedzi na forach. Sama jednak jakoś nie pisałam jeszcze. I tak trochę dziwnie się czuję zawracając komuś głowę sobą. Szczególnie, że zdaję sobie sprawę, że pod koniec każdego cyklu najchętniej gadałbym tylko o tym…
nie ma co sie martwic jesli tempka nie spada po nizej poziomu temperatur wyzszych bo jest wtedy szansa ze @ nie przyjdzie, towja temperatura oscyluje na linii wyzszych i ciut ponizej niej dlatego mowilam zebys poczekala z testem, mysle ze jesli @ sie nie zjawi to do kolejnego testowania powinnas poczekac chcoiaz z 5dni. Wszystko pokaze nam jutrzejsza temperatura. Ale jakby nie bylo to pamietaj nie mozna sie zalamywac. My staralismy sie o dziecko ponad 2 lata i zaszlam w ciaze po tym jak lekarze orzekli ze szans na naturalne poczecie nie ma. CUDA sie zdarzaja. takze trzeba bardzo bardzo wierzyc :*
A pozat ym ten program jest po to abysmy sobie wzajemnie pomagali, tak więc jesli masz jakieś pytania czy wątpliwości to poprostu pisz z chęcią ci pomoge, chyba że sama nie będę wiedziała jak.
Dorotko i jak tam dzisiaj? daj znac co z tempka, Andariel ma racje ze jestesmy po to by sobie radzic pomagac tlumaczyc, ja jeszcze jestem swieza w te klocki ale co wiem to sprobuje podpowiedziec.
Witajcie, jak widać – temperatura spadła, więc… no wiadomo… Dziękuję Wam bardzo. Na pewno już tu z Wami zostanę :) Jak na złość – mam dziś mdłości, ledwo umyłam zęby, nadal nie mam ochotę na uwielbianą przeze mnie kawę i czekoladę :) Piersi „niebieskie”… Na dole też sinawo… Co ten duphaston robi z człowiekiem :(
Noooo… To brzuch pobolewa coraz bardziej i plamienie się pojawiło… Więc chyba przepadło. Cóż… Po miesiączce HSG i potem staranka od nowa. Martwi mnie tylko, że mimo dużej dawki duphastonu (3×1) miesiączka przychodzi prawie w terminie.
doorotka wiem, że to jest smutne jeśli na teście nie widać II kreseczek a niewiele po nim przychodzi @. Nie sztuką jest mieć smutek i żal, że kolejny cykl jest bez powodzenia! Ważne aby się nie poddawać i nie przesiadywać w kąciku użalając się nad sobą! Ważne, że jest wiara….. U mnie dzisiaj im bliżej wieczoku tym bardziej jestem smutna! Też bym chciała już widzieć + na moim teście! No cóż życie kręci się dalej a my z nim … Uda się i nam :))
Witaj Dorotko!
Mam propozycję – w przyszlym miesiącu zbiorowo przeganiamy @ ;) W grupie musi byc łatwiej, prawda?
Co Ty na to ? Wchodzisz?
Poozdrofki ;)
No i przyszła @ jedna! Jasne, że wchodzę!!! W końcu przecież musi się udać, nie?
Biedroneczko!!! Udało się!!! A jednak się udało!!!! Gratuluję! Ale nie opuszczaj nas, zaglądaj, dobrze?
doorotka a jak u ciebie dzisiaj?
Masz już założony nowy cykl?
doorotka życzę Ci II kreseczek na ciążowym i + na wykresie i to jak najszybciej :* Powodzenia w starankach ślę z fluidkami moimi :))
Dziś internet mi padł – dlatego mnie nie było. Właśnie nie wiem, czy zakładać nowy cykl. Na razie tylko plamię, no ale jeszcze brałam duphaston… Myślę, że dzisiajszy dzień zaliczę jeszcze do tego cyklu i jutro założę nowy. Wprowadzam teraz stare dane, przenoszę z innego programu, żeby mieć tu wszystkie cykle, które mam zapisane. Zaczęłam od „szóstego” po ekstrze, miałam wtedy dwa pozytywne testy ciążowe, ale potem poroniłam, szybko, w 38 dniu cyklu…
Dorotko plamienie zalicza sie zawsze do starego cyklu wiec dopiero jak przyjdzie typowe krwawienie to mozesz mowic o nowej karcie, no mam nadzieje ze przyszly cykl bedzie szczesliwszy
no wlaśnie dlatego plamiewnie wrzuciłam do starego cyklu
i dziś w sumie chyba nadal „tu” zostanę. Cieszę się, bo to znaczy, że ten duphaston choć trochę jednak powstrzymuję miesiączkę. A o to chodzi przecież. Ja też mam nadzieję, że nowy cykl będzie szczęśliwszy. Jakoś tak jest, że zawsze jak już otrząsnę się z jednej kreseczki to ogarnia mnie jakiś taki pozytywny stan oczekiwania, że teraz znowu przede mną szansa i na pewno tym razem będzie dobrze. Tyleko teraz tego HSG się boję…
Dobra dziewczyneczki moje kochane – zkładam jednak dzisiaj nowy cykl. Zaglądajcie do mnie tam proszę :)