mirka1 napisała maja 30, 2010 14:45

Melduje się pod nowym wykresem i niech czerwiec będzie tym szczęśliwym.

alutkaie napisała czerwca 08, 2010 21:09

trzymam kciuki za mężusia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!…..

kasiektg zmieniła czerwca 12, 2010 15:40

p.s. przeglądałam Twoje wykresy i zauważyłam, że dokładnie stosujesz się do metody Rötzera. Przeczytaj zatem ten artykuł-znalazłam w internecie. Może Cię zainteresuje-to to samo co Ani posłałam:

“Ostatnie badania udowodniły, że im częstszy seks, tym lepsza jakość męskiego nasienia i większe szanse na spłodzenie potomstwa.

Jak podaje agencja Reuters, ostatnie badania, przeprowadzone przez dr Davida Greeninga z australijskiego centrum leczenia niepłodności i zapłodnień In vitro Sydney IVF, abstynencja seksualna przed planowanym zapłodnieniem nie zwiększa szans na zajście w ciążę.

Dr Greening przeprowadził ostatnio badania na grupie 118 mężczyzn z ponadprzeciętnymi uszkodzeniami DNA spermy. Okazało się, że jakość ich nasienia znacznie poprawiła się po tym, jak polecono im uprawiać seks codziennie przez 7 dni.

Ogólnie poziom fragmentacji DNA (wysoki jest jednym z głównych powodów spadku płodności u mężczyzn) spadł u badanych mężczyzn z 34 proc. do 26 proc. Dr Greening zaprezentował te wyniki we wtorek, 30.06.2009, podczas kongresu European Society of Human Reproduction and Embryology w Amsterdamie.

Częstsze stosunki seksualne, owszem, zmniejszają ilość męskiego nasienia, ale dla starających się o potomstwo par nie stanowi to problemu.
Wydaje się bezpiecznym stwierdzeniem, że pary ze względnie normalnymi parametrami nasienia powinny uprawiać seks codziennie, przez okres około tygodnia przed terminem owulacji – powiedział dr Greening – w kontekście wspomaganego rozrodu ta prosta kuracja może pomóc w poprawieniu jakości spermy, a w konsekwencji w osiągnięciu ciąży.

Jak powiedział dr Greening, prawdopodobne jest, że częsta ejakulacja poprawia jakość spermy przez zredukowanie długości czasu, w którym jest narażona na działanie potencjalnie szkodliwych cząsteczek, określanych jako reaktywne formy tlenu w kanalikach nasiennych.

Źródło: reuters.com

mirka1 napisała czerwca 12, 2010 21:21

Współczuję Ci tego bólu, który musisz znosić. Pozdrowienia dla męża,że był taki dzielny.A u mnie lekkie mdłości dają znać , ale ja zniosę wszystko byle dzieciątko dobrze się rozwijało i było wszystko w porządku. Pozdrawiam i życzę dobrej nocki.

niasia76 napisała czerwca 15, 2010 20:02

A więc tak;od ortopedy dostałam iniekcje w kręgosłup i rehabilitacja pilnie.Zobaczymy na kiedy bedzie termin,bo bardzo długo się czeka niestety ,nawet kilka miesięcy.Na szczęście lekarz powiedział ,że sam mnie zapisze do przychodni ortopedycznej to juz chociaż w tej kolejce nie będę musiała czekać.
Mężusiowi zdjęli szwy i wynik odebralismy i jest tak,że jądra produkują dobrą ilość plemników tylko kanaliki są pozapychane najprawdopodobniej przez uraz z dzieciństwa.Po prostu musiał się uderzyc lub ktoś go może uderzył w jądra .Niestety te kanaliki sa bardzo malutkie i nie da się ani ich przepchać ani zoperować.Teraz mamy odczekać co najmniej dwa miesiące i zgłosić sie do przychodni andrologicznej to dostanie jakieś leczenie które moze trochę odblokuje te kanaliki które nie sa całkiem zablokowane.Jezeli po tym leczeniu poprawią się parametry nasienia do 5 milionów to będziemy próbować inseminacji a jeżeli się nie poprawią to pozostaje tylko in vitro.Na naturalne zaciążenie nie mamy szans niestety.Więc nic nowego nam to badanie nie powiedziało,ale czego sie nie robi .Jesteśmy w stanie zrobić tyle badań i innych rzeczy ile się da i ile będzie trzeba żeby dowiedzieć sie wszystkiego.Jakie sa przyczyny itp.itd…A czas pokaże co bedzie dalej.Na razie koncentruje się na sobie i wyleczeniu kręgosłupa,bo to jest w tym momencie najważniejsze .Pozdrawiam

kasiektg zmieniła czerwca 16, 2010 22:26

…jutro może w końcu poślę Ci parę ćwiczeń…rano będę mieć chwile wolnego czasu:) Spokojnego wieczoru:)

niasia76 napisała czerwca 16, 2010 22:50

Dzięki za słowa otuchy i za informacje.Dziękuję kobietki,że jesteście i można się Wam wygadać i podzielić się różnymi sprawami a jednocześnie otrzymać pomoc od Was i wsparcie.Bardzo mi to pomaga,chociaż ja mało się udzielam pod Waszymi wykresami.Po prostu czasem nie wiem co pisać.Dziękuję Wam i trzymam za Was kciuki :-)

alutkaie napisała czerwca 19, 2010 10:50

Dobrze, że jesteś Kasiu i tak ładnie wspierasz Niasie:-)
Jestes Kochana!!!
Dobrego weekendu dziewczynki:-)

alutkaie napisała czerwca 21, 2010 21:53

To prawda Kasiu:-)