Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
jagodalg84: Współczuję :cry: ...
merlenke: Jesteś na normalnej diecie tzn.? Opisz szerzej co przez to rozumiesz. I dlaczego nie słu ...
KarpatkaST: Chciałabym przejść na dietę białkowo-tluszowa , moje pytanie czy ktoś mógłby mi trochę ...
Domisia0407: Siostra jest bardzo chora ,rak 4 stadium , jak z nią rozmawiac?Nie potrafię, tak się boje , ...
karolciat: a to możemy już je drukować? nie zauważyłam, żeby się coś naprawiło... ...
KarpatkaST: Ubrania: Trendy juz mnie nie interesuja. Chodze w bawelnie, merino i lnie. Praktykuje mini ...
Amazonka: Do gina najlepiej zabrać wykresy z 28dni jako uzupełnienie diagnostyki. ...
ngL: Dodam do powyższego, że istotne jest przede wszystkim zbadanie poziomu estradiolu między 3 a ...
merlenke: Lekarz powinien pobrać cytologię na pierwszej wizycie, antykoncepcje zawsze dobieramy po zrob ...
KarpatkaST: Jak wygląda pierwsza wizyta u ginekologa? Powinnam się umówić od razy na cytologię czy w t ...
KarpatkaST: No gres. I to taki na którym nic nie widać. Niekoniecznie w połysku … weź kilka do domu i ...
Zima_trzyma: Komuś się rząd jak na Słowacji marzy, serio? ...
KarpatkaST: Nie ma czegoś takiego jak "musze coś mieć", każdy dostosowuje szafę do swoich potrzeb i ak ...
leneczka8484: Kto chętny na wymianę? ...
KarpatkaST: Wyjazd? Wieczór panieński nie musi byc uwieńczony zakrapianą impreza ze striptizerem. ...
Meldunek pod nowym wykresem:) Trochę SZOK! Dopiero październik….? Niestety takie są beznadziejne te terminy…trzy miesiące to bardzo dużo…ale trochę już masz tych ćwiczeń ode mnie, a jak będę już mieć spokojną głowę po egzaminach, to podrzucę Ci jeszcze coś nowego. Oby tylko ból się już nie pojawiał…Miłego weekendu:)
melduję sie i ja z moim pozytywnym zakręceniem;-)
*kasiektg*Niestety troszkę długo,ale ze mną jest już lepiej i dzisiaj pierwszy raz od półtora miesiąca wsiadłam do samochodu oczywiście jako kierowca :-)Także jestem szczęśliwa :-)Niestety u nas są takie terminy a tym bardziej,że teraz wakacje się zaczynają.Trochę poćwiczę sama później tam i będzie dobrze. Życzę szczęścia na egzaminach;-)
*alutkaie*dzięki za Twoje pozytywne zakręcenie :-) Bardzo się czasem przydaje :-)
Życzę Wam kochane dziewczynki udanego i miłego weekendu :-)Super,że jesteście :-))))
Dzięki :-))
Dzięki za słowa wsparcia…nawet nie wiesz, jak bardzo takie słowa są pomocne…dziękuję…jakoś strasznie nie dramatyzuje, ale to rozczarowywanie się co miesiąc już mnie dobija…zresztą co będę pisać, sama masz podobnie…ale tak jak napisałaś: nowy cykl-nowe szanse, a za tydzień jedziemy na krótki urlop do Polski, więc też się trochę odstresujemy…może to tylko tego brakuje…pozdrawiam gorąco:)))
Dzisiaj pan doktor powiedział do mojego męża tak ,,tylko nie zagoń jej do żadnej roboty,,.Niestety jeszcze muszę się oszczędzać mimo tego,że czuję się dobrze.W końcu lekarz wie co mówi i w takich sprawach trzeba się go słuchać.Oczywiście mój mąż nie pozwala mi robić czegokolwiek,nawet sam odkurza mieszkanie,kwiaty podlewa a jak ja coś chcę zrobić to krzyczy na mnie żebym poszła lepiej się położyć a nie wymyślam sobie robotę :-)Kochanego mam męża :-))
No na prawdę jest kochany Twój mąż, że o Ciebie tak dba:) Nie często się zdarza, żeby mężczyzna chciał w domu sprzątać:) Na szczęście mój mi też czasem pomaga „bez bicia” ;-) Jadę jutro do rodziców, więc zajrzę dopiero jak wrócę za tydzień-miłego weekendu:)
Dziękuje Anetko za miłe słowa, bardzo pomogły:-)
Ale czasami popłakać też trzeba, by ulżyło na duszy, dać upust emocjom.
Ja Ciągle wierzę, że nam sie uda, ale nie mogę pojąć czemu to szczęście tak nas omija?
Jesteśmy naprawdę gotowi na Dzidzię, ale może psychika sie zablokowala, sama nie wiem!?!
Musimy dać na luza i może tak bardzo sie nie starać.
Anetko z całego serca życzę Wam Dziecka i dobrze, że jesteś:-))))
Melduję się po powrocie:) teraz będę mogła zaglądać częściej:) Miłej resztki niedzieli:)))