User_pro_offline buffyyy

 
 
 
Boże daj nam maleństwo. Tak bardzo na nie czekamy
 
Moja aktywność w 5883 dni:
17 cykli, 3611 komentarzy. Mój ostatni cykl się skończył.
buffyyy
  • Przyjaciółki (44)
  • ga_bi
  • sawi
  • rozowapnatera23
  • mika909
  • nefri
  • ocicat
  • zygzakowa
  • Fla
  • Karolka33
  • Karolka3
  • nudna_i_paskudna
  • Stokrotka76
  • Asiulka712
  • Danielle
  • rita822
  • Natalaa
  • pierogatka
  • Malutka81
  • tequilla26
  • moniqac
  • paulaz
  • AgatQa
  • aniolka
  • julia2
  • nulla
  • Laciatek0
  • pachinko
  • myszolek
  • _Kasia__
  • hona
  • joasia_
  • Sasecik
  • greta18
  • olimpcia
  • twarda
  • MARLENA270
  • wiherek
  • Becia500
  • ask28
  • miesia
  • sanka
  • Anque
  • tenisistka17
  • dziobak31
 
 
Kto jest on-line:
 
 

Wykresy w telefonie Cell

m.28dni.pl (iphone, android)
 
 

Szybka pomoc!

Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.

 
 
 
 
 
 
 
nijaki
  • Pierwszy dzień: 13.04.2009
  • Ostatni dzień: 17.05.2009
  • Miejsce pomiaru:
  • Termometr:
  • Kategoria:
  • Metoda interpretacji: własna

Komentarze (168) Znajdź komentarze (autor, treść)

wide1234567

User_pro_offline wide1234567 napisała maja 13, 2009 19:39

kochana przykro mi. mam nadzieje że wrócicie do siebie po odpoczynku od siebie. w każdym związku są lepsze i gorsze chwile… pozdrawiam

Anielka 2.02.2009r o godz 14.52 Lilianka18.04.2011r o 15.10. Trzeci Skarb w drodze! Kocham Was mocno!!! 
Sasecik

User_pro_offline Sasecik napisała maja 13, 2009 20:29

NIe wątp… kochana wiem że mi łatwo gadać

= )  
wiherek

User_pro_offline wiherek napisała maja 14, 2009 08:00

Buffy – w pierwszym odruchu myślałam że chodzi o rozstanie z nami…. Och… A jeśliby powalczyć? Co Was nie zabije to Was wzmocni….. Oj – cóż ja mogę wypisywać jak ja nic nie wiem… Ale nie chcę by się tak kończyło…

miesia

User_pro_offline miesia napisała maja 14, 2009 09:15

u mnie tempka cały czas w miejscu, niestety

przesyłam buziolki

DZIEKUJEMY CI BOŻĘ, I PROSIMY O OPIEKĘ :), Tati-13.04.2010-3600g-57cm 
myszolek

User_pro_offline myszolek napisała maja 14, 2009 09:33

miłego dzionka
u mnie słonecznie ale zimno
ale juz niedługo bedzie wolne i mały odpoczynek

"non omnis moriar"  
moniaL

User_pro_offline moniaL napisała maja 14, 2009 10:36


Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.
Pozdrawiam słonecznie!

♥Szczęśliwa mamusia dwóch cudownych córeczek♥♥ 
ask28

User_pro_offline ask28 napisała maja 14, 2009 13:46

Buffyyy doskonale wiem co czujesz :(
u nas zaczyna się to samo.
Nie pisałam o tym u siebie ale po ostatnim razie jak się dowiedziałam że mam torbiel po przestymulowaniu na tej drożnej stronie (a miałam tak wielką nadzieję że może tym razem ) po prostu załamałam się.
2 dni przepłakałam a mąż zamiast mnie pocieszyć, chociażby przytulić ( tłumaczyłam mu że jak sobie popłaczę to zawsze jest mi lżej) powiedział, że tak dalej być nie może, że on nie ma już siły patrzeć jak ja ciągle płaczę, że to nie jest życie.
Wg niego od jakiegoś czasu staczam się na dno (to fakt nie jestem w najleposzym stanie i fizycznym i psychicznym) i jak sama chce sobie niszczyć życie to proszę bardzo ale on nie ma zamiaru niszczyć swojego.
Stwierdził że jest źle i chce rozwodu. Jesteśmy ze sobą 6 lat, a małżeństwem nawet nie 1 rok!!!
To był dla mnie jak cios i to od kogoś tak bliskiego nie wiem co będzie dalej. Ale ja sama też już czuję się „wypalona”.
Czasami wydaję mi się że to nie jest ten sam człowiek za którego wyszłam.
To przykre, że życie tak nas doświadcza.
Życzę Ci dużo siły i sobie również bo nie wiem jak to się skończy.
A podobno ludzie się pobierają na dobre i złe.
Pozdrawiam.

NATALIA (04.11.2011)- spelnienie marzen i AMELKA (07.07.2016) - ukojenie - moje dwa największe SZCZESCIA:)) 
YoasiaBe

User_pro_offline YoasiaBe napisała maja 14, 2009 20:37

Przepraszam, że wtrącą się ni z gruszki ni z pietruszki, ale podczytuję was od jakiegoś czasu i chciałam się podzielić własnymi przeżyciami. Też byłam z facetem kilka lat i też wyszłam za niego za mąż i też nie doczekałam pierwszej rocznicy ślubu… W trudnych chwilach, zamiast mnie wspierać, przybijał przysłowiowy gwóźdź do trumny, nie chciał dzieci (twierdził, że chce, ale że rok jest nieodpowiedni, bo najwcześniej możemy w roku szczura i że najlepiej mieć dzieci jak się zmieni opcja polityczna… ) Ciągnięcie tego nie miało sensu. Świat się zawalił. To było 4 lata temu. Dziś mam wspaniałego faceta, kochamy się, chcemy mieć dzidziusia. Tamte dni, choć bardzo traumatyczne dały mi niesamowite doświadczenie na przyszłość ale jednocześnie nie przekreśliły możliwości szczęśliwego zakończenia. Życzę wam, aby wszystko się wyprostowało (z nim, czy bez niego). Nie jesteście same! Pozdrawiam serdecznie!

(...) w pogoni za szczęściem wszyscy mamy równe szanse... 
myszolek

User_pro_offline myszolek napisała maja 15, 2009 06:14

miłego piątkowego dzionka :) życzę

"non omnis moriar"  
kkapica

User_pro_offline kkapica napisała maja 15, 2009 08:46

smutne te wasze historie dziewczyny ale jednocześnie dające duzo do myslenia,jeśli facet nie jest w stanie zrozumieć kobiety,nie potrawi dac jej poczucia bezpieczeństwa to po co z kimś takim być?jak ktos taki może byc ojcem.mam nadzieje,że ja nie będe miała takich rozterek chociaż zdaję sobie sprawę,że długotrawałe starania o dzidziusia mogą wykończyć psychicznie i fizycznie tak samo kobietę jak i faceta (i zabic związek-nawet najlepszy)

miesia

User_pro_offline miesia napisała maja 15, 2009 09:03

przesyłam causki

DZIEKUJEMY CI BOŻĘ, I PROSIMY O OPIEKĘ :), Tati-13.04.2010-3600g-57cm 
wiherek

User_pro_offline wiherek napisała maja 15, 2009 09:03

Niestety – Bogu dzięki ja mam męża o niesłychanej cierpliwości i sile… Lecz staram się nie przeginać z dołkami żeby nie zrobić mu piekła z życia. Byffyyy kochanie – jestem z Tobą. Mam nadzieję, ze albo dojdziecie do porozumienia albo niebawem Twoje życie będzie i tak pełne słoneczka.

Medio

User_pro_offline Medio napisała maja 15, 2009 10:42

Buffy odezwij się, napisz coś więcej, tulę mocno.

Widzę zawsze dobrą stronę każdej rzeczy.Wystarczy zaufać Bogu, aby otrzymać wszystko.Św. Teresa od Dzieciątka Jezus  
ask28

User_pro_offline ask28 napisała maja 15, 2009 14:17

Buffy odezwij sie.
Co u Ciebie jak się sprawy mają? Jak się czujesz?
POzdrawiam.

NATALIA (04.11.2011)- spelnienie marzen i AMELKA (07.07.2016) - ukojenie - moje dwa największe SZCZESCIA:)) 
beti73

User_pro_offline beti73 napisała maja 16, 2009 10:48

Buffyyy witaj, widzę u Ciebie trudną sytuację – kurcze nawet ciężko coś doradzać sama wiesz co robić – trzymaj się i podejmuj dobre decyzję, trzymam kciuki mocno.

Zuzanna  
giga25

User_pro_offline giga25 napisała maja 17, 2009 23:44

ech… wnioskuję, ze jest nieciekawie…. problemy z płodnością rozwaliły już niejeden związek… ja tez się staczałam na dno… ale daliśmy radę; małż powiedział, ze jeszcze chwile i wysłałby mnie do psychologa i może to jest jakiś sposób; spróbuj iść do jakiegoś choć na pierwszą wizytę…

zesram się, ale się nie dam!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
Medio

User_pro_offline Medio napisała maja 18, 2009 08:57

Witam.

Widzę zawsze dobrą stronę każdej rzeczy.Wystarczy zaufać Bogu, aby otrzymać wszystko.Św. Teresa od Dzieciątka Jezus  
buffyyy

User_pro_offline buffyyy napisała maja 18, 2009 12:30

Witajcie. Zapraszam Was kochane pod nowy cykl. Postaram się bywać częściej u Was ;)
A u mnie bez zmian. Jest mi dobrze tak jak jest. Cieszę się życiem :)

Boże daj nam maleństwo. Tak bardzo na nie czekamy 

Dodaj komentarz (przyciągnij wykres)

Aby dodać komentarz musisz być zarejestrowanym użytkownikiem 28dni.
Zarejestruj się. Poleć też 28dni znajomym.

Formatowanie tekstu (pokaż/ukryj)