linea088
Szybka pomoc!
Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.
KarpatkaST: Macie jakieś pomysły ...
KarpatkaST: U mnie największą różnicę zrobiło ograniczenie stresu i odstawienie cukru – wiem, że b ...
rozmal: Na spokojnie, najpierw poczekaj, czy w ogóle zaczną Ci puchnąć stopy albo kostki, bo wcale ...
rozmal: Mi bardzo pomaga kwas azelainowy, ale nakładany profesjonalnie w gabinecie – w odpowiednim s ...
merlenke: Cześć, mam rozpoznany trądzik różowaty, głównie rumień i podrażnienia. Dermatolog ...
merlenke: Czy w ciąży od razu trzeba kupować nowe buty, żeby było wygodniej przy ewentualnych opuchn ...
merlenke: Nie zawsze trzeba od razu płacić krocie za wizytę – ważne, żeby trafić na lekarza, któ ...
KarpatkaST: My od 4. urodzin zaczęliśmy organizować przyjęcia na salach zabaw i to się świetnie spraw ...
KarpatkaST: Czy zawsze trzeba od razu iść do superdrogiego specjalisty od endometriozy, czy można zaczą ...
rozmal: Macie jakieś sprawdzone pomysły na organizację urodzin dla dzieci w Krakowie? Zastanawiam si ...
rozmal: Najlepiej zapytać rodziców, czym dziecko się interesuje – jeśli lubi jakąś bajkę (np. ...
KarpatkaST: Co najlepiej kupić dziecku na prezent, żeby trafić w jego gust i nie kupić czegoś nietrafi ...
KarpatkaST: Jeśli chodzi o mycie twarzy i ciała, to ważne jest, aby wybrać delikatne produkty, które n ...
rozmal: Witajcie, co najlepiej pomaga na azs? Szukam czegoś do mycia ciała i twarzy u dziecka z probl ...
KarpatkaST: Powiem tak – moja córka miała pierwsze biurko regulowane, dopasowane do jej wzrostu, kiedy ...

natala_aaa
napisała czerwca 22, 2011 14:00
Tylko że bez ocen to nie wiadomo jak oceniać :P
alfaromeo
napisała czerwca 22, 2011 18:29
Uważam, ze to niesprawiedliwe jeśli recenzent daje dużo niższą ocenę niż promotor – chodzi mi o samą pracę. W końcu jeśli promotor pracę czytał i dobrze ocenił, to jest to też jakieś świadectwo jego wiedzy.
Pamiętam moją obronę licencjatu, ponieważ był to mój 2 kierunek broniłam się we wrześniu, mój promotor właśnie wrócił z Alp, wziął pracę do ręki, powiedział: „Ale ja tego nie czytałem!”, ja na to: „Tak, tylko I rozdział pan dr czytał, oddaję do sprawdzenia”, na co on napisał na stronie tytułowej „pracę przyjmuję” i kazał oddać do Dziekanatu. Chciał koniecznie żebym się obroniła jak najszybciej. Potem na obronie powiedział, ze bardzo fajna praca, ale tabelki źle podpisane i on mi 5 nie da. No i przez jego ocenę mam 4,5 na dyplomie. Trochę chamskie to było, bo był czas żeby pracę sprawdzić. Swoją drogą chyba rzadki przypadek żeby bronić pracy, której nikt z kadry wcześniej nie przeczytał :/
ikamgm
napisała czerwca 22, 2011 20:29
Jak moglam przegapic i nie napisac Tobie „powodzenia” ?! Ale ciesze sie, ze sie wybronilas. Co do tego kolesia… tak mnie to wkurza w Polsce, za kazdy kto ma tytul uwaza sie za nie wiadomo kogo, juz nie wspomne, ze do kazdego trzeba sie zwracac „profesorze” a wiekszosc tych dziadow siedzacych na uczelniach wyzszych nawet tego tytulu nie posiada. Juz nie wspomne o tym, ze ciagle na uczelniach panuje ciemnogrod i brak profesjonalizmu. Wspolczuje, ze na takiego gbura trafilas, ale z drugiej strony 4 to tez super wynik :) Gratuluje! :) Ja sie teraz czujesz ze skonczonymi studiami? :)
linea088
napisała czerwca 22, 2011 20:32
smutno mi jakoś.. tzn cieszę się że mi się udało, ale jakoś tak dziwnie bo od października nie będę już ze starymi znajomymi.. coś się skończylo, coś się zaczyna…
natala_aaa
napisała czerwca 22, 2011 21:02
Ci profesorowie i „doktorowie” to same wykształciuchy, przynajmniej w większości…
linea, główka do góry! Teraz się zacznie drugi stopień ;)) :*
ikamgm
napisała czerwca 23, 2011 14:02
nie smuć się, nowy krok w życiu wcale nie oznacza, że będzie nie fajnie :) Jeszcze takich zmian, przejść w Twoim życiu wiele wiele :) Trzeba pozytywnie się nastawić i z radością podejśc do nowej sytuacji :)
natala_aaa
napisała czerwca 23, 2011 15:07
linea, ika ma rację. Przed Tobą jeszcze magisterka, potem doktorat, może profesura :P
joann_a
napisała czerwca 23, 2011 22:11
To naturalne, że jest smutno, bo to jednak zamknięcie pewnego etapu, ale zawsze przed Tobą kolejny :) I to jest fajne. Głowa do góry:)
luka10
napisała czerwca 23, 2011 23:18
Serdeczne gratulacje!!! a tym patalachem sie nie przejmuj, najwazniesze ze sie obronilas!!! i mozesz isc dalej!!! Glowka do gory!!!
Tamara74
napisała czerwca 24, 2011 08:14
Gratuluję Aniu;)
Powiem tak, z perspektywy lat, ocena na licencjacie naprawde nie ma znaczenia w późniejszym życiu:), co się naumiałaś:) to Twoje, nikt Ci tego nie zabierza. A chłopaczek w komisji? No cóż, wszędzie znajdzie się jakiś człek o niskim poczuciu wartości, chcący pokazać swoją wyższość.
Trzymaj się ;)
ikamgm
napisała czerwca 24, 2011 10:34
spoko zrobisz doktorat albo profesora i polskie uczelnie beda mialy bardziej kompetentnych ludzisk na obronach ;)
linea088
napisała czerwca 24, 2011 10:36
Dzięki dziewczyny :)
Od razu mam lepszy humor. Już się z tym pogodziłam, chociaż było ciężko. U Szymka byłam po obronie i sobie winko wypiliśmy i poczułam że mogę być z siebie dumna, skoro inni są :)
natala_aaa
napisała czerwca 24, 2011 11:06
Bądź dumna, bo obroniłaś :D:D
A temp. spada na @.
linea088
napisała czerwca 24, 2011 11:09
a no spada…
Kurcze ostatnio coś sie nie mogę doczekać cyklu starankowego, haha. Mój instynkt macierzyński coś szaleje :P
natala_aaa
napisała czerwca 24, 2011 11:13
A jakieś plany wstępne są? :D:D
Ja w zasadzie też miałam kiedyś takie przebłyski, ale to tylko były przebłyski ;-)
natala_aaa
napisała czerwca 24, 2011 11:29
Aaaaaaa bo już myślałam, że o czymś nie wiem :P
linea088
napisała czerwca 24, 2011 11:46
hehe :)
Na razie nic się nie dzieje, tylko ta sobie czasem rozmawiamy o przyszłości :)
joann_a
napisała czerwca 24, 2011 19:23
Cykl starankowy mówisz;) I za mną to swego czasu chodziło :)
natala_aaa
napisała czerwca 24, 2011 23:38
Ale byś miała wtedy pięęęęknąąą kategorię :D