Kto jest on-line:
 
 

Wykresy w telefonie Cell

m.28dni.pl (iphone, android)
 
 

Szybka pomoc!

Coś sprawia Ci trudność, nie rozumiesz opcji? Napisz do pomocy 28dni lub eksperta.

 
 
 
 
 

Po co kobietom menstruacja 31 Paź 18:37

 

Czemu i po co kobiety krwawią, jeżeli nie dojdzie do zapłodnienia komórki jajowej? Wiemy, że miesiączka to złuszczanie się błony śluzowej macicy, ale ewolucjoniści i biolodzy zadają jeszcze pytanie, jaki to ma sens – przecież w naszych wyspecjalizowanych organizmach nic się nie dzieje bez celu. Wiele tkanek jest usuwanych samoistnie, wewnątrz ciała, więc dlaczego akurat błona śluzowa macicy musi być wydalana z krwią miesiączkową? I tutaj od razu podzielę się z Wami informacją, która mnie ostatnio zaskoczyła: nie cała błona śluzowa jest złuszczana na zewnątrz przez drogi rodne – część krwi wydostaje się przez jajowody do jamy brzusznej! Jednak endometrium jest tak silnie ukrwione w fazie poowulacyjnej, że usuwanie go tą drogą nie wystarczy.

Czemu więc zostałyśmy tak skonstruowane, że regularnie wraz z krwią miesiączkową tracimy różne składniki odżywcze w tym bardzo potrzebne nam żelazo? Odpowiedź jest prosta – ewolucja nie chciała, byśmy miesiączkowały zbyt często. Stworzone jesteśmy do tego, byśmy ciągle rodziły. Dawniej kobiety zachodziły w ciążę tuż po tym jak przestawały karmić, więc krwawienia miesiączkowe dotyczyły ich tak rzadko, że nie spędzały im raczej snu z oczu. Dopiero kobiety w naszych czasach mają około 400 miesiączek w życiu. W tym czasie tracimy ok.38 litrów krwi. Jest to krew szczególna – nie ma zdolności do krzepnięcia, ponieważ nie zawiera płytek. Jest to też krew, o której ogólnie wstyd jest mówić. Zastanawiałyście się kiedyś, dlaczego w reklamach podpasek występuje niebieski płyn? Bo przecież krew miesiączkowa jest obrzydliwa. Tak samo jak śluz, a fe, o tym się nie mówi, tego się nie pokazuje! Nie jestem czarownicą, która widzi w swojej miesiączce źródło mocy i siły kobiecości, ale nie wstydzę się jej, ponieważ to element mojej fizjologii. Denerwuje mnie niebieska krew w reklamach. Denerwuje mnie też przedstawianie miesiączki jako bolączki kobiecej – to z kolei widać w reklamach wszystkich środków na napięcie przedmiesiączkowe albo bóle menstruacyjne. Wreszcie denerwuje mnie, że kobiety nienawidzą swoich menstruacji albo wolałyby jej nie mieć. Rozumiem ich motywacje, wiem, że dla niektórych kobiet ten czas jest bardzo uciążliwy. Ale większość z tych, które na dolegliwości narzekają, zwykle nie chcą zrobić nic więcej niż tylko wziąć proszek przeciwbólowy albo wyłączyć problem sztucznymi hormonami.

Być może nie powinnam się wypowiadać na ten temat, bo nigdy bolesnych miesiączek nie doświadczyłam, ale myślę, że to nie jest tylko kwestia szczęścia. Układ rozrodczy nie jest oddzielony od reszty organizmu, więc to jak traktujemy swoje ciało, jak ogólnie dbamy o swoje zdrowie odbija się na naszych cyklach. Ja od zawsze regularnie uprawiam sport i zdrowo się odżywiam i w tym właśnie upatruję przyczyny swoich nieuciążliwych i krótkich krwawień. Teoretycznie dla każdego najważniejsze jest zdrowie, ale w praktyce różnie z tym bywa – czasem nie chce nam się zrobić zbyt wiele, by je poprawić albo oczekujemy, że nasze problemy rozwiąże lekarz. Ja jak zawsze zachęcam do szukania przyczyny nieprawidłowości, którymi paraliżujące bóle, mdłości, bądź mdlenie podczas miesiączki są. Może macie jakieś doświadczenia w leczeniu dolegliwości związanych z menstruacją? Czekam na komentarze,

Cynosia, ekspert 28dni.pl

 
Komentarze
  • Tamara74 02 Lis 10:27

    Też niedawno czytałam o tych naszych miesiączkach, że mamy ich więcej niż wczesniejsze pokolenia. Coś w tym jest. U mnie miesiączka raczej spokojnie przechodzi, ewentualnie w pierwszym dniu czasami muszę wziać ibuprom. Dla mnie okres to normalna część mojego życia, cieszyłam się jak ją pierwszy raz dostałam (obóz, nad jeziorem, zero warunków dla odpowiedniej higieny:)), a jednak radość). Teraz, mimo, że przyjście okresu oznacza znowu nieudaną próbę zajścia w ciążę, też się cieszę, że ją mam:). Pod wpływem stresu zniknęła mi na kilka lat więc teraz od 3 lat jak się pojawia w miarę regularnie - to mnie nawet cieszy:). A czemu w reklamach krew jest niebieska może niech się dziewczyny od reklamy wypowiedzą, pewnie tu takie są, chętnie się dowiem:). Pozdrawiam
  • asik 02 Lis 10:49

    _Wreszcie denerwuje mnie, że kobiety nienawidzą swoich menstruacji albo wolałyby jej nie mieć._ Cynosia jakbyś starała się o dziecko prawie 3 lata, mogłabyś to zrozumieć. ___________ Na niektóre problemy trzeba spojrzeć z różnych stron a nie tylko jednej.
  • be_atka 02 Lis 11:03

    cynosiu, nie rozumiem oburzenia w kwestii "niebieskiej krwi" na reklamach, to że dla ciebie; kobiety będącej bardzo blisko ze swoją kobiecością; krew miesiączkowa nie jest czymś obrzydliwym to nie znaczy, że krew miesiączkowa nie jest obrzydliwa ... strzępy skóry, czasami brunatny kolor itd, czy to miały oglądać kazdy widz reklam? przeciez reklamy podpasek nie oglądają (np przy obiedzie) tylko kobiety, reklamy podpasek mają chyba na celu pokazanie ich chłonności i zabezpieczenia przeciw wydostawania się znich płynu, a nie reklamowanie miesiączkowania ... btw, pieluszki dla dzieci też reklamowane są niebieskimi sikami, czy to też cię drażni?
  • be_atka 02 Lis 11:14

    aha, wpadła mi w ręce ostatnio jakaś babska gazeta, gdzie wyczytałam, że obecnie dąży się do wyeliminowania miesiaczek w ogóle, że to nienaturalne i niemodne mieć miesiączkę !!!! (np w tym celu stosuje się wkłade wewnętrzmaciczną, by latami "uwolnić" się od miesiaczek, włosy mi się zjerzyły na głowie po przeczytaniu tego artykułu ... czy jest coś bardziej kobiecego i naturalnego niż prawidłowe miesiączkowanie? ja nalezę do tego (prawdopodobnie) wąskiego grona kobiet, które lubią mieć miesiączkę, czuje w środku takie przyjemne ciepło, brzuszek jest nabrzmiały i twardy, jestem wtedy wrażliwasza, milsza :) nigdy też bardzo z powodu miesiaczek nie cierpiałam fizycznie, wiec może stąd moje podejście
  • Rozmarynka 02 Lis 11:54

    "Denerwuje mnie też przedstawianie miesiączki jako bolączki kobiecej – to z kolei widać w reklamach wszystkich środków na napięcie przedmiesiączkowe albo bóle menstruacyjne". Mnie też! Rozdzierające jęki koleżanek o środkach przeciwbólowych. Jakieś ceremonie. Że nie wspomnę swoich własnych cyrkach w czasach LO i wuefu, od któregośmy się wykręcały, jak tylko mogły. A teraz, co do metody: zauważyłam, że jazda na rowerze świetnie robi na skurcze, wiadomo, ukrwienie dolnej części ciała.
  • Rozmarynka 02 Lis 11:56

    A po operacji jajników cieszę się z każdej mojej miesiączki, nawet po 38 dniach :D
  • Smuga 02 Lis 12:06

    Ja w przeddzień stawiam na ruch, dzięki trochę mniejsze napięcie w sobie czuję i wszystko jest lepiej przygotowane na nadchodzące dolegliwości. Miesiączka jest dla mnie trochę nieprzyjemna, bo u mnie skurcze brzucha wywołują niekiedy też skurcze jelita w dolnym odcinku i jeszcze parę lat temu były to dość dokuczliwe symptomy, autentycznie czułam nieprzyjemny ból. Ale nie pozbyłabym się miesiączki.
  • pani_wonka 02 Lis 12:33

    Jak ktoś ogląda reklamy podpasek przy obiedzie, zamiast patrzeć w oczy rodzinie i jeść, to ma;)
  • be_atka 02 Lis 12:42

    pani_wonka, troche bez sensu wyjechałaś, raczej o widoku płynów przypominających krew miesiączkowych mowa a nie sposobie spożywania posiłków ...
  • Dotia 02 Lis 12:49

    Ja bym nie chciała oglądać w reklamach podpasek czegoś przypominającego krew miesiączkową. Lubię swój organizm, podziwiam jego niesamowite działanie ale nie ukrywam, że krew miesiączkowa jest dla mnie obrzydliwa. Wygląda okropnie i nie czuję potrzeby oglądania jej nigdzie poza toaletą w czasie @. W ogóle to ciekawy wpis, nie wiedziałam, że ta krew nie zawiera płytek!
  • Cinnamonki 02 Lis 17:46

    Ech, Cynosiu, żeby ze sportem i zdrowym stylem życia to była prawda... Ja aplikuję "sobie" i jedno i drugie, a pierwszego dnia zdycham, mam migrenę i zwijam się z bólu. Ale fakt - 2 pozostałe dni są ok :D
  • iwoniab 02 Lis 18:30

    własnie-tak samo jak poprzedniczka-ja czynnie uprawialam sport kilka lat-bieganie, rower, pływanie... Nie miało to wplywu-ale zauważałam cykliczność-tzn.jak jedna @ była znośna,tak druga nie do wytrzymania...i często płakalam z bólu...i niemocy...Nawet żadne proszki nie działały często-jeślinie były odpowiednio wczesnie połknięte ;] Ale teżcieszyłamsięz każdej @-bo wiedzialam na czym stoję :)) Teraz po porodzie również z niecierpliwością tej wiedźmy wyczekuję:D
  • jaca_randa 02 Lis 18:45

    Osobiście mam dość reklam podpasek, środków na prostatę, wkładek na popuszczanie moczu, czy tabletek na wzdęcia. Fizjologia fizjologią, ale niedobrze się robi, jak się po włączeniu TV widzi wciąż te tematy. Co do samej miesiączki - nigdy nie miałam bolesnych okresów, ale jestem w stanie rozumieć i współczuć koleżankom, które cierpią w te dni. To jest nie fair stwierdzać, że same sobie są winne.
  • malgorzatka82 02 Lis 19:50

    Ja osobiście bardzo cierpie i to nie jeden dzień tylko kilka dni choć u mnie wszystko w porządku, i hormonalnie i życiowo, wiele lat trenowałam zawodniczo i nic nie pomagało. Przyznam że jestem bardzo nie odporna na ból, poród najlepiej w znieczuleniu lub cesarka, dentyście niedam się dotknąć bez znieczulenia więc u mnie może o to chodzi. Dodam że moja mama miała tak samo jak ja, a nawet gorzej. Gdyby nie fakt że dzięki temu ma się dzieci to najchętniej bym się pozbyła @
  • aggnieszka 02 Lis 20:28

    Dla mnie zarówno krew miesiączkowa jak i śluz nie są wydzielinami zbyt estetycznymi. Wolałabym nawet by w opisie śluzu w aplikacji 28 dni było określenie płodny bądź nie, bo wgłębianie się za każdym razem w jego cechy średnio mnie bawi i do niczego nie jest mi potrzebne.
  • szczurek13 02 Lis 20:33

    mi ból towarzyszy przy każdym okresie i jest okropny!!! prowadzi prawie do utraty przytomności!wszystko ze mną ok według lekarzy i ćwiczę i nic nie pomaga leki też nie. ja sobie tego bólu nie wymyślam!! on jest i nie daje normalnie funkcjonować, pracować.nikomu takich bóli nie życzę ale mądry jest ten w wypowiedziach kto nigdy sam tego na własnej skórze nie doświadczył!
  • be_atka 02 Lis 21:18

    do postu jaca_randy dodałabym jeszcze plucie krwią do umywalki w ostrzeżeniu przed paradontozą :) szczerze mówiąc wolałbtym by pluli na niebiesko lub w ogóle
  • chmurrka 02 Lis 22:42

    Na bóle miesiączkowe polecam wspinanie :) Na prawdę wszystko mi przechodzi jak ręką odjął. W pewnym okresie mojego życia traktowałam tę aktywność jak regularne antidotum :) Inna sprawa, że na prawdę bolesne miesiączki mnie nie dotyczą. a co do samych miesiączek, po okresie głupiego odchudzania, kiedy to straciłam miesiączkę na ponad rok, za każdym razem cieszę się, że ją mam :) i że wszystko u mnie normalnie...
  • Amazonka 03 Lis 09:49

    Określenie płodny czy nie nie ma sensu. Określanie jakości jest potrzebne - taką metodę planowania rodziny wybrałyśmy dobrowolnie. Więcej informacji o modzie na usuwanie @ i całym kontekście jest w książce Susan Rako "The Blessings of the Curse: No More Periods". http://www.susanrako.com/no_more_periods1.htm
  • w_isienka 03 Lis 10:23

    Cynosiu, skoro piszesz, że NIGDY nie doświadczyłaś uciążliwości bolesnego miesiączkowania to wpis o uprawianiu sportu by zredukować ból jest BARDZO nie na miejscu. Przypomina to rady widzącego by niewidomy włozył okulary to bedzie lepiej widział :/ W przypadku tyłozgięcia macicy - sorki, ale ni na wiele się zda. Mnie wiele razy dosłownie "zbierano" z podłogi - pierwsze 2 dni @ to był koszmar. Byłam zdolna to znieść tylko dzięki lekom przeciwbólowym. Dopiero po urodzeniu dziecka - gdy macica ustawiła sie w przodozgięciu - @ przestała być problemem. Z innej beczki: po co przy stosowaniu środków antykoncepcyjnych jest sztucznie wywoływana @ (która do facto wcale @ NIE JEST)?
  • aggnieszka 03 Lis 12:34

    Określenie płodny czy nie to chyba istota tej metody. Wiadomo jakie cechy kryją się pod pojęciem płodny a jakie pod niepłodny.
  • gosiaarr 03 Lis 18:26

    Ja to tylko ketonal na ból, a styl życia prowadzę zdrowy, choć zdarzają się odstępstwa, to chyba taka moja uroda już..
  • nemo 03 Lis 19:16

    Moje miesiaczki tez sa strasznie bolesne, pierwszego dnia poprostu leze w łóżku i płacze z bólu zjadajac jedna po drugiej tabletki przeciwbólowe, i jest to taki ból ze nie moge myslec nic robic, a jedynie modlic sie zeby juz przeszło, a jak próbowałam raz jazdy na rowerze kiedy miałam dostac @, to jak przyszła to krwotoku prawie dostałam. A bolesność czy bezbolesność miesiaczek jest okreslone - jedne maja takie, drukie takie i nie ma na to wpływu styl zycia, a czesto sa dziedziczne.
  • Ania 04 Lis 00:25

    Łatwo nie rozumieć obaw i emocji związanych z bolesnymi miesiączkami, jeśli samemu nie doświadcza się ich. Obecnie na szczęście mam miesiączki znośne. Bardzo uciążliwe, tyle, że krótko. Ale przed hormonami... oznaczały dla mnie tydzień horroru. Włącznie z wymiotami z bólu. Ale i tak nie narzekam - moja siostra ma typowo migreny w czasie @. A to jeszcze lepsza atrakcja... No, ale bije nas moja koleżanka z LO - ta zwyczajnie spływała w najmniej oczekiwanych momentach. Raz rozbiła sobie głowę o umywalkę. Oczywiście - menstruacja jest taką samą fizjologią jak wytwarzanie moczu, żółci i inne. Niemniej jednak nieprawidłowości wynikające z faktu zmniejszenia śmiertelności noworodków i niemowląt, co przełożyło się na zmniejszenie częstości urodzeń, a co z kolei właśnie spotęgowało objawy towarzyszące cyklom - bywają naprawdę uciążliwe.
  • Ania 04 Lis 00:27

    BTW - na skurcze skuteczna jest nospa, ale w trudnych momentach przeciwbólówka jest dobrym rozwiązaniem. Ponoć doskonale na to robi seks... Na pewno pomocny jest umiarkowany ruch - spacer, no i może relaksik, prysznic i takie metody. Nie wolno szaleć z temperaturą i opalaniem.
  • nibriana 04 Lis 11:50

    JEstem po porodzie prawie 8 meisięcy i nie mogę się doczekać kiedy dostanę miesiączkę :) Nie tylko dlatego, że to ułatwwi mi obserwacje, ale dlatego, że... po prostu lubię mieć miesiączkę. Czuję się wtedy bardzo kobieca. I pisze to mimo tego, że moje miesiączki były bardzo bolesne, połączone z biegunką i niemożnością normalnego funkcjonowana. Dobrze jest być kobietą :)
  • Amazonka 04 Lis 15:15

    Przyczyny wymyślenia cyklu brania 21+7 i wywoływania krwawienia z odstawienia są psychologiczne. Regularne krwawienia dają pacjentkom złudzenie zdrowego cyklu, wręcz leczenia. Który gin wyjaśnia, że tak naprawdę nie mają z nim nic wspólnego? Liczba dni między krwawieniami jest sprawą umowną. Dodatkowo rzekomo upewniają biorącą, że metoda działa i ciąży nie ma, poza tymi przypadkami gdy doszło do zapłodnienia i dalszego pojawiania się krwawień z odstawienia w ciąży. Obecnie są tabletki sprzedawane w opakowaniach po 84 szt. z 1 krwawieniem na kwartał. Mają być też takie dające 1 krwawienie na rok, zatem krwawieniem z odstawienia można dowolnie żonglować.
  • mar28 07 Lis 01:31

    ja tam lubie moje @ Na pierwszy okres czekalam z niecierpliwoscia bo w klasie juz prawie wszystkie dziewczynki nosily podpaski. Jak dostalam @ pierwszy raz bylam w 6stej klasie i jak wrocilam ze szkoly to Mama i Tata pogratuluwali mi zostania kobietka i dostalam tabliczke pysznej czekolady :-)
  • brunsiaczek 12 Lis 22:59

    Oj ja od zawsze pływam, żyję aktywnie - i od zawsze okropnie przechodzę miesiączki...Teraz po porodzie dołączyły jeszcze okropne migreny. Niestety te wątpliwe uroki miesiączki są wynikiem mojej fizjonomii i nie wstydzę się, że stosuję obecnie terapię hormonalną- bez niej moje okresy trwały po 10 dni i były przez 7 dni bardzo obfite -i to naprawdę BARDZO! Zgadzam się z dziewczynami- pomimo, że mimo wszystkich bóli i niedogodności, obfitego krwawienia i migreny - lubię swoje miesiączki- to nie chciałabym oglądać krwi w reklamach. Jak wytłumaczyć małemu chłopcu taką reklamę??? A mój syn ogląda reklamy gdy tylko ma okazję.
  • Anek 27 Gru 14:42

    Witam blogowiczki :) Też mam tyłozgięcie szyjki macicy. I to silne. Miesiączki często bolesne jak jasny gwint. Łącznie z wymiotami, omdleniami i biegunką czasem ;/ Do aktywnego trybu życia raczej mi daleko - ale chyba popróbuję po przeczytaniu artykułu. Inna sprawa, że przy silnych krwawieniach ostrzegano mnie przed zbyt dużym wysiłkiem fizycznym,żeby nie dostać krwotoku. Poniekąd znalazłam swój sposób, by przynajmniej złagodzić bóle. Ciepły okład (nie gorący! z tym że dla niektórych rzeczywiście nie polecany również ze względu na obawę przed krwotokiem), ewentualnie poduszka przyciśnięta do brzucha i do łóżka. Moje mięśnie po prostu muszą się rozluźnić. Zresztą jak boli, to i tak ściąga mnie do parteru. Jak swojego podczas pierwszego @ nie "wyleżę", to dopadnie mnie drugiego. Dopiero jak mięśnie są rozluźnione, w cieple, to i tabletka zadziała. Babcia poiła mnie też macierzanką. I rzeczywiście - choć nie likwiduje bólu, to łagodzi i rozluźnia mięśnie. Ból jest znośniejszy. Zauważyłam też ciekawą rzecz - bardziej bolesne miesiączki są jesienią, zimą, a zwłaszcza wczesną wiosną. Latem czasem przechodzą prawie bezboleśnie. Ogólnie się przyzwyczaiłam - boli, bo musi. Miesiączka jest - znaczy jestem zdrowa, wszystko "działa" :) Ale żebym była z tym pogodzona to nie bardzo... Nie wspominając już o radości z niej samej jako takiej. Dziwne to trochę jak dla mnie. Dopiero niedawno trafiłam na 28 dni i ten blog. Być może jednak to zrewiduje moje podejście? Bo czemu niby to my mamy mieć a faceci nie ;) Odczuwam ten fakt jako krzywdzącą niesprawiedliwość ;) Pozdrawiam
  • elayne 21 Sie 23:53

    Raz miałam tylko taką miesiączkę - jedną z pierwszych, kiedy zwijałam się na łóżku z bólu przez pół dnia. Na dodatek u nas w domu prawie nie stosuje się leków i nie mieliśmy nic przeciwbólowego, oprócz takich na przeziębienia z dodatkiem środków obniżających gorączkę. Współczuję wszystkim, które muszą się z tym zmagać przy każdym cyklu. Co do koloru niebieskiego - niebieski działa na podświadomość, wywołując zaufanie - dlatego wiele stron internetowych oraz programów ma dodatek niebieskiego koloru.
  • 28dobre 24 Paź 09:31

    Not everyone know all information about a celebrity and their net worth which changes every day according to their fame and investment but you can follow the info on celebrity net worth which is available for everyone.

Aby dodać komentarz musisz być zarejestrowanym użytkownikiem 28dni. Zarejestruj się